![]() |
#1391 |
Zarejestrowany: 12.01.2009
Skąd: Mystic Falls
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,416
Reputacja: 10
|
![]()
pchłami czlowiek zaraza sie od zwierzat. masakra, juz duuzo razy tak mialam, wiec zainwestowalam w higienator zwierzerzecy. ja w AP ciagle spotykalam jednorozce, a odkad gram w BP w ogole ich nie ma.
__________________
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
#1392 |
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
|
![]()
@ Eyvee - Dziękii
![]() Anie, podeslesz mi Martinezów na GW? Przydadzą się. ![]()
__________________
Klichael & Mika
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1393 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Rose u mnie zdarzylo sie to raz. Oooh, oddaj mi prosze chociaz dwa jednorogi!! :<
Dajcie jakies zdjecia!
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1394 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
To normalne, w Bridgeport nie miało być dzikich koni. Tak mówili twórcy gry. Bardzo dobrze zresztą. Jakoś nie wyobrażam sobie koni i jednorożców w BP. Co prawda próbowałam i nawet dawałam zdjęcia, jak nastolatek gna konno przez BP, ale to jednak nie wyglądało za dobrze... Zwłaszcza, że on jechał z tym koniem... metrem!
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1395 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
@ja narazie nie decyduje sie na zwierzaki
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1396 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Rodzina Martinez z Appaloosa Plains...
Opisywałam już w temacie o problemach z grą, dlaczego miałam problemy techniczne w Appaloosa Plains. Miałam stary zapis z AP na płycie DVD-RW... Niezły powrót do przeszłości... ![]() Przypominam, Wiktor i Berenika Martinez... ![]() Piękny skok... Też chciałabym umieć tak skakać, ale ja nawet galopować nie potrafię ![]() ![]() Huan Martinez... Jedną z jego cech jest "wirtuoz", po szkole usiadł do pianina... ![]() Siostra Huana, Lolita... ![]() Huan się relaksuje... ![]() No i Janinka... Jak zwykle pracuje... ![]() Dzieciaki jadą do szkoły... ![]() Huan przywiózł ze szkoły jakąś dziewczynę, nie spodobała mi się! ![]() ![]() Trzeba ją było zniechęcić... ![]() ![]() ![]() Berenika maluje... Początkowo chciałam ten obraz powiesić w sypialni dzieciaków, ale jej nie wyszedł. Znowu napaćkała jakby nie potrafiła w ogóle malować. ![]() Dzieciaki odrabiają lekcje... Nie są zachwycone ![]() ![]() Wiktor wyrzeźbił coś ciekawego... Sprzedałam, zarobili ponad 2000 ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1397 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
swietne zdjecia ;D a ja wkoncu skonczylam chate i mam jeszcze zdjecia ze starego mieszkania
![]() "Jaaa chceee jeeeeesccc!...." ![]() "I to ma byc jedzenie?.....bleeee wolalabym cos lepszego" ![]() Steven wzial sie za nauke Hinaty - czas nauczyc sie szczebiotac;p ![]() Kaori opowiada starszakom historie o duchach uuuuuuuu > ![]() ![]() Chodzic Hinata takze potrafi dzieki tacie;p ![]() Wspolne odrabianie zadan domowych...Tomoya probowal sciagac od Amelii xD ![]() Hinata spiewa swojej zabawce ^^ ![]() Jak ja uwielbiam te przytulanki ^^ to takie slodkie ![]() "A kukuuu!" ![]() A Steven awansowal na "Drugiego pilota" mrrrr ten mundur xD ![]() Kaori uczy sie gotowac a Tomoya zajmuje sie mlodsza siostra. ![]() A Amelia narysowala swoj 1szy obraz. ![]() Wycieczka do parku - Amelia i Tomoya brykaja razem na jezdzcach ![]() ![]() Potem przyszla kolej na gre w klasy....Amelia byla lepsza od Tomoyi ![]() ![]() "Kapitanie melduje, ze na godz 12 pojawil sie wrog - nauczycielka z fizyki!" ![]() Rodzice takze przyszli do parku - Steven obserwuje rodzinke ![]() ![]() "Swietnie kochanie! Moze zostaniesz astronautka w przyszlosci" xD ![]() Rodzinny piknik w cieply wieczor <ale wkurzajace, ze jest tylko na 2 osoby....> ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1398 |
