|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
slowdi, ładna babka
![]() shotshe, pierwsze zdjęcie prześliczne! Uwielbiam krajobrazy. "Poranne skłony" też dobre, Saheli019, źrebak ładny, z błyszczenia wyrośnie ![]() Moja kolej. Ponieważ ostatnio powróciłam do Appaloosa Plains, do Komety i Aquino, więc wstawiam zdjęcia stamtąd. Rodzina nazywa się Martinez, są w koszu na rodziny już od podstawki. Z tym że... Pablo i Jennifer, już nie żyją. Mieli syna, Wojtka. Starzy mu zmarli, gdy był nastolatkiem, późno go mieli. W liceum poznał Aishę Madeaw (czy tak jakoś), i zrobił jej dziecko. Gdy ona miała rodzić, zmarli jego rodzice, no to ją dodałam do rodziny i urodziła córkę już "u mnie", nazwałam ją Klara. Na zdjęciu rodzina w komplecie, nie byli wtedy jeszcze małżeństwem, są już młodymi dorosłymi. ![]() Mieszkają na nieco przerobionym ranchu rodziny Fox, jest to rdzenna rodzina Appaloosa Plains, którą wyrzuciłam z ich domu, żeby Martinezi mieli gdzie mieszkać ![]() ![]() Wczoraj Wojtek, Aisha i Klara przeszli do następnych grup wiekowych. Klara stała się małym dzieckiem, a jej starzy stali się młodymi dorosłymi. Tak więc "dzisiaj" trzeba jechać do Ratusza po odbiór świadectw. Stary nietoperz bardzo się przydaje ![]() ![]() Ratusz w Appaloosa Plains. ![]() Po powrocie do domu Wojtek postanawia porzucić swój stan cywilny, i się oświadcza... ![]() Postanowili pojechać konno do ślubu... ![]() ![]() Już na miejscu. Zawiodłam się na stoiskach do przywiązywania koni. Oba koniki się z nich zerwały ![]() ![]() Odbywa się ślub... ![]() ![]() Oglądają go jacyś obcy ludzie i pies! ![]() ![]() Buzi buzi ![]() ![]() Nie ma to jak organizować wesele dla zupełnie obcych ludzi! ![]() ![]() ![]() ![]() Ponieważ przyjechali tu konno, a konie dawno się zerwały i pomknęły do domu, więc tak wyszło, że wracali do domu osobno. ![]() Gdy Aisha kładła się spać (te taksówki tak się wloką), to jej kochany mężulek już chrapał... ![]() ![]() Pradawny smok, nazwałam go Draco... ![]() -Jestem taki śliczny, że nic dziwnego, że mi ciągle zdjęcia robią... ![]() ![]() Córeczka tatusia. ![]() -Sajgonki!! Uwielbiam sajgonki! ![]() ![]() -Nom, sajgoneczki są pyyychaaa!!! ![]() ![]() A dziecko z głodu zjada pałeczkę od cymbałek... ![]() Ta to ma ciągle robotę przy tych stworach ![]() ![]() Jacyś obcy ludzie przysłali im prezenty ślubne i trzeba za nie podziękować... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|