![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
|
![]()
Oj wciąga wciąga
![]() Special for my favourite Kicajek ![]() ![]() Hannah po chwili namysłu jednak zgodziła się na spotkanie. Wiedziała, że nie powinna, ale chciała, aby Felipe sam jej to wszystko wyjaśnił. Przygotowywała się skrupulatnie to wyjścia. ![]() Kiedy dojechała na miejsce, mężczyzna chciał ją uściskać na powitanie, jednak ta się odsunęła i zaczęła „wywiad”. -Dlaczego nie wspomniałeś słowem o swojej żonie? Wie, że jesteś tu ze mną? Bo wiesz.. ee… Czuję się niezręcznie.. ![]() -Hannah.. Przepraszam, wiem, że powinienem Ci powiedzieć.. Z Kim już dłuższy czas nam się nie układa, mamy problemy, nie dogadujemy się.. ![]() -To znaczy, że ja jestem formą pocieszenia tak? Które zostawić w kącie, kiedy z żoną się ułoży?- mówiła bardziej przybita niż zła. ![]() -Hannah! Zwariowałaś?! Za kogo Ty mnie masz- roześmiał się Felipe. -A dziwisz mi się, że tak myślę? -To już tak nie myśl głuptasie, lubię Cię i dobrze mi się z Tobą gada. ![]() -Mam nadzieję, że nie będziesz miał przeze mnie problemów. -Już przestań!- powiedział i ją przytulił. ![]() Hannah miała w głowie za dużo myśli.. Jednak ciepły, męski dotyk sprawił, że zapomniała o Kim i wszystkim, co mówiła jej Emma. ![]() Mimo wszystko co jakiś czas, łapały ją przemyślenia. Na przykład kiedy siedziała przy barze. ![]() Albo podczas picia drinków (ach te drinki..) ![]() Wieczór był tak czy siak bardzo udany. Nie wiedziała, czy to chemia, alkohol czy może po prostu zwykłe świństwo za równo z jej strony jak i jego. ![]() ![]() -Felipe.. Może lepiej wracaj do domu.. Twoja żona.. ![]() -Hannah błagam Cię, nie mów o niej, bawię się z najwspanialszą kobietą na świecie, nie psuj tego- mówił to z wyraźnym ognikiem w oczach. ![]() Nawet nie wiedziała kiedy skończyło się to namiętnym pocałunkiem… ![]() …a po zamknięciu baru u niej w sypialni. ![]() Na drugi dzień na stoliku leżała tylko karteczka z napisem- dziękuję. Dziewczyna nie wiedziała czego tu dziękować, że rozbija facetowi małżeństwo? DRUGIE małżeństwo?! Musiała to wszystko przemyśleć na tarasie.. Chociaż na myśl o ubiegłej nocy uśmiech nie schodził jej z twarzy. ![]() Felipe zadręczał jej myśli. Przez to zaniedbała również Jaspera, który musiał radzić sobie sam.. ![]() Osobiście zaczęła spędzać coraz więcej czasu na tarasie z gazetą lub książką w ręku. ![]() Mijały dni, tygodnie, a Hannah czuła się coraz gorzej. Już nie psychicznie, a zdecydowanie fizycznie. ![]() Najczęściej kończyło się to w toalecie.. ![]() Mimo dolegliwości, nie mogła zaniedbać swojego jedynego źródła dochodu. Regularnie brała udział w wyścigach, nie zważając na swoje zdrowie. ![]() ![]()
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes... Better look the other way. |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
|
|