Nudne historie simów Milkie ;3

[inseparable]

Odcinek 9 - nie wiem, czy wnosi aż tak dużo ale cóż...
a podczas gry przysłuchiwałam się http://www.youtube.com/watch?v=v_yTphvyiPU , jakoś mnie tak romantycznie nastawia ;3

U Hudsonów nie dzieje się póki co nic ciekawego (dlatego gram głównie u Fitzgeraldów ^^). ''Grupowe'' urodzinki, czyli świeczki dmuchają Hanna, Damon i Blake ; )



Tak więc przenosimy się. Nie wiem, dlaczego wy aż tak wątpicie w Tylera : ( jest na prawdę przykładnym ojcem, między nim a małym jest ogromna więź.

Oczywiście młoda mama też stara się poświęcić swojemu maleństwu jak najwięcej czasu. Gdy już ''ogarnie'' szkołę, zabiera Ezrę na plac zabaw, albo uczy go mówić.


(niestety ładnie schodził, a ja tak lubię te ich grymasiki ;/)
no i w końcu Ever stała się młodą dorosłą (nie mam zdjęć jak dmucha świeczki, więc macie takie xd)


''Miłość rośnie pośród naaaaaaaaas''

Tyler w wolnych chwilach uczy synka chodzić.

SUODZIAKI akurat u nich zupełnie nie pasuje powiedzenie ''mami-synek''

Rodzinne zakończenie szkoły. Nie będę ukrywać, Ever zakończyła edukację na poziomie dostatecznym... Za to jest uzdolnioną pisarką (napisała już 1 książkę) i chyba będzie się rozwijać w tym kierunku ; )

Pamiętacie jak Tyler oświadczył się Ever? No więc przyszedł w końcu czas na ślub ;D

Był piękny (aż sama bym taki chciała), pojawiło się dużo gości (nawet Damon przyszedł, chociaż cały czas stał z boku i tylko obserwował) i wszyscy świetnie się bawili ; )



Danuta Laandgrab w stroju kąpielowym - me gusta

''proszę o ciszę, muszę się skupić, bo się potnę''




mój ukochany maluszek przez całe wesele bawił się spokojnie w piasku, jednak kochane to dziecko jest!

no i konsumpcja związku ;33 (już w dresach ahaha)
- Kochanie, wiesz co... Popatrz, mamy takiego małego wspaniałego Z, może to już czas, żeby sprawić sobie kolejne maleństwo?


Co myślicie o nowej fryzurze Ever? Spodobała mi się i na razie została w tej a wam jak się wydaje - która lepsza?

[Meggie]

Albo jestem ślepa, albo nie widzę nowej fryzury, albo chodzi o tą z wesela

Cudowna rodzinka- Ever, Tylor i Ez
Blake też niczego sobie ywrosła

Czekam na dalszą część

[easey]

Aww ślicznoty 3 A Tyler złamał prawo, bo nie wolno z osobami poniżej 18..ten tego... Yyy mały jest słodki, chcę wiedzieć jaki będzie nastolatek *w* dawaj wiencej bo ja chce wiencej i w ogóle lubie cię czytać i dawaj więcej!!


down: oj tam, oj tam

[Meggie]

easey, jesteś niedoinformowana tuńćzyku, poniżej 15 nie wolno

[eyvee]

A mi sie Tyler podoba, tez mialam kiedys murzynka Miguela jeszcze stare dzieje w ojsg ;D Ezra jest slodziutki, nie moge sie doczekac jego wersji nastolatka ^.^ W koncu slub! Czekam na kolejne foty

[Fallen]

Mi również się Tyler podoba, wygląda na szczęśliwego i dobrego ojca
Ślub piękny 333 Bardzo podoba mi się ta rodzinka Ciekawe, czy będą mieli to drugie dziecko i jak będzie wyglądało xD
Czekam na dalszą część, wciągnęło mnie

[Shattered]

Śliczny bobasek
Ślub ładny, ale szkoda że nie zrobiłaś go w dzień

[Charionette]

Cóż to był za ślub. Goście w strojach kąpielowych
Drugie "Z"? Suuuper xD No może się odrobinkę przekonuję do Tylera, odrobinkę.
Mały jaki grzeczny tylko powiedz mu, że nie wolno brać zabawek z piasku do buzi, bo może się rozchorować

[inseparable]

Napisał Charionette

tylko powiedz mu, że nie wolno brać zabawek z piasku do buzi, bo może się rozchorować

już mu powiedziałam

eyvee - pamiętam Miguela! ale to serio daaaawno temu było...
easey - bendzie wiencej za niedługo. ;D

[inseparable]

Zacznijmy od Hudsonów (chociaż znowu niewiele się działo)
Effie się postarzała i trochę posiwiała ; ) moim zdaniem wygląda prześmiesznie

Hanna dalej rozwijała swoją karierę malarki...

… a Blake podążała jej śladami.

Dziewczyna była kompletnym przeciwieństwem siostry. Pilna, ambitna, miała same 5. Nikogo nie zdziwiło, gdy dostała stypendium jednej z najlepszych szkół w ''okolicy''. Rodzice nie byli do końca zadowoleni z rozstania z córką, jednak dla ''jej dobra'' zgodzili się.

Blake oczywiście zapewniła że da sobie sama radę i będzie dzwonić codziennie.


No i się przenosimy.
Tyler i Ever wciąż starali się o dziecko, jednak bez skutków.



Oboje byli trochę smutni. Tyler próbował oderwać swoje myśli głównie zajmując się Ezrą.

… a Ever postanowiła udać się na badania. Bała się że to przez jakieś problemy zdrowotne.

Diagnoza była jedna. Ev dowiedziała się że generalnie to wszystko przez stres, jaki towarzyszył jej ostatnimi dniami. Oprócz tego wykryto u niej cukrzycę. Ona również mogła utrudniać zajście w ciążę. Lekarz poinformował ją także o zagrożeniach wynikających z ciąży z tą chorobą. Mogła się ona skończyć opłakanie zarówno dla dziecka jak i dla Ever. Jednak dostała odpowiednie leki i czuła się bezpieczniej. Nie chciała sobie odpuścić, bardzo zależało jej na kolejnym maleństwie...
''Wszystko będzie dobrze, kochanie''

Przyszedł czas urodzin Ezry.


Mój mały przystojniak ;3

I kolejna próba...

Chyba poskutkowało, bo Ever coś niewyraźnie się czuje... ''Oby to było to!''

A i owszem


Tyler już wie. Trzeba jeszcze powiedzieć małemu, który bardzo się ucieszył, że będzie miał brata lub siostrę ; )

Jednak ciąża jest zagrożona. Zgodnie z zaleceniami lekarza, i pod czujnym okiem dwóch mężczyzn, Ever większość czasu odpoczywa.


O tak, bacznie obserwują, pałaszując śniadanko

Tyler bardzo dba o żonę, też chce drugie dziecko! Xd



Wyręcza ją nawet w obowiązkach domowych, jako że ona musi leżeć plackiem...

A brzuszek rośnie...

… i rośnie.

Ever w zasadzie całe dnie spędzała przed telewizorem, rozmawiając przez telefon czy (polubiła to) siedząc w wannie ; )



Ajj, zaczęło się... A nie powinno, bo to początek 7 miesiąca...

RATUNKU, POMÓŻCIE MI, BO ZEMDLEJĘ! (a oczy to ma jak naćpany)

- Skończ się drzeć i leć po samochód! Jedziemy do szpitala!

I w ramach... odstresowania? Ev prowadzi ;D


A co się urodziło? ;3 Dowiecie się już wkrótce.