Opowiadamy jak sobie gramy

[shotshe]

Stęskniłam się za wami!

xaga16xlove dziewczyny laski, że hej! A z chłopców też pewnie ciacha wyrosną

Horsez Eliza ma boski odcień rudości ;d

myrtek98 masz niesamowitą wyobraźnię i czekam na więcej

co do reszty sory, że nie tak osobiście, ale powiem tylko, że fajnie, że jesteście

Rodzina Leo

Jakby ktoś nie pamiętał to tu są poprzednie losy.
-----> http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=2295

Narodziny Vivian.



O czym ona myśli ? ;oo



Męczący ten poród.. ;d



Jeszcze chwilka..



hahahha ;d



Gdy rodzi się dziecko tatuś śni o śmieciach xd



No w końcuu!





Skarbeczek mój





Oto Vivian Leo



Ale nie mogłam wytrzymać i koniecznie musiałam sprawdzić czy maślanowłosość się zachowała



Siostrzyczka.









Przeżyłam szok jak to zobaczyłam ;d



Czarnulka po babci.. ;d



Vivian nie za dobrze wyglądała w tych czarnych włoskach.. Ups! Wylała na siebie farbę z blondem ;d



ehh. Amelia jakoś znosiła odmienność Melody, cieszyła się po prostu z dwóch zdrowych córek



Melody pokochała swoją siostrzyczkę i zamieszkały razem w pokoju



Travis nie szczędził Melody czułych słówek.



Ale zastanawiało ją dlaczego jeszcze nie są parą..

[Zielona Herbata]

shotshe - Fajnie,same baby w domu,a jeden facet xD
szalola - Fajna rodzinka. ( ;


Znowu sobie pograłam,tym razem rodzina Lively się powiększyła. :> Nie,nie o dzieci. xD


Do Julii przyjechał jej kuzyn,Sebastian. Oczywiście nie przyjechał tu w odwiedziny. Zamieszkał na stałe i wyznał jej miłość. Dalej dokończyli w łóżku,wiadomo,co było dalej. ; D



Seba chętnie zaprzyjaźnił się ze Stefanem. ( :





Cała lata w skowronkach na jego widok.



Dosiadamy. Na pierwszy raz całkiem mu nieźle poszło. o ;



Następnego dnia koło ich domu zabłąkał się koń takiej samej rasy,co Stefs. Postanowili go przygarnąć,i nazwali go Damian. Tutaj wspólna przejażdżka. (Stefan - zielony "koc", Damian - niebieski "koc".)



Dwa tygodnie później,Seba klęknął przed ukochaną i się jej oświadczył. Oczywiście,że powiedziała "tak". < 3





Oczywiście,musieli to świętować. x D



W mieście latał jakiś duch źrebaka. Gdy była simowa 8:00,to przelatywał koło domu mojej rodziny. o :





Następnego dnia urządzili cichy ślub,w towarzystwie koni. ( :









Młodzi wybrali się również na ślubną przejażdżkę.




+ BONUS(Y) :

Stefs i jego wybryki. xD



Bez komentarza.

[inseparable]

@ uv - mam nadzieję, że mnie nie zagryziecie za ilość zdjęć ; )

@ shotshe - maślanowłosość przepadła[*] choć może jeszcze objawić się w kolejnych pokoleniach xd

taa, mam duuuuuuuuuuuuuużo zdjęć nie zabijajcie. ale to tak w sam raz na drzemkę ; ) przepraszam z góry. w zasadzie to byłam tak zachwycona tym, co się stało, że zdjęcia robiłam jak szalona i oto efekt

losy rodziny ARCHIBALD

Vivianne przygotowuje się na nowe dziecko czytając książki.



Ale ciąża ma nie tylko pozytywne aspekty...


Na wspólne śniadanie z córką też znajdzie się czas


No i się zaczęło... A w domu pusto.



Idziemy do szpitala


No i zdarzyło się coś, czego jeszcze w mojej simowej karierze nie było! A nie używałam żadnych kodów, wzmożonej płodności czy owoców. Nie mówię tu o trojaczkach, ale o tym, że są różnych płci - 2 dziewczynki (Shiloh Anne i Sophie Rose) oraz chłopiec Nathaniel (zwany potocznie Natem)


Szybko do domu bo już któreś ryczy xd


Tradycyjnie dzieciaczki były zabugowane, tylko Shiloh jako tako ''działała''


Szybkie urodziny....


Takie oto dzieciaczki wyszły - Shiloh:


Nate:


i Sophie:

po kim te włosy ma to nie wiem xd

musiałam ich tymczasowo wyprowadzić z ich domu (oficjalnie - remont; a tak na serio to jak mam takie pełzaczki to wolę parterówki, małe domy, bo łatwiej wszystko ogarnąć. Jeszcze z 1 jakoś ujdzie, ale z 3 bym nie dała rady...


Oczywiście nie obyło się bez jazd na szalonych jeźdźcach, kocham miny maluchów, które nie chcą schodzić ; )
Shil:

będzie z niej amazonka - już trenuje półsiad

te miny




Rose: (Sophie, ale często bd mówić Rose xd)


grzeczne dziecko


kochana córeczka tatusia


i Nate:


też grzeczne dziecko, tak mu się spodobało, że narobił pod siebie =.=


Zabawa na świeżym powietrzu (i nauka chodzenia...)






Vi z Rose



z Natem


i z Shiloh (przez to czytanie S spała w pokoju N, a N w pokoju dziewczynek xd)


suodziaczki jedzą xd




i śpią




taak, Blair też śpi


tia, i tak oto dobrnęłam do końca. naprawdę bardzo przepraszam za ilość, ale teraz przez 2 tyg nie sądzę bym miała czas i ochotę cokolwiek dodawać a nawet grać. czekają mnie egzaminy, a jak ktoś się nie uczył przez 3 lata to... powodzenia xd

[jatomamx3]

milkie_way15 świetne zdjęcia i wcale nie były nudne
Powodzenia na egzaminach.

A u mnie nowości. Annalise adoptowała syna - Paul
Kiedy Paul postanawia pozwiedzać nowe miasto poznaje miłą dziewczynę Rebekę Blankę. Nastolatkowie zaprzyjaźniają i się. Po pewnym czasie obchodzą razem urodziny. Oboje zamieniają się w młodych dorosłych i między nimi zaczyna pojawiać się większe uczucie. Po pewnym czasie zaczynają ze sobą mieszkać i decydują się na ślub