Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 27.08.2012, 15:41   #11
Pink Panther
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Moda na Simsy - historie Różowej Pantery

Po dłuuuugiej przerwie wstawiam nowy odcinek

Moda na Simsy 2 - odcinek 5
Zjawy i duchy

Molly nie wiedziała, czy powinna odebrać. Nikt nie używał telefonu Clementyny od przeszło 2 lat - bo właśnie wtedy Sebastian ją zabił (według policji)... A może to jej matka? A może... To ona?
Gdyby tego było mało na dworze rozpętała się burza. Drzewa waliły swoimi gałązkami w okna sypialni Molly, a Swimmy był jakiś zdenerwowany. Błyskało się jak nigdy dotąd... Dziewczyna nie widziała jeszcze takiej burzy!
Telefon wciąż dzwonił. Wreszcie zdecydowała się odebrać. Kliknęła "zieloną słuchawkę", przystawiła sobie komórkę do ucha i bliska płaczu powiedziała tylko krótko "tak?". Wtedy usłyszała mrożącą krew w żyłach melodyjkę, graną chyba na skrzypcach... Molly miała już rzucać telefonem o ścianę (była wyjątkowo wystraszona), kiedy w słuchawce odezwała się jakaś kobieta. Jej głos był zimny, mówiła bez wyrazu...
"Zapraszamy do udziału w ankiecie na temat zdrowego żywienia! Aby połączyć się z Biurem Obsługi Klienta kliknij 1, aby..." - Molly rozłączyła się i wybuchnęła śmiechem.
Położyła się spać. Wstała około 15 (jako Pogromca Duchów Molly pracuje nocami) i poszła troszkę pobiegać.



Po powrocie czekała ją niemiła niespodzianka - ktoś (a może coś? ) przewrócił jej kosz na śmieci.



Niestety, Clementyna wzięła się za wypędzanie Molly z domu...
Nagle w całym ogródku pojawiła się dziwna mgła. Dziewczyna usłyszała tylko przeraźliwy krzyk Clementyny, który wydała z siebie, kiedy była mordowana...
Molly upadła. Nie ruszała się. Po chwili odzyskała przytomność, lecz jej ogród zmienił się nie do poznania. Kwiaty zwiędły, pełno było gęstej mgły. W oddali spostrzegła białą postać. Przebrała się w służbowe wdzianko i zaczęła ją wypędzać.



Duch wrzeszczał, a jego krzyk był tak straszny i piekielny, że normalny człowiek zszedłby na zawał... Jednak dzielna Molly wdała się w dyskusję ze zjawą.
- Czego ode mnie chcesz, Clementyno?!
- Nie jestem Clementyną! Nie porównuj mnie do niej, nie zasłużyłem!
- Więc jesteś demonem?!
- Nie! AAA, TO BOLI!!!
- Mów kim jesteś, bo będzie boleć jeszcze bardziej!
- Jestem sługą twojej przyjaciółki! Nie możesz tu mieszkać, rozumiesz?! Ten dom nie jest normalny! To nie Sebastian zabił Clementynę, tutaj straszy!
- Właśnie widzę! - rzuciła ze śmiechem Molly, kiedy wciągnęła zjawę.
Dziewczyna nie przejęła się zbytnio gadaniem zjawy, aczkolwiek próbowała sobie to wyjaśnić. "Więc kto ją zabił?" - myślała. Ten dom podobał jej się coraz bardziej!
Później znów wyruszyła wypędzać zjawy, tym razem nie takie straszne.



Wszystkie duchy sprzedała i poddała się operacji plastycznej



Odsysania tłuszczu, of course



Dziewczyna nie zapominała jednak o swoim kocie.



Pewnego wieczoru poszła sprawdzić pocztę i zaniemówiła. Helena Sasha, matka zmarłej Clementyny, chciała sądzić się z Molly o dom, który przecież kupiła od rodziny koleżanki zaraz po jej śmierci!

Ostatnio edytowane przez Pink Panther : 27.08.2012 - 17:31
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 18:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023