| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No bo teraz urodzily im sie trojaczki. Masakra, chyba pokusze sie o ustawienie potrzeb statycznych, bo dorosli sie nie moga przez te bachorki podrapac. Wiec zatrudnilam pokojowke i opiekunke, nie mialam wyjscia, nie dalabym sobie rady. Tylko ze z nimi sie nie da wytrzymac. Caly czas sie dra, musze wyciszac. Ta smarkula od dzieci(przyszla nastoletnia dziewczyna) caly czas mdleje ze zmeczenia a pokojowka lapie sie za brzuch z glodu i i cos caly czas wola ze jest brudna. W dodatku zanim posprzata laskawie to trzeba czekac az sie wyzali... Czemu tak jest? Czy da sie to jakos naprawic? To jest wkurzajace i to bardzo...;/ 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Dlaczego nie chcecie mi pomoc? o.O Ostatnio edytowane przez Sabrina:) : 05.02.2011 - 11:08 Powód: Brak odpowidzi.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
|             
            
            
             | 
        
            
    
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 11.02.2011 
				Skąd: Over The Hills And Far Away 
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 1,012
				Reputacja: 11 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja też tak miałam jak urodziły si: Natalka i agnieszka + miałam kamila (małe dziecko) zatrudnij lokaja
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A próbowałaś zwolnić te i zatrudnić nowe? 
		
		
		
		
		
		
		
	Też tak grałam ale miałam czwórkę i u mnie ciągle jakaś inna opiekunka siedziała a ja sobie grałam rodzicami - tak jakby opiekunka wychowywała te dzieci  
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 28.03.2008 
				Skąd: Dolny Śląsk 
				Wiek: 40 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 4,172
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A może to zależy od tego, kogo się zatrudni? Czyli na simów z jakimi cechami się trafi. Moja opiekunka do dzieci też nie potrafiła się nimi zająć i tylko narzekała, kiedy dzieci się darły wniebogłosy. Wiadomo - simy, tak jak ludzie - jedni pracowici, inni leniwi  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Raz to mi opieka społeczna o mało co dziecka nie zabrała.Matka w pracy,ojciec nieznany,a opiekunka nawala w gierki wideo.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 07.07.2011 
				
				Wiek: 29 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 80
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			U mnie też tak jest, ale nie do tego stopnia, żeby mdlały. U mnie najbardziej narzeka opiekunka. Cały czas chodzi grać sobie na komputerze albo gra w rzutki, albo jeszcze coś innego. Najczęściej, żeby to zmienić zwalniam ją i zatrudniam inną. Nigdy jeszcze nie trafiła mi się jakaś dobra opiekunka ;/ Macie rację, może to zależy od cech charakteru. Raczej na pewno  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  |