|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 40
Płeć: Kobieta
Postów: 4,172
Reputacja: 10
|
Ale z tej Hyacinth małpa! Ale jakoś mi się wydaję, że otruła Alice, by Isador powrócił do niej (tylko nie pasuje mi fakt, że najpierw mężczyzna dostał depeszę, a dopiero w następnej scenie przedstawiałeś otrucie Alice).
Nie wiedziałam, że jak na starszą panią, niania będzie taką straszną materialistką. A w ogóle Alice nie rozpoznała po smaku, że nie je szpinaku? A Christine to jeszcze większa małpa Bezwzględna brzydula - porywa się z motyką na słońce. Przy Alice wygląda marnie. Zdjęcia jak zwykle extra! |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|