Historia pewnej dziewczyny

[Cam]

Chwilkę mnie nie ma, a tu dwa nowe FS wyskakują!
Pierwsze: tytuł/nazwa tematu jest mało zachęcający. No sama powiedz. Ten "prolog"... nie wiem, czy oby na pewno można to nazwać prologiem, bo ile informacji przekazuje? Że jakaś dziewczyna przeprowadziła się, pracuje w spa i lubi malować. Jakieś to suche takie :/ Mogłabyś podawać trochę więcej informacji, w tym tych zbędnych - historia wtedy staje się barwniejsza. Drugie zdjęcie jest zbędne, nic nie wnosi.
Błędy, które zauważyłam, a jeszcze nikt o nich nie napisał:

Dzisiaj przeżyłam super dzień bo to był mój pierwszy dzień w Rivierew.

Powtórzenie. Powinien też być przecinek przed "bo", ale ja myślę, że i tego nie powinno być ("bo", nie przecinka!). Więc lepiej, żeby zamiast tego jednego były dwa. A jak już je sobie w głowie podzieliłam, to bym to pierwsze zupełnie skasowała. Jakoś tak nie brzmi.

Wiecie, że już mam pracę!

Po co to "że"? Po co to "wiecie"? Tak przy okazji: do kogo ona się zwraca?

Wybrałam się dzisiaj do niego: [zdjęcie] Ale tak naprawdę to chce malowac i rysowac. Nawet już kupiłam sztalugę!

Pomijając ten dwukropek i literówki (mam nadzieję), nie przechodź tak z jednego tematu do drugiego. Przeczytaj to jeszcze raz. Jakoś tak dziwnie, nie?
Marzenie o chłopaku marzeń () już Cynthia "wytknęła" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)...

Spotkamy się jutro.

Cóż, czekam na pierwszy odcinek.