|
![]() |
#1 | |||||||||||||||||||||
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 15
Płeć: Kobieta
Postów: 2,224
Reputacja: 10
|
![]()
Ok, więc przejdźmy do rzeczy.
Cytat:
Cytat:
a jesli chciałaś zaakcentować to zdanie, mogłaś napisać: zagadnęła po dłuższej chwili milczenia Cytat:
- a ona miała za cel - to mi tutaj kompletnie nie pasuje, mieć cel znaczy jakby mieć jakieś zadanie całe zdanie lepiej brzmiałoby: "Rodzice rudowłosej wyjechali razem do Santa Barbara na rocznicę ślubu, a ona mogła rozkoszować się ich miesięcznym brakiem w domu. Cytat:
- w ogóle całe zdanie jest troszeczkę źle zbudowane, może lepiej byłoby tak: W sumie mogła zaprosić Chrisa do siebie na ten czas, ale wstydziła się. Byli najlepszymi przyjaciółmi i w tym roku obydwoje szykowali się na studia, ale pomimo tego, że obydwoje czuli się dorośli i tak krępowała się wtedy, gdy chłopak zostawał u niej na noc. Cytat:
Cytat:
moze zamiast tego "koncerty lepiej brzmiałoby "występy" Cytat:
Cytat:
Robiło się coraz ciemniej. Schodziła schodami wprost do starej maszynowni. Na szczęście na ścianach zaczęły pojawiać się zapalone pochodnie. Czyżby tutaj ktoś był? Cytat:
-"...złożyło, iż przechodziła..." - tu z kolei zjadłaś przecinek -fontanny, fontanna, fontannie - powtórzenia żeby ciągle nie powtarzać się z tą fontanną, to ja bym napisała tak: "Tak się złożyło, iż przechodziła przez wielką salę, po środku której stała fontanna. Kiedy zobaczyła, że wystają z niej tylko kończyny ze stopami, o sinym ziemistym odcieniu, żołądek podszedł jej do gardła, a nogi nagle stały się jak z waty. Słychać było jedynie przyśpieszone bicie jej serca. Wolała nie wiedzieć kto lub co zostawiło tutaj, tę pamiątkę." Cytat:
Cytat:
a jakby tak: "W pierwszym pomieszczeniu znalazła kartkę leżącą na biurku. Podeszła ostrożnie i przeczytała jej treść. Jakiś koleś opisywał swoją podróż do Afryki. Dość interesujące, ale jak na razie to żadna pomoc dla niej. Kucnęła i otworzyła szafkę w której znalazła krzesiwo. Przyda się do zapalania świec. Porozglądała się dookoła, szukając jeszcze innych przydatnych rzeczy, ale niczego więcej nie znalazła. Weszła do pokoju obok, gdzie stały dwie szafy i komoda. W tej chwili całe to miejsce wypełniło jakieś światło, wszystko stało się wyraziste." Cytat:
Cytat:
może: "Mia momentalnie podniosła się i wbiegła do pomieszczenia obok zatrzaskując drzwi. Zamknęła się w jednej z szaf i czekała. W duchu prosiła, aby ta szkarada wreszcie sobie poszła. Usłyszała tylko jak monstrum rozwala drewniane skrzydło, a zaraz po tym następuje cisza. Jednak po chwili znów usłyszała dźwięk łamanego drewna." Cytat:
nie lepiej tak :"Energicznie usiadła na materacu, cała mokra od potu, ciężko dysząc. Zapaliła lampkę stojącą na szafce obok łóżka i rozejrzała się po pokoju.To było gorsze niż… - Amnezja – szepnęła wstając. Syknęła z bólu łapiąc się za ramię, spojrzała za siebie i zdębiała. Cała pościel była we krwi. Puściła swoje ramię i popatrzyła na dłoń. Również krew. Ale jak to możliwe? – tysiące myśli kłębiło się w jej głowie i wtedy przypomniał się jej sen. W nim została zraniona, lecz na jawie został po tym ślad.Czuła, że zaraz oszaleje. Może po prostu lunatykowała i przez przypadek zrobiła sobie krzywdę, albo… koszmar stał się rzeczywistością." Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
"Dopiero około dziewiątej rano rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi. To było dla niej jak zbawienie. Zbiegła po schodach, aby otworzyć" Cytat:
Cytat:
"Spoważniał. To wszystko brzmiało niewiarygodnie, ale umiał wyczuć kiedy Mia robiła sobie z niego jaja. Zresztą ona nie umiała udawać, bo zawsze wybuchała w ostatniej chwili śmiechem" Cytat:
"Westchnęła cicho i wtedy poczuła czyjąś dłoń ściskającą jej lewe ramię. Serce prawie jej stanęło, a ręce zaczęły pocić się ze strachu. Zrobiło jej się gorąco, kiedy jakaś niewidzialna ręka ścisnęła ją za gardło. Odwróciła się i to co zobaczyła przerosło jej najśmielsze obawy. No to chyba tyle ![]() Pierwszego odcinka już nie ruszałam, chociaż tam tez jest co poprawiać. Ogólnie fabuła nie jest zła, a wręcz przeciwnie - dosyć ciekawa. Musisz popracować nad tymi "kreseczkami" i szykiem zdań. I nie przejmuj się małą ilością komentarzy, ja tu piszę swojego "Vorga" już jakiś czas a komentarzy jest tyle co kot napłakał. No ale nie będę przecież na siłę zmuszać nikogo żeby komentował ![]() Choć nie powiem, nie jest to fajne uczucie, kiedy człowiek się stara i pisze a tutaj ledwo dwa komenty ![]() A jeśli chodzi o twoje FS to na pewno będę tutaj zaglądać, bo bardzo mnie zaintrygowało ![]() Czekam na kolejny odcinek.
__________________
Mój profil na WATTPAD
Ostatnio edytowane przez rudzielec : 01.05.2011 - 14:36 |
|||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 09.04.2010
Skąd: Wyspa Demonów
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 143
Reputacja: 10
|
![]()
Aya to się nazywają ostre słowa krytyki, ale niestety muszę je przyjąć z godnością. Na przyszłość postaram się lepiej wykonywać zdjęcia do fs.
rudzielec nie wiedziałam, że wpadniesz przeczytać, cóż nie wiedziałam, że aż tyle tego będzie. Jednocześnie głupio mi, że tyle tych błędów jest, ale z drugiej strony fs bez błędów to nie fs u tych osób co zaczynają, a to dopiero moje drugie. Na przyszłość muszę czytać moje opowiadanie drugi raz bo nigdy nie czytam, nie wiem czemu o.O. Dziwie się, że pod twoim Vorgiem jest tak mało komentarzy, ponieważ jesteś jedną z nielicznych osób, które piszą naprawdę ciekawie i w miarę czysto bez większych błędów. Dziękuję wszystkim za komentarze, myślę, że następny odcinek pojawi się jeszcze w tym tygodniu ![]()
__________________
![]() One hell of a butler ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 9 (0 użytkownik(ów) i 9 gości) | |
|
|