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
|
![]()
Anie_1981 - Masz fajną rodzinkę. :]
![]() Eyvee - Hinata jest słodka ! Najlepsze z tym wrogiem xD :3 <..wróg - nauczycielka z fizyki!> Hahah. ^^
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#1399 |
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
|
![]()
Dalsze losy Steve'go Broke
Cześć to znowu ja,Steve. Nie wiem czy kogokolwiek zainteresowała moja historia,ale i tak będę o niej pisać bo...nudzi mi się ![]() Kolejny dzień w pracy mijał spokojnie,bo jak wcześniej wpomniałem w AP nic się nie dzieje nadzwyczajnego. Podrasowałem alarm(nie wiem po co) i samochów ( ponownie i tez nie wiem po co) a potem zajołem się grą w piłkarzyki w Villary. ![]() Nagle rozległ się alarm. Oczywiście napoczątku nikt niezareagował bo tak dawno nie słyszeliśmy dzwięku syreny,ze nie skojarzylismy o co chodzi. Gdy już do nas dotarło co się dzieje zaczeła się paniko: kto jedzie, gdzie się pali,gdzie jest cały sprzęt!? Oczywiście jako jedyny facet w remizie to ja musiałem jechac do pożaru. Wskoczyłem wiec do wozu i ruszyłem na miejsce tragedii.Pożar nie był duży i szybko się nim zajołem. Tłum panikował... ![]() ![]() Gdy było po wszystkim przyszła kolej na oklaski,serdeczne poklepywania...troche mnie to krępowało. Za dobrą pracy szefowa pozwoliła mi wczesniej wrócić do domu. Po drodze wdepnołem do siłowni by rozładować stres i zadbać o kondyche. ![]() ![]() ![]() Gdy wreszcie dotarłem umęczony do domu czekał na mnie niespodziewany gość. -Hej,nazywam się Ewa Umbrella i jestem z pisma "Wiejskie Plotki". Dzisiaj ujażmiłeś straszny żywioł,mógłbyś o tym opowiedzieć w wywiadzie?? Jedyne na co miałem w tej chwili ochote to łóżko,ale że dziewczyna była bardzo ładna scierpiałem i ztreściłem jej całe zdażenie (żywioł to troche za duże okreslenie jak na ten mały pożar) (cholernie szybko w AP roznoszą się informacje,nie zauwazyliście). Gdy panienka skończyła zadawac pytania strzeliła mi jeszcze sesje z Best by podkreślic jak to powiedziała "wrażliwosc bohatera macho"...ehm... ![]() ![]() Gdy sobie poszła (troche szkoda bo miałem nadzieje,że skusi sie na kawe) nareszcie mogłem zalegnąć w łóżku. Best też stwierdził,że to świetny pomysł i położył się obok.Kochany zwierzak. ![]() Rano po codziennym rytuale: prysznic,ząbki,sniadanko zanim jeszcze musiałem zbierac się do pracy odwiedził mnie kolejny ciekawy gość. U progu stała Honey Derell-gwiazdkowa osobistosc w AP,włascicielka jednej z większych chodowli koni. -Steve złociutki,co słychac,czemu się nie odzywasz? Bo się nie znamy?Bo ty jesteś kimś a ja nikim? chodziło mi po głowie,ale milczałem. -Steve,kochany wiesz,że jutro urządzam przyjecię,co nie? -Nie.... -Oj nie gadaj. Oczywiście mam nadzieję,że się zjawisz? Przyjęcie bez bohatera to jak ..to jak..tort bez wisienki,O! Wiec jutro,u mnie,punkt 20.Znasz adres.Ok ja zmykam,obowiązki czekają. Pa Cmokneła mnie w policzek i wsiadła do limuzyny. Limuzyny!!! Zamurowało mnie. Nie zostało mi nic innego jak oddac stary garnitur do prania. Ciekawe czy mole jeszcze go nie zjadły... ![]() Ostatnio edytowane przez M3Lcik : 28.11.2011 - 14:44 |
![]() |
![]() |
![]() |
#1400 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Jej, fajnie. Tylko proszę,popracuj nad 'ą'- dużo przyjemniej czytałoby się, bez tych byków. I słodziak z psa,lubię go . : )
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|