|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 1,035
Reputacja: 11
|
![]() Serena i Vipera są jak siostry, bardzo podobne
![]() ![]() Mały Michael to czysty ojciec. Wprawdzie twarzy nie widać, ale przez tę fryzurę wydaje się wierną kopią taty. No i nie dziwię się, że tam tłumy kobiet się dobijają ^^ Leizi to w końcu mroczne ciacho :> |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zarejestrowany: 31.03.2010
Skąd: Z siedziby Fantastycznej Czwórki.
Wiek: 15
Płeć: Kobieta
Postów: 2,224
Reputacja: 10
|
![]() Cytat:
![]() widze, że łóżko aż trzeszczało podczas "tworzenia" Michaela ![]() ciekawi mnie jak będzie wyglądał kiedy dorośnie :3 czekam... czekam!! ![]()
__________________
Mój profil na WATTPAD
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 17.07.2008
Skąd: Łodź
Płeć: Kobieta
Postów: 1,408
Reputacja: 10
|
![]()
I kolejna sesja za nami! Po otrzymaniu stypendium za świetne oceny, Nina aż z radości rozebrała się do naga!
![]() Później przyszedł czas na obejrzenie euro w przerwie od nauki i kibicowanie swojej drużynie - Michael miał ogromną nadzieję, że kiedyś się tam dostanie. ![]() Niestety sielanka nie trwała długo i już niedługo trzeba było znów chwycić za książki i zacząć naukę. No ale jak tu się skupić, kiedy w telewizji ciągle jakies emocjonujące sytuacje? ![]() I wtedy padł tekst: - Przeleciałem Samante - na twarzy chłopaka pojawił się dumny uśmiech -> patrz sim po prawej. - No co ty! Gratyy stary, kapitan czyrliderek! - zagrzmiał Michael. - Co za dzi*wka! - Nina nie ukrywała swojego zaskoczenia xD ![]() Następnego ranka, kucharka wznieciła pożar i spryskiwacze zalały pół kuchni, łącznie z Michaelem, który długo po ataku wodnym zasłaniał głowę rękami. ![]() Po południu, przed wieczornymi zajęciami, Michael wraz z kumplem z grupy szli pobiegać. Chłopak trenował mocno nad swoją sylwetką, gdyż dostał propocyzję wstępu do jednej z lepszyc drużyn w kraju, gdy tylko dostanie dyplom. ![]() Nina natomiast dla relaksu, malowała obrazy na balkonie, licząc na niezły zysk, za który kupi nowe buty. ![]() Troskliwy tatuś dzwonił co drugi dzień, aby dowiedzieć się, czy aby przypadkiem jego kochana córeczka nie zrobiła z niego dziadka, co niemiłosiernie denerwowało Nine. - Nie tatusiu, moi koledzy nie są tacy... tak, zachowują się stosownie, nie, nie biją się.... patrz niżej ![]() Mijały lata. Na początku czwartego roku, Michael postanowił oświadczyć się swojej lubej. Codziennie w wolnych chwilach siedział na necie i szukał odpowiedniego na tę okazję pierścionka. ![]() Gdy tylko znalazł to co chciał, od razu wybiegł do jubilera, w to samo południe zaprosił Nine na kawę i coastko do pobliskiej kawiarni. ![]() ![]() Sprzedawczyni była tak zdolna, ze umiała nawet podrzucać filiżankami! ![]() Dzień minął bardzo sympatycznie. Wrócili do akademika z uśmiechami na twarzy, przymając się za rękę. Gdy tylko nadeszła noc, Michael schował dokładnie pudełko do kieszeni i wyciągnął Ninę na dach, gdzie planował się oświadczyć. ![]() Najpierw chwilę porozmawiali, kilka słodkich słówek i buziaków... ![]() az w końcu... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Nina powiedziała "tak" i już nie było odwrotu ![]() Został ostatni rok, a później mogli zacząć wspólne życie. Ostatnia zesja zbliżała się wielkimi krokami. Zaczęła się nauka po nocach i litry kawy. ![]() ![]() Ale gdy przyszła chwila na odpoczynek, to nawet z wrogami żyło się cudownie! ![]() ![]() Byle do egzaminu! c.d.n
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 17.07.2008
Skąd: Łodź
Płeć: Kobieta
Postów: 1,408
Reputacja: 10
|
![]()
Hej ho po długiej przerwie!
