Trzy Pokolenia by L.

[Liv]

Dom zamieszkany jest przez dwie rodziny.
Starsze pokolenie to Krzysztof i Natalia Graczyk.
Młodsze zaś to córka Graczyków, Karolina, jej mąż Hugon Szymuk i malutki Dymitr.
Niegdyś był to stary, opuszczony dom, jednak odnowieniu stał się miejscem, w którym każdy z członków rodziny znajduje coś dla siebie, ma własne "cztery ściany".
Z tego też względu domek jest mieszanką stylów i kolorów. Pozwoliłam sobie na nią ze względu na charaktery i gusta mieszkańców.
Niektóre rzeczy w domu, np. elewacja zewnętrzna i wystające rury, zostały niemienione. No i poręcz do schodów wewnątrz została dopiero niedawno zamówiona.

Mieszkańcy:



...


































Sypialnia starszego pokolenia:















Na czas robienia zdjęć drzwi do łazienki zostały zamknięte =p





Graciarnia, a zarazem pokój, w którym Natalka tworzy swoje dzieła:







Sypialnia młodszego pokolenia:







I pokoik Dymitra:







Rzuty: bang bang

[Aoi]

Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to prześliczna blondynka

Ale teraz co do domku. Ogólnie jest świetny xd Ale czepiając się szczegółów, to powiem, że przerażają mnie te wielgachne okna. Jakoś nie grają mi z tym domem, wewnątrz też nie wszędzie wyglądają dobrze. Ściana w przedpokoju taka sama jak na zewnątrz, to też średnio wygląda. W łazience jakoś nie podpadł mi prysznic tak blisko drzwi. Jakoś by mnie to krępowało Ale za to zakochałam się w stole z jadalni 3 Jest cudowny To samo salon. Meble są przecudowne, aż bym chciała zamieszkać w takim pokoju W sypialni dziadków strasznie podoba mi się tapeta i meble. Ale osobno, razem to się średnio komponuje... Na temat sypialni średniego pokolenia się nie wypowiem, bo nie mam się do czego przyczepić Ale za to przyczepię się do sypialni malutkiego. Bardzo tam ładnie, ale coś mi zgrzytnęła ściana "pół na pół", przy przewijaku (czy jakkolwiek to się inaczej nazywa). Zrobiłabym albo całą z farbą/tapetą, albo całą w cegle. Lepiej by to wyglądało, moim zdaniem.

Koniec monologu. Moja ocena to 9,5/10

[Björk]

Nie wiem, czy zauważyłaś, ale zapomniałaś o poręczy przy schodach

Po pierwsze, to świetne wprowadzenie do prezentacji - ja trochę też teraz tak gram

Po drugie, to oczywiście nie mam się do czego przyczepić, bo lubię Twój styl, nawet z dodatkami z netu

Rozwalają mnie pingwiny z Madagaskaru i ta leżanka dla dziecka jest świetna.

I mam pytanie, w jaki sposób zlikwidowałaś podest / fundamenty przy łaczeniiu schodów?
Świetny efekt.

[Liv]

Napisał Aoi

Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to prześliczna blondynka

Karolcia? Jak dla mnie pod wzgledem wyglądu jest przeciętna (ale w mojej grze ma uroczy charakter), ale w imieniu swoim i jej dziękuję

Ceglana wstawka w pokoiku dziecięcym miała cel dekoracyjny Cała biała ściana średnio mi się tam widziała. No chyba, że na chamca bym tam coś wcisnęła, żeby nie było tak pusto...

Napisał szefowa

Nie wiem, czy zauważyłaś, ale zapomniałaś o poręczy przy schodach

Napisał Liv

No i poręcz do schodów wewnątrz została dopiero niedawno zamówiona.

Ekhem

Po drugie, to oczywiście nie mam się do czego przyczepić, bo lubię Twój styl, nawet z dodatkami z netu

Dodatki z neta to nieodłączny element mojego stylu

I mam pytanie, w jaki sposób zlikwidowałaś podest / fundamenty przy łaczeniiu schodów?

Ale ja niczego nie likwidowałam...

Dziękuje dziewczyny

@Kenny:
Konewki nie są takie same Jedna jest większa, druga mniejsza.

Napisał ten, co też chciałby, ale nie może

czemu tu i tu okna wychodzą za szybę? Za dużo likieru?

Jak okna mogą wychodzić za szybę?
A dom w sam raz zbudowałam dobry miesiąc temu, wiec nie
Graciarnia, sypialnia dziadków, dekoracje w salonie, zakątek z roślinkami na piętrze i zmiany w ogródku to robota sprzed paru dni.

-rozumiem że Twoi simowie to nija, i myją ręce pod prysznicem?

