![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
|
![]()
Lander 4
Pamela w kryształowej kuli ujrzała śmierć powracającą do świata zmarłych. Była pewna, że stanie się coś strasznego. Nie wiedziała jednak co... ![]() Joelline i Dexter pracowali tej nocy w remizie. Wtem rozległ się alarm. Oznaczało to tylko jedno -gdzieś wybuchł pożar. ![]() W parę minut dojechali na miejsce. ![]() Cały budynek był w ogniu. Strażacy musieli działać szybko. Istniało podejrzenie, że ktoś pozostał w środku. ![]() Joelline wbiegła do salonu. Rozejrzała się, nie było tam nikogo. Gdy odwróciła się w stronę drzwi ujrzała, że ogień odciął jej drogę do wyjścia. ![]() Ogień parzył, dym wdzierał się do płuc. Nie mogła nic zrobić. ![]() Bardzo szybko ogień podpalił jej ubranie. Płomienie parzyły skórę. ![]() Dexter znalazł skuloną przyjaciółkę. Chwycił szybko za gaśnice i próbował jej pomóc. ![]() Było niestety za późno. Joelline zabrała Śmierć. ![]() Dexter wrócił do domu. Musiał przekazać te tragiczne wieści nie tylko żonie.. ![]() ale i przyjacielowi, który stracił żone.. ![]() oraz Gibon'owi i Kleo, którzy stracili matkę. ![]() ![]() Trzy dni później odbył się pogrzeb. Dexter nie był w stanie w nim uczestniczyć. Rzucił też prace. Po tym wydarzeniu długo miał dochodzić do siebie. ![]() Dzieci i mąż po raz ostatni żegnali Joelline. Pamela nie mogła sobie wybaczyć, że nie zapobiegła tragedii. ![]() Dexter po pogrzebie poprosił Pamele aby zajęła się dziećmi. Sam wyjechał bez słowa. Kleo, Gibon oraz Sutton zamieszkali z Lander'ami. W jednym momencie cały ich świat się zawalił. ![]() ![]() Tak mi jakoś ckliwie dziś to wyszło. Ehh... Mam nadzieje, że ktoś dortwał do końca ![]()
__________________
reality bites Ostatnio edytowane przez Kicaj : 05.06.2012 - 20:14 |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 16 (0 użytkownik(ów) i 16 gości) | |
|
|