|
|
|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jak dużą ilość dzieci mają mieć Darek i Natalia? | |||
| Trójkę |
|
1 | 5.26% |
| Czwórkę |
|
4 | 21.05% |
| Adopcja |
|
3 | 15.79% |
| Wyzwanie ile się tylko da |
|
11 | 57.89% |
| Głosujących: 19. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Bardzo lubię Twoją historyjkę, miło i przyjemnie się ją czyta, ale...no właśnie, ktoś to wreszcie musi napisać:
Nie chcę być krytyczna, lecz to się robi bardzo liniowe. Malana i Sutton - niegdyś przyjaciółki, teraz typowe matki polki. Simowie poznają się, ale na początku się nienawidzą. Potem okazuje się, że pałają do siebie wielką miłością i są forever and ever. Mają tylko jednego życiowego partnera. Konsumują swój związek dopiero po ślubie i simka od razu zaciążona jest. I tak w kółko - again, again and again. Nie miej mi za złe, ale tak jak inni wyrażam swoją opinię ![]() Wiedz, że to dzięki Tobie i Twoim historyjkom dołączyłam do forum i sama zaczęłam tworzyć. Byłaś dla mnie inspiracją! ![]() Niczego Ci nie narzucam, ale jako jedyna odważyłam się i przestałam słodzić. Ten sam motyw (czasem przerywany czymś nowym - np. tym, że Mary Lou z początku nie potrafiła zajść w ciążę) ciągle się powtarza. OK, fajnie, ma to swój urok, lecz co za dużo to nie zdrowo. Może to się zmieni, a może nie?
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 21 (0 użytkownik(ów) i 21 gości) | |
|
|