Trochę się przeziębiłam, ale postaram się pisać ciekawie ![]() I w końcu przyszedł upragniony dzień - zakończenie edukacji! Michael już nie mógł się doczekać kiedy wróci do domu i dostanie telefon z propozycją pracy. Kariera piłkarska śniła mu się nocami. Natomiast Nina wcale nie wyglądała na szczególnie zadowoloną z faktu, że niedługo będzie musiała zacząć pracę. Dobrze jej było żyć ze stypendium bez większego wysiłku ![]() ![]() Jeszcze sweet focia z tatusiem i można spadać z akademika! ![]() ![]() I takim sposobem młodzi zostawili uczelnie daleko za sobą i każdy z nich wrócił do swojego rodzinnego domu, gdyż bez grosza przy duszy za dużo zdziałać nie mogi - przynajmniej przez jakiś czas. ![]() ![]() Gdy tylko Nina weszła do domu, taszcząc za sobą ciężkie bagaże, rodzinka od razu się na nią rzuciła. Tatuś pooglądał córke z każdej strony, sprawdzając, czy aby na pewno nie został dziadkiem. I w końcu przyszła pora na powitanie dziecka! ![]() ![]() I jeszcze z siostrą, która zdażyła podrosnąć. ![]() Rodzice cieszyli się, że Nina wróciła do domu, gdyż w końcu mogi wprowadzić swój niecny plan w życie (o którym w następnej części xD). Amelia przestała prosić ojca o pomoc w zadaniach domowych, gdyż miała siostrę, która całymi dniami siedziała w domu i jedyne co robiła prócz szukania pracy, to zabawa z maluchem. Czasem miała tego dość i marzyła żeby chociażby pójść na zakupy, ale przecież nie będzie naciągac rodziców na kase, pra? ![]() A więc na jej barki spadła nauka siostry... ![]() Zabawianie po szkole... ![]() No i oczywiście lepienie uroczych bałwanków, a czasem przy odrobinie szczęścia, można było spotkać skrzeczącego kolege flirtującego z panem lodowym. ![]() ![]() Ogólnie Amelia od małego była dośc rozbrykana. Nie przepadała za towarzystwem równieśników, więc zwykle siedziała w swoim ulubionym pokoju, ale jak przychodziło co do czego, to dawała nieźle popalić. Nie lubiła się uczyć i wykorzystywała każdy możliwy sposób, aby kogoś wrobić w odrabianie zadań, a dzienniczek pełny miała negatywnych opini o jej zachowaniu w szkole. Serena miała nadzieję, że szybko z tego wyrośnie i nie wkopie się w jakieś większe tarapaty... Znów nina po tygodniu bezowocnego przeczesywania gazet, zaczynała tracić nadzieję na szybkie znalezienie pracy. ![]() ![]() Tym czasem Michael również wrócił do rodzinnego domu, gdzie czekali już na niego rodzice i wyrośnięte bliźniaki. Vipera każde nowo wywołane zdjęcia małolatów od razu wysyłała synowi, aby był na bieżąco z rozwojem swojego rodzeństwa. Parę z nich --> ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Oczywiście nie zapomniała poinformować Michaela o tym, że Silena poszła w jego ślady z dobrymi stopniami, Sever podrywa córkę sąsiadów, a Leizar znalazł sobie nowego kolegę, z którym grilują prawie w każdy weekend za blokiem. ![]() Gdy zasiedli do współnego obiadu, Michael non stop mówił. Opowiadał co działo się na studiach, jak bronił swojej dziewczyny przed podrywaczami i jakie imprezy urządzali... Nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, jak przez te kilka lat stęsknił się za rodziną. ![]() W końcu jednak chlapnął coś, przez co ojciec po posiłku nie wypuścił go zmkuchni. ![]() - Jak to się stało, że masz narzeczoną i nawet nas o tym nie poinformowałeś? - zapytał Leizar. - E no bo... - Dowiedziałem się przypadkiem, rozmawiając z nią przez telefon! Jak mogłeś tak ojcu nic nie powiedzieć! - Wybacz tato, tak wyszło... - I jeszcze na dodatek nawet jej nie przyprowadziłeś! Ale po niedługim czasie wszystko poszło w zapomnienie i pogroźbie "jak nie zbaczę dziewyny to śpisz tydzień na kanapie", rozpoczęli przepychanki. ![]() A na następy dzień do domy Reaperów zawitała Nina xD ![]() W następnej części wakacje i Coldów! c.d.n
__________________
Ostatnio edytowane przez Vipera : 03.08.2012 - 16:20 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|