Nudne historie simów Milkie ;3

[inseparable]

uhm. nie odtworzyłam tego, co chciałam. trudno. w dodatku jak próbowałam dodać to wcześniej to był jakiś błąd... a tyle opisów porobiłam, że się troszke wkurzyłam, grr =.=

nie przedłużając...

Kariera Damona prężnie się rozwijała. Otrzymywał wiele awansów w krótkim czasie. Jednak ostatni awans wiązał się z przeprowadzką do Sunset Valley. Para długo rozważała tą opcję, w końcu mieli tu wielu znajomych. Finalnie zdecydowali się skorzystać z oferty i tak oto znaleźli się w SV. Zamieszkali w niewielkim domku przy plaży (prawie jak w Malibu, HAHAHA)
Jako że byli wampirami, mieli mały problem z przebywaniem na dworze - słońce ich paliło, dlatego też w dzień zmuszeni byli przebywać w domu. Hanna, jak to Hanna, malowała lub czytała książki. Za to Damon znalazł sobie nowe hobby - gry wideo.


Ale Hanna coś się nie za dobrze czuła... Ciekawe czemu, hmm.


Wieczorem postanowiła zabrać Ever na plac zabaw, gdzie mała dosłownie przyssała się do elektronicznego konika.




Ciut później okazało się, co tak na prawdę ''dolega Hannie''


''Ev, maleństwo ty moje, będziesz miała siostrzyczkę albo braciszka!'' - nie wiem, ile z tego zrozumiała, ale chyba się uśmiecha


Hmm, no i takie tam zabawy Ever. Po prostu uwielbiam robić jej zdjęcia i pokazywać je wam ;3





Trzeba też powiedzieć tatusiowi.
- Kochanie, nie wiem jak ci to powiedzieć, bo ja tego, no... będziemy mieć drugie dziecko!
- To wspaniale, nawet nie wiesz jak się cieszę! Musisz pójść jutro na badania i na USG... [i tu zaczął coś ględzić po lekarsku]


Damon postanowił spędzać jak najwięcej czasu z Ever, bo po 1. chciał trochę odciążyć Hanne, a po 2. wiedział, że za niedługo będzie jej mógł poświęcać jeszcze mniej czasu.


Ponieważ Freddie został w VI, Hanna zdecydowała się zaadoptować szczeniaka - Effie.


Pewnego wieczoru, gdy wampirka ledwo zdołała położyć Ever spać, zaczęła rodzić... W dodatku Damon musiał zostać dłużej w pracy i była sama.


(mina Ever w tle - bezcenna)



jak myślicie, co się urodziło? dziewczynka, a może dla odmiany chłopczyk? (możecie też zostawiać w komentarzach propozycje imion, bo jeszcze się nie zdecydowałam, nic mi do głowy nie przychodzi kompletnie...)