![]() |
#10 |
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
![]()
Wczoraj po lekkim zaniedbaniu psa postanowiłam, że na razie koncentruję się na koniach i tworzę tylko faceta z klaczą i potem źrebakiem, żadnych psów i kotów, żeby był czas dla koni. No to fajnie, gram facetem i klaczą, lada moment ma się urodzić mały konik. I co? Podglądam sobie okolicę, widzę nad domem sąsiadów jakiś dziwny znaczek. Co to? Adopcja sąsiedzka. Z ciekawości wysyłam Sima, wchodzi do domu, a tam przy kominku śpi sobie maleńki, słodki szczeniaczek, dziecko suczki podobnej do owczarka niemieckiego. Oczywiście adoptowałam...
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 19 (0 użytkownik(ów) i 19 gości) | |
|
|