Czemu ninja? No i wiesz, mi się zdarzyło kiedyś myć ręce pod wanną

O co chodzi z tym tramwajem?
W lustrze może się odbić tylko obraz sima siedzącego przy komputerze, ewent. czytającego książkę przy biurku. No i są żaluzje
A w nocy przy zgaszonym świetle takie czy inne kolory raczej nie robią różnicy.

Taa, zachciało Ci się przyczepiać do spikselizowanych pingwinków!

No ale dzięki, Panie Czepialski

[Kenny McCormick]

AAAAAAAAAAAA!!! Jak na to patrze to boleści brzucha, głowy dostaje!!! W mojej grze mam większość tych mebelków, a potem wyrzuty do mojej osoby że moje domu są podobne do Twoich. Ale za okna to foch na 3 godziny... Chciałem i w moim H&M'ie użyć

Taki wstęep...


A więc zacznę od minusów, bo ich jest mniej:

-za mało () zdjęć bryły.
-po co im dwie TAKIE SAME konewki? tu i tu/tu
- czemu tu i tu okna wychodzą za szybę? Za dużo likieru?
-rozumiem że Twoi simowie to nija, i myją ręce pod prysznicem?
- Czy oni w tramwaju mieszkają?
- w sypialni oczopąsu dostaje Ja bym tam nie zasnął Jeszcze to lustro... Wszystko sie odbija
- pingwinki są za bardzo pikselowate

I plusy
+ cała reszta

@up: Chodziło mi o to, że schody wychodzą za okno

[Orzechowo]

Bryła i ogród: Ładnie się wszystko komponuje. Bryła nie jest zbytnio udziwniona. Nie chciałabym tak dużych okien w domu. Podoba mi się spękany tynk. Ogródek bardzo ładny, ja mam z nimi duże problemy.
Korytarzyk: Znowu spękana farba Generalnie poprawnie, osobno większość rzeczy mi się podoba, ale te kolory sprawiają, jakbym była w jakimś szpitalu, czy coś... Całość jest sterylna, mdła, bez życia. Schody mi tu jakoś nie pasują.
Łazienki: No cóż, białego koszmaru ciąg dalszy. Zdecydowanie wolę ciepłe, przytulne łazienki, gdzie można się odprężyć. Gryzie mnie brak umywalki i w związku z tym pralkę wywaliłabym do łazienki "górnej", a umywalkę stamtąd przeniosła na miejsce pralki (zrozumiałe, mam nadzieję XD). Bo łatwiej chyba jest umyć ręce w wannie niż po prysznicem, bo chlapie XD
Kuchnia z jadalnią: Nie podobają mi się naklejki na ścianę. Zamiast tego wybrałabym taki obraz. Tym razem ta wszechogarniająca mdłość została przełamana pomarańczem - według mnie zbyt ostrym. Oklepane szafki kuchenne, jednak muszę przyznać, że ciekawie je ustawiłaś - i podoba mi się to. Jednak część dla gotujących, że tak to nazwę, wydaje mi się być trochę za mała dla czterech simów.
Salon: Znowu ten rażący pomarańcz. Fason kanapy jest dobry, ale kolor - jestem na nie! I lusterka mi nieszczególnie pasują. Bardzo fajny kącik z książkami!
Sypialnia dziadków: Tak jest! Biel! Więcej bieli! Plus żarówiasta zieleń. No, daje po oczach. Spodziewałabym się raczej ciemnych mebli - wiesz, że niby antyki, czy coś. Tapeta w liście, zasłony, obrazek - nie no... Nie gra mi to ze sobą.
Korytarz na górze: Nie ma co dużo pisać. Fajny kącik z kwiatami!
Graciarnia: W porządku, jednak jak na pokój, w którym się tworzy, spodziewałam się raczej ścian obwieszonych różnymi obrazami, a tu jest... martwo? Więcej bałaganu!
Sypialnia młodych: Bardziej mi to wygląda na pokój jakiegoś skejto-nastolatka. Osobiście w sypialni wolałabym ciepłe, spokojne barwy, a nie (znowu) wściekłe połączenie niebieskiego i zielonego. Aczkolwiek ułożenie mebli fajne, i gdyby tylko zmienić kolorystykę - byłoby bardzo okej.
Pokój dziecka: Podobno dla takiego malucha nie za dobre są takie mocne barwy. Aż bije po oczach.
Ogółem: Wszędzie panuje biel, dom pomimo kolorowych akcentów wydaje się być chłodny. (Że podłoga wszędzie jest taka sama, pominę) Co do akcentów - za mocne kolory. (To znaczy, mnie jako fanki zagraconych, starych, ciemnych mieszkań nie musisz słuchać, to tylko moja opinia) Ze wszystkiego najbardziej podoba mi się ogród - jest taki ciepły i bezpieczny, totalne przeciwieństwo wnętrza!

[marlena0189]

Dom bardzo ładny, szkoda, że nie dałaś rzutów Na zewnątrz podoba mi się połączenie białego płotu z tym ceglanym. Kuchnia bardzo ładna, jednak ja dałabym tam duże okno takie jak masz prawie wszędzie - ściana i tak jest pod oknem pusta więc by nie przeszkadzało. Łazienki poprawne choć ten brak umywalki na dole trochę rzuca się w oczy i drażni Zakochałam się w kolorach z sypialni młodszego pokolenia. Niebieskie drewno i zielone zasłony w idealnych odcieniach Nie podoba mi się ta cegła w pokoiku dziecka. W kuchni i salonie wygląda ciekawie, jednak u maluszka już znacznie mniej, ale za to pingwinki są urocze. Rozumiem że wszędzie mogą być panele jednak w sypialniach i pokoiku dziecka mogłyby znaleźć się jakieś dywany, szczególnie w pokoju dziecięcym.

Jednak po kilku małych zmianach z przyjemnością można by zamieszkać w tym domu
Pozdrawiam

EDIT:
Ach przepraszam faktycznie nie zauważyłam rzutów. Moja wina

[Orzechowo]

Rzuty są pod wszystkimi zdjęciami, w linkach

[neville]

dom mi się podoba. to tak w skrócie.

najpierw plusy tego budynku:

- miło, że postawiłaś na coś nowego. te "stare" elewacje idealnie podkreślają klimat.
- zestawienia kolorów pokazują, że każde pomieszczenie jest niepowtarzalne, i inne od poprzedniego
- salon, zakochałem się w nim, sam bym taki chciał *_* jest idealny
- w domu znajduje się dużo roślin, w sam raz na wiosnę : )
- kuchnia i jadalnia zaprasza do gotowania w niej ze względu na kolory i ciekawy wystrój
- sypialnie - wszystkie mi się podobają, zarówno najstarszego, średniego, jak i najmłodszego pokolenia

to tylko część plusów : >

minusy:

- JEDEN SAMOCHÓD NA TRZY POKOLENIA?!
- ogród. za mało zdjęć i jest w nim tak smutno :/
- sedes jest taki "szczupły", że tak powiem. nie przeszkadza to simom? xD
- graciarnia jest zbyt pusta, można by tam umieścić jakieś obrazy, prace Natalii

Ogółem mówiąc: postawiłaś sobie wyzwanie budując taki dom. Od zewnątrz z pierwszego wrażenia wygląda na zaniedbany, lecz gdy się wejdzie do środka, od razu zmieni się zdanie.

ocena liczbowa: 8/10

pozdrawiam i życzę dalszej weny na nowe projekty

[Malin]

Szczerze mówiąc, zagłosowałam tutaj jako pierwsza, jeszcze nie było żadnych głosów xD Ale coś weny do komentowania nie było Jak mam pisać bez sensu jedno czy dwa zdania, byle tylko odklepać komentarz, to już wolę nic nie pisać. Tak więc, teraz nadrabiam.

Lubię Twoje domy, Liv. Bardzo podoba mi się ten Twój niepowtarzalny styl, wrażenie takiej czystości, wręcz sterylności. W Twoich domach jest zawsze tak jasno, przytulnie, zapraszają, by do nich wejść, zatrzymać się, podziwiać. Nie lubujesz się w zbędnych bibelotach, klamotach, duperelach, które czasem wyglądają nawet ładnie, ale przeważnie dają wrażenie bałaganu, chaosu i nie wiadomo, na czym skupić wzrok. U Ciebie podziwia się naprawdę dom, a nie nic nie znaczące dodatki. I masz fantastyczną grafikę, chylę czoła.

Co mnie szczególnie ujęło - przede wszystkim sypialnie (obydwie). Kolorystyka tak bardzo trafia w mój gust, że chciałabym jedną z nich w realu. Lubię zieleń, to mój ulubiony kolor, w każdym odcieniu. Ty użyłaś takiego świeżego, soczystego, no po prostu "sweet dreams" I te niebieskie, oczobijące deski! W sypialniach panuje tak nieskazitelny porządek, że prawie czuję, jak pachnie w nich świeżością, pięknie w nich jest po prostu
Ogromnie podobają mi się tapety, których użyłaś w całym domu, a zwłaszcza te w korytarzu i graciarni, mają świetną teksturę. Lubię też to połączenie cegły ze zwykłymi tapetami, sprawia, że w pomieszczeniu nie jest tak mdło.

Oj, w Twoich domach mogłabym pograć. Oczyszczone przez Ciebie ze zbędnych rupieci na pewno by mi działały płynnie. Żałuję, że nie mam wszystkich dodatków, bo gnębiłabym Cię o jakąś uroczą parterówkę do działu Downloads. Ehh...

10/10

ps. ta szafa lustrzana to w jakimś dodatku dochodzi? Bo szukałam kiedyś i znaleźć nie mogę, a obłędnie mi się podoba )