![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
![]()
Witam. Długo mnie tu nie było, więc musiałam nadrobić zaległości. Notka byłaby wcześniej gdyby nie to, że jestem na działce i często mi internet przerywa, i na zdjęcia wgrywały się ok. 2 godziny. Zdjęcia będę tylko opisywać, bo nie mam pomysły na jakiekolwiek akcje.
Uwaga dużo zdjęć! ( ![]() Rodzina Wednesday, część 5 Amanda po posiłku miała czas wolny i pobawiła się nowo zakupionymi klockami. ![]() Zaś mamusia postanowiła zaadoptować pieska. Pracownik schroniska szybko przybył na miejsce i wręczył Alice Malinkę. ![]() ![]() Alice od razu zajęła się Malinką. Chwilę się z nią pobawiła, a następnie nasypała jej jedzenia. Suczka rzuciła się na nie, jakby w schronisku jej nie karmili. ![]() ![]() ![]() Kaji uczy paskuda mówić. Całkiem szybko im poszło. ![]() Podczas, gdy Kaji był w pracy w domu zepsuł się kibelek. Alice nie chciała dzwonić po hydraulika, więc musiała sobie poradzić sama. ![]() Uczymy się siusiać. ![]() ![]() Niestety potem trzeba posprzątać. Alice nie bardzo się to podobało. (Przepraszam za zdjęcie. Inaczej się tego nie dało uchwycić.) ![]() Malinka i Amanda bardzo się polubiły. ![]() Niestety potem Malinka już niewytrzymała. ![]() A paskud jak to paskud musiał w to wejść. ;/ ![]() Zakochani nie ukrywali swoich emocji. http://i.imgur.com/eWPnO.jpg Kaji zbliżył się do Alice i szepnął jej do ucha. -Mam dla was niespodziankę. Pójdziemy gdzieś, gdy skończę pracę. -Ok. ![]() Gdy Kaji był w pracy Alice postanowiła trochę pośpiewać. Miała dużo czasu, ponieważ jej harmonogram nie był już taki napięty jak wcześniej. ![]() ![]() Wieczorem wszyscy wybrali się na spacer. Zatrzymali się przed dużym domem. ![]() -Kochanie czy ten dom nie był na sprzedaż?-Zaczęła Alice. ![]() -Owszem był, ale już nie jest.-Odpowiedział z uśmiecham Kaji. ![]() -O Boże! Kupiłeś dom! -Zgadza się. Alice rzuciła mu się na szyję. ![]() Kaji położył małą spać, a następnie zajął się swoją dziewczyną. (Przepraszam za tą jedną różniącą się ścianę i za niepasujące łóżeczko. Już to zmieniłam.) ![]() ![]() Następnego dnia oboje mieli wolne, więc mieli czas dla siebie. Kaji trenował. ![]() A Alice zmieniła pracę. Miała dość długich tras koncertowych, więc zatrudniła się jako opiekunka. Będzie mogła pracować w domu i nie ucierpi na tym paskud, który często nie widział się z matką. ![]() Alice postanowiła spędzić cały dzień z córką. Nauczyła ją chodzić i mówić. ![]() ![]() Gdy zaszło słońce wybrały się na plac zabaw. Paskud uwielbiał bawić się na koniku. ![]() Była grzeczną dziewczynką, gdy trzeba było kończyć zabawę bez problemów ją kończyła. ![]() Wróciły do domu i jeszcze chwilkę się pobawiły. ![]() Zatrudnili sobie lokaja, głównie po to żeby mogli spożywać świeżej plazmy. ![]() Malinka dorwała się już do prawie wszystkiego w domu. Oczywiście musiała to pogryźć. ![]() ![]() Na dworze też wszędzie dziury pokopała. ![]() Następnego wieczora, gdy Alice podziwiała krajobraz Kaji podszedł do niej. -A co ty się tak odstrzeliłeś?-Spytała Alice. -Poczekaj chwilę. ![]() Uklęknął na jedno kolano. -Co ty wyprawiasz?-Spytała zdziwiona. Wyciągnął duży diamentowy pierścionek. -Alice, jesteś kobietą mojego życia. Czy chciałabyś zostać moją żoną?-spytał. -Ty nie żartujesz? -Nie. Mówię poważnie. Alice skakała jak sarenka. ![]() -Tak, tak, tak! Zostanę panią Konata! Założył jej pierścionek na palec. ![]() A ona rzuciła mu się na szyję. ![]() Następnie postanowili to uczcić. ![]() Rankiem Kaji wyszedł do pracy, a Alice dopiero wstała. Dwie godziny później Alice zaczęła pierwszy dzień w pracy. Pierwszą jej klientką była kobieta, która przyniosła dwójkę głodnych dzieci. Co to za matka? ![]() Nakarmiła dzieci i trochę się z nimi pobawiła. ![]() Głupi lokaj robił za nią prawie wszystko. Nawet chciała ułożyć dzieci do snu. ![]() Jednak nie zdążyła. Alice ją zwolniła. ![]() ![]() Po wczorajszym wieczorze brzuch bolał ją od rana. Wymiotowała już kilka razy. ![]() ![]() Miesiąc później okazało się że spodziewa się dziecka. ![]() Nie zapominała jednak o paskudzie. Dalej poświęcała jej sporo czasu. Tutaj podczas pogawędki. ![]() Malinka podrosła. ![]() ![]() Alice uczyła ją komendy siad. ![]() W międzyczasie Amanda stała się dzieckiem szkolnym. ![]() Tutaj już po przemianie. ![]() Tata czyta paskudowi do snu. ![]() Skończyło się na tym że Kaji musiał spać w różowym łóżku swojej swojej córki, bo ona zajęła mu miejsce w łóżku. ![]() ![]() Nadszedł koniec wakacji, a początek roku szkolnego. Amanda pierwszy raz miała iść do szkoły. Przebrała się w mundurek. ![]() Umyła zęby. ![]() I pojechała do szkoły swoim samochodzikiem który otrzymała na urodziny od rodziców. ![]() W nocy Alice zaczęła rodzić, a Kaji panikował. ![]() Na świat przyszła kopia Kaji'ego Naomi. ![]() Alice wybrała się do spa taką furą. ![]() Relacje między Amandą, a Malinka nie zmieniły się. Dalej się uwielbiały. Paskud lubił chodzić z suczka na długie wieczorne spacerki. ![]() Amanda, także lubiła spędzać czas z siostrą. Zabawa w akuku. ![]() Przytulas. ![]() ![]() Wieczorami Alice czytała Naomi przeróżne bajeczki. ![]() Dziewczyna znalazła starą lampę i postanowiła ją wyczyścić. ![]() Lampa zaczęła się trząść i wylatywał z niej kolorowy pył. ![]() Wyskoczyła z niej dziwna kobieta. ![]() c.d.n Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 02.09.2012 - 10:19 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|