Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 13.08.2012, 00:57   #81
inseparable
 
Avatar inseparable
 
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Maja jest ślicznaaaaaa *w*

i bardzo dobrze, że Amelia pozbyła się Emila i zaczyna układać sobie życie ; ) pasowałby tu tekst piosenki Kelly - what doesn't kill you makes you stronger
__________________
@Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura!
inseparable jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 13.08.2012, 07:00   #82
Kicaj
 
Avatar Kicaj
 
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Ej noo... Ja tak lubiłam Emila.
No cóż. Amelia na pewno da sobie radę, silna z niej babka.
Btw. nie wybaczę Ci uśmiercenia poprzedniego bohatera
__________________
reality bites
Kicaj jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.08.2012, 07:47   #83
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

sliczna jest ta Majaaa jestem ciekawa jaka bedzie za nastolatka....no i dobrze, ze wywalila zdradzajacego meza, a kicia wyszla ci taka fajna puchata :3 czuc w powietrzu romansiiiiiiik *^.^*
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.08.2012, 10:11   #84
Rosemarie
 
Avatar Rosemarie
 
Zarejestrowany: 12.01.2009
Skąd: Mystic Falls
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,416
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Twoja historia jest świetna. Maja jest śliczna. :3
__________________
Rosemarie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.08.2012, 18:16   #85
Spectrum
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

dzięki za komentarze późnym wieczorem postaram się coś dodac.

ktoś jeszcze skomentuje?
  Odpowiedź z Cytatem
stare 13.08.2012, 18:55   #86
Fallen
 
Avatar Fallen
 
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,500
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Jak to możliwe, że mnie tu wcześniej nie było?
W części trzeciej i czwartej brakuje zdjęć (i tak czytałam! )
Śliczni Simowie, śliczne domy, ciekawa historia - bardzo mi się podoba Chciałam skomentować losy Amandy, jednak to jest skończone, więc nie ma sensu Dobrze, że chociaż historia Emila i reszty działa
Emil, Amelia i Maja są śliczni. Nawet nie wpadłabym na to, że temu durniowi zachce się żonę zdradzać! -.- Dobrze zrobiła, musi być silna. Kotek przesłodki 33 Mam pytanie, domy sam tworzysz, są ściągnięte, czy może były razem z miastem?
Cóż, będę odwiedzać, bardzo ciekawie
__________________
Fallen jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.08.2012, 22:28   #87
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

Oto i jestem Nadrobiłam wszystko i...nie wybaczę ci śmierci Franka. Był taki boski, cudowny i idealny jak mogłeś go zabić?
Co do Emila. Kawał świni z niego. Miał taką żonę i wszystko zaprzepaścił. Ale mam nadzieję, że Amelia będzie szczęśliwa z nowym "starym" przyjacielem
Będę tu zaglądać
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 14.08.2012, 12:10   #88
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

owszem dom jest cudowny. Szkoda mi bardzo Ameli. Powiem więcej Emil to zwykły dupek! czekam na więcej!
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 15.08.2012, 02:31   #89
Spectrum
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

dzięki za komentarze! one naprawdę motywują. tym razem ostatni odcinek przed 'rewolucją'. postanowiłem, że sposób w jaki będę prezentował swoją rozgrywkę lekko się zmieni, ponieważ wiem, że teraz akcja dzieje się za szybko i wątki, które powinienem rozwijac w kilka odcinków kończę w jednym -.-. no nic, postaram się poprawic, a póki co zapraszam do obejrzenia około 60 zdjęc.
+przeprowadzilem moją rodzinkę do Riwerviev, ponieważ w Twinbrook było masę błędów. mam nadzieję, że mi wybaczycie
Losy Amelii, Kai'a i Majki - SE2 odc.2

- Mój Boże, Kai! Co za zbieg okoliczności!
- Cudowny zbieg okoliczności. Wprowadziłem się do domu obok, chciałem poznac sąsiadów i tak trafiłem na Ciebie!

-Kurczę, nie widzieliśmy się z cwierc wieku, musimy nadrobic stracony czas! - powiedziała Amelia.
-No faktycznie. Tyle lat.. Ten czas tak szybko leci..
-Wejdziesz do środka? Pogadamy, powspominamy stare czasy
-Pewnie. Moja ex dziewczyna z liceum zaprasza mnie na kawę, czemu miałbym odmówic! - powiedzał Kai.


