|
|
#27 | ||
|
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 1,035
Reputacja: 11
|
Cytat:
Len po przemianie wygląda bosko... *.* Nawet lepiej, niż jako zwykły śmiertelnik. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć całą jego twarz. Co ten Vorg mu zrobił? I dlaczego nie wyskoczył wtedy przez okno? Przecież z jego nowymi umiejętnościami, nie sprawiłoby mu to żadnego problemu. Tak bardzo zależy mu na Vorgu, że nie chciał go zostawiać? No i co z samym demonem? Biedak umiera (czy demon w ogóle może umrzeć?), a wredny Nick pewnie obserwuje go jak owada w słoiku >:[ Nie dziwię się, że Len nie chciał z nim gadać. A co się stało z prawdziwą Erin? Czyżby zmarła w momencie gdy Sunsum się w nią wcielała? (btw. "Sunsum" brzmi jak chyba najpopularniejsze słówko z TS1 xD).Ogólnie, mi to również wygląda na jakąś więź krwi między Hooperem a Vorgiem. Bracia? A może Vorg to ojciec Lena? W każdym razie, coś chyba jest na rzeczy. ![]() Azazel coś kombinuje i wcale mi się to nie podoba, bo to na pewno coś przeciwko Vorgusiowi. :< Może obmyśla jakąś kolejną klątwę... Scena z Naama mistrzowska. Jesteś okrutna, jak mogłaś im przerwać w takim momencie? Swoją drogą, podziwiam Azazela, że się opanował w takiej chwili. Dobry jest, skubaniec. xD"Twoje" piekło bardzo mi się podoba; fascynujące, piękne wnętrza. Same zdjęcia - no już nie będę się powtarzać w każdym poście. Ty wiesz. Oczywiście czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg. edit: Cytat:
To jest trudna sztuka Rudzielcu, uwierz mi. Może Tobie przychodzi to naturalnie, ale niektórzy (czyt. ja!) mają z tym problem. Nie wszystkiego można się tak po prostu nauczyć. :<Ostatnio edytowane przez Malin : 02.05.2012 - 22:35 |
||
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|