|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
Właśnie od tych dwóch postaci zaczęłam grę i chociaż nastawiałam się raczej na historię wilkołaka, bardziej polubiłam wróżkę. Wilkołaki są rozczarowujące, historie o tych stworach nastawiają na postać osoby zniewolonej swoim wilkołactwem, a w TS3 widzimy człowieka, którego praktycznie jedynym problemem jest niemożność powrotu do swojej postaci, gdy trwa pełnia. Może spać jeśli zechce, jeść co chce i kulturalnie się zachowywać. Poszłam takim do parku, kazałam warczeć na przypadkowo spotkane osoby, żeby mieć namiastkę konsekwencji bycia potworem, ale to nie to samo.
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|