|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
Bardzo Wszystkich Przepraszam, od następnego odcinka wstawiane, będą dłuższe odcinki, biore wszystkie rady do serca, wybaczcie jestem nowy i mało wiem o pisaniu tych historii, pisane będą bardziej na temat, bez wielokropków i postanawiam poczytać słownik.. ;(
Problemy i Szczęśliwe chwile... Odcinek 4 Nastał piękny dzień, lecz nie zapowiadał się on najlepiej.. Ali postanowiła wymknąć się z pracy, i pójść z chłopakiem na pogrzeb. Matka kobiety miała czekać na miejscu, ponieważ przerwała sobie urlop w Egipcie a o godzinie 11:00 kiedy za 30 min miał zaczynać się pogrzeb Matka miała dolecieć. ![]() Alex Postanawia sprawdzić pocztę, przed wyjazdem, który miał odbyć się ok. 8:10, ponieważ mieli wstąpić jeszcze po znicze i kwiaty. ![]() Ku zaskoczeniu Ali, przyszedł kolejny list od notariusza. Dla Ali to był ogromny szok. Kobieta, od razu zadzwoniła do matki i wyjaśniła wszystko, jednak matka jest, już na lotnisku i musi wylecieć do MF. ![]() Załamała się i pobiegła powiedzieć Mattowi, że jego przyszły teściu żyje. ![]() Matti ojciec żyje ! ![]() Naprawdę- Pomyślał szczęśliwy Mężczyzna ! W połowie dnia Alex postanowiła Wyjść pobiegać i uradować się najnowszą wiadomością. Najpierw dostałą telefon: Ż- Hej widzę, że od kilku lat nie zmieniłaś numeru telefonu. A- Przepraszam, ale z kim ja rozmawiam Zdziwiona Powiedziała Ż- To ja Żanet nie pamiętasz mnie ? Wyjechałam z akademiku jeszcze, przed pożarem. A- Wooow. To na prawdę Ty, Może pobiegamy sobie w parku troszkę ???- Oszołomiona Alex powiedziała Ż- Nie ma sprawy. ![]() A- Nie wieże, jak się zmieniłaś. Ż- Ja ? A co dopiero Ty ?! gdzie są twoje czerwone włosy i ogólnie styl metalowy ?! A- No troszkę się zmieniłam,co Ty taka smutna? Ż- To nie jest historia na dziś, ale ci opowiem: Poznałam pewnego chłopca był kolegą mojego dziadka ciotki kuzyna bratanka siostry mojej koleżanki i miał na imię Julian. Był świetny w łóżku, bawił się mną, był bardzo romantyczny, kupował mi kwiatki czekoladki prezerwatywki i wszystkie inne pieszczotki. Jednak z na. A- Sorki ,że ci przerywam, ale to chyba nie historia na dziś. ![]() Ż- No może a tak w ogóle co tam u Ciebie ? A- Hao tycznie ! Ojciec miał mi umrzeć potem okazało się, że to jakiś inny dupek ale najlepsze jest to,że ojciec żyje i matka. Co do Matki, za niedługo wpadnie do mnie i porozmawiam z nią o Macie. Ż- Kto to Matt ? A- Mój przyszły mąż.. Łii tylko, że czeka jeszcze na moją odpowiedź co do zaręczyn.. Ż- Robiliście, już to ? A- tak, ale na razie jeszcze nie ma dziecka. Ok Lece już papa :* ![]() {w tym samym czasie} - Matt zdziwiony dzwonkiem do drzwi podchodzi i otwiera. - Witam Pana jest, może Alex w domu ?- Powiedziała kobieta. - Nie wyszła pół godziny temu z domu.- Zdziwiony Matt rzekł nie wiedząc kto to jest ?! - Nie ma sprawy, mogę wejść i poczekać ? - Proszę, wejść. ![]() - Mamo !- krzyknęła z oddali Alex {Przepraszam za jakość tego zdjęcia.}- Alex.. ! Jak się zmieniłaś. - Mamo cudownie Cię, aha to jest Matt, Matt poznaj moją mamę Julię. - Witam panią.-{To Jej matka??} - Cześć Matt-Powiedziała Julia - Mamo bez gadania wchodź do środka zrobię kawę i pogadamy.-Powiedziała Ali ![]() - Czyli jesteście współlokatorami mam sądzić /?-Rzekła Ciekawa Jula - Nie mamo, jeśli mogę do Ciebie tak mówić.-Powiedział Matt. - Wiesz co na razie za wcześnie na "mamo", czyli wy jesteście razem ?? - Tak-Powiedzieli zakochani jednocześnie. - Tak-Powiedzieli zakochani jednocześnie. - O Boże.-Zdziwiona Matka mówi. - Od kiedy ? Jak to się stało ? Długo się znacie ? Jest dziecko w drodze ? - Mamo od około kilkunastu dni. Zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. zaręczeni jesteśmy od dnia, w którym przyszedł list o wymyślonej śmierci ojca.Nie ma dziecka ale planujemy. ![]() - Mogę zobaczyć Maksa.. Strasznie szkoda mi jest Kamila ;( Czy maks już wie ??? - Oczywiście mamo zobacz go, już go wołam. Aha Maks jeszcze nic nie wie. - Maks !!!! - Cooo?- Powiedział znudzony Maks. - Chodź na chwilkę. - Babcia !!!... - Cześć wnusiu.. mam dla Ciebie świetny film chce pooglądać ? - Tak- Powiedział uradowany Maks - Mamo on nie odrobił lekcji. - Zaburzyła świetną chwilę Alex - Nie ma sprawy, już mu pomagam ![]() ![]() - Pani nie musi, Ja dam sobie radę.- Powiedział Matt - Nie trzeba poradzimy sobie co nie Maksiu ? - Taak. łii. ![]() Bardzo Wszystkich Przepraszam, od następnego odcinka wstawiane, będą dłuższe odcinki, biore wszystkie rady do serca, wybaczcