Kwjat Kalafjora

[Malin]

Muszę w końcu skomentować, bo już nie wyrabiam xD
Kalafjorze, Twoje opowieści wprost zabijają xD Tyle tu smaczków, że co chwilę wybucham śmiechem:

Nie wiem jak wyglądając jak opieka społeczna może zachęcić obozowiczów do zabawy.

Sam Sobiesław był dosyć podejrzany, bo teoretycznie przestał wielbić swoją małżonkę, która była dla niego zbyt drętwa, ale dalej miał z nią jednoznaczne pragnienia. W miedzy czasie zauważyłem u niego gejowskie zapędy, bo na parcelach publicznych lubi stać za innymi simami, gdy załatwiają potrzebę do pisuaru.

Tutaj zaliczyłam pad na blat! xDDD Miazga!

Z kim teraz Stasia Zadecka będzie obgadywać sąsiadów i opychać się świeżym ciastem? ;_;

Musiałam ściągnąć kilka ubrań z Liana. If you know what I mean...

xDDD

- Ty szmato! Jak mogłaś mi męża zabrać! - wrzeszczała Petronela Macierzanka.

- Chryste! Ona jest z tobą w ciąży?! - pytała już bliska omdleniu.
Następnie pobiegła do kuchni w celu wypicia szklanki wody.

Nie wiem, czemu, ale po prostu poległam xD

Tam szalało już piekło, a dokładniej sernik

Aahahahhhhahahahahaaha!!! xDDD

Wybacz, nie mogłam się powstrzymać przed tymi cytatami
Pisz, pisz jak najwięcej, bo jesteś genialny! xD