|
|
#11 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja w jedynce jestem świetny xd. Kiedyć miałem "wujków" którzy mają kibel, prysznic, tv, kanape, lodówę i mikrofalówkę w jednym pokoju :p albo jak nie lubiłem pewnego sima, to zapraszałem go w innej rodzinie, wywołałem pożar, zgasiłem go a po tamtym simie ani widu, ani słychu (miałem spory cmentarz :d)
Robiłem wielkie domy, co mają po 2 jacuzzi w łazience. Nie wiedziałem jak wyprowadzić simów(właściwie nadal nie wiem, kto mi powie? ) a w dwójce robiłem testy na Donie Lotario i przez moją bezmyślność(pierwsze/drugie uruchomienie) on miał 200.000 simoleonów i jedną kochankę. :p Albo jak się bawiłem boolpropem postarzałem Bellę tak że była emerytem i sobie mówiłem "ale ma brzydkie białe włosy ja chce czerwone". xdAlbo robiłem niepotrzebne rodzinki, czyli tworzyłem simów, wprowadzałem ich, pograłem najwyżej godzinę i wyszedłem i nigdy nią nie grałem. Woow ale się rozpisałem :> |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|