*****

Czas leciał, a Amelia z Kajem ciągle rozmawiali.

Wspominali czasy szkoły i to, co ze sobą przeżyli. A mieli co wspominac, oj mieli xD

Lecz rozmowa musiała się kiedyś skończyc, więc pożegnali się i Kai poszedł do swojego domu. Jednak przed wyjściem dawne uczucia odżyły, lecz tylko na chwile. Skutkowało to objęciem, niekoniecznie przyjacielskim.


****

W czasie gdy Amelia 'randkowała' ze swoim ex, Maja postanowiła urządzic wieczór w piżamach. Obdzwoniła koleżanki, porozkładała śpiwory i naszykowała popcorn.

Dziewczynka bardzo ucieszyła się z organizowanej imprezy. Niestety przybyła tylko jedna koleżanka, która na dodatek odjechała po minucie (w pidżamie ).

Więc mała wampirzyca musiała spędzic ten wieczór samemu. Nie chciała zrezygnowac z imprezy więc obejrzała horror w telewizji.

oraz, kiedy zmorzył ją sen położyła się w śpiworze.


**** (od tego momentu akcja toczy się w Riverview, lecz nie nawiązałem do tej zmiany w tekście poniżej. po prostu zmieni się sceneria. nic poza tym)

Pewnego dnia, Amelia, wraz z córeczką i płochliwym kotem () przeprowadziły się do większego, bardziej przestronnego domu.


Mała maja uwielbiała widok, który roztaczał się z tarasu. Właśnie tam rozkwitał jej talent malarski



A w innej części domu rozkwitało zupełnie co innego. Tak, tak. Amelia i Kai 'chodzą' ze sobą!




W związku ze związkiem (XD) obojga wiadome było, że Kai przebywał w domu Welsh'ów bardzo często. Na szczęście Maja nie miała nic przeciwko temu. Mała wampirzyca utrzymywała bardzo dobre stosunki z facetem swojej mamy.
Najczęściej oglądali razem TV.

Lub obgadywali biednych mieszkańców Riverview xD


****
Pewnego dnia nastąpił przełom w życiu całej trójki. Amelia wraz z Kajem wyszli pospacerowac po okolicznych łąkach. Podczas spaceru rozmawiali bardzo poważnie o swojej przyszłości.

Ustalili, że Kai przeprowadzi się do Amelii i jej córki.


Po powrocie do domu czekało ich najcięższe. Musieli powiedziec o tym Mai. Co prawda dogadywała się z Kajem, lecz nie można było przewidziec jak zareaguję na aż tak poważną zmianę.

Na szczęscie Maja chciała szczęscia dla swojej mamy i zareagowała bardzo pozytywnie!

Uściskała również Kaja.


****
- Wow, nie spodziewałem się, że wszystko tak dobrze się ułoży! Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na tej planecie.
- No widzisz, wydaje mi się, że od tego momentu los zawsze będzie nam sprzyjał - powiedziała Amelia.

- Skoro jesteś taki szczęśliwy, to co zamierzasz teraz zrobic? - Powiedziała.

- Hmm.. Myślę, że zaniosę Cię prościutko do sypialni i tam uczcimy ten dzień xD



****
Sielanka trwała.
Maja była rannym ptaszkiem. Wstawała codziennie punkt 5 i pływała w basenie. 'Skąd te dziecko bierze na wszystko siłę' - zastanawiała się Amelia.

A pani neurochirurg propagowała ekologiczny tryb życia. Okazuje się, że rower to nie tylko środek transportu, to styl życia!


Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że Kai przez ponad pół roku męczył się nad jednym, bardzo trudnym pytaniem. Był zakochany po uszy w Amelii i chciał, żeby ich związek trwał jak najdłużej. Niestety wiadomo, że wampiry starzeją się o wiele wolniej od ludzi. Kai podjął decyzję, że chce zamienic się w wampira. Był to jedyny sposób, aby ich związek przetrwał próbę czasu.

Pewnego dnia przełamał się i powiedział ukochanej wszystko to co czuje.

Amelia była wzruszona, ale i rozczarowana tym, że jej partner miał takie problemy z wyrażeniem swoich uczuc.

Parę minut później Amelia, bardzo delikatnie ugryzła Kaja w rękę. Jak się okazuje, ugryzienie przez wampira to nic strasznego!


Oczywiście proces przemiany trwał dośc długo. W tym czasie w domu Welsh'ów nie nastąpiło wiele zmian. Jednym z ważniejszych wydarzeń było zatrudnienie lokaja. Pierwszy, a właściwie pierwsza z nich nie przypadła do gustu domownikom. Po pierwsze - nie umiała dobrac odpowiedniego make-up'u do swojej karancji. Po drugie - pewnego dnia zapomniała nakarmic Kitki.

Drugi lokaj był o wiele lepszy. Nie obijał się, robił swoje i co najważniejsze - nie zapominał nakarmic kota!


Amelia miała powoli dośc bycia sławnym neurochirurgiem. Ciągle zlecenia na prowadzenie badań kontrolnych w parku doprowadzały ją do szału. Pewnego dnia nie wyrobiła. Przypadała tylko jednego pacjenta, któremu na dodatek nic nie dolegało.


I migiem opuściła park. Ludzie byli zbulwersowani, no cóż ;s Przez chwilę chcieli gonic panią chirurg. Na szczęście wampirzyca była szybsza od tłustych pacjentów i zdążyła im umknąc.


****
Pewnego popołudnia, kiedy Kai był w pracy przemiana wampira dopełniła się. Świeżo upieczony wampir przyszedł do domu jak gdyby nigdy nic. Wszedł do pomieszczenie, w którym Amelia grala na fortepianie.
- Ekhem, ekhem! Chyba wyprzystojniałem xD - powiedział do Amelii

Ta, kiedy go ujrzała, rzuciła mu się w objęcia.


Kajowi bardzo posmakował sok plazmowy, w sumie to nie miał wyjścia. Jako wampir musiał to pic, żeby nie atakowac ludzi.



Tym oto sposobem rodzina Welsh jest całkowicie wampirza!

****
Nadszedł czas na urodziny Mai. Tak, mała Maja skończyła 16 lat!



Wyrosła na piękną wampirzycę!

Dzień po urodzinach Mai, Amelia i Emil dostali zaproszenie na przyjęcie organizowane przez znajomych. Bawili się na nim całkiem dobrze, a czasami aż za dobrze (niestety, zdjęcia mi się gdzieś zapodziały, a szkoda!). Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Tak samo było w przypadku imprezki. Po wyjściu z klubu, Kai zrobił coś bardzo spontanicznego, choc wiedział, ze to dobra decyzja. Kiedy oboje mieli wsiadac do samochodu Kai zatrzymał Amelię i ukląkł przed nią.
Nie, nie mylicie się. To oświadczyny.



Amelia była w siódmym niebie! Co prawda parking pod klubem country nie jest wymarzonym miejscem na zaręczyny, ale przyszły mąż był wymarzony!


C.D.N
****

To by było na tyle. Mam nadzieję, że nie usnęliście! Na tzw. deser mam dla Was dwa bonusy. Czy śmieszne? Oceńcie sami!
1.

Emil w Bridgeport. Wydaje mi się, że z lekka mu odbiło.

1.

A na tym zdjęciu Amelia. Wydaje mi się, że wczuła się w sesję zdjęciową aż za bardzo xD

Jeżeli historyjka się spodobała i lubisz losy moich simów - skomentuj, drogi czytelniku xD

Ostatnio edytowane przez Spectrum : 15.08.2012 - 11:41
  Odpowiedź z Cytatem
stare 15.08.2012, 09:03   #90
Meggie
 
Avatar Meggie
 
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodzinki Einarr'a

U mnie nie za wiele to tu skomentuję

Maja wyrosła na przepiękną dziewczynę I cieszę się że Amelia jest szczęśliwa. A tu masz mał błąd:

"Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że Frank przez ponad pół roku męczył się nad jednym, bardzo trudnym pytaniem."

Czekam na dalszą część
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes...
Better look the other way.
Meggie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 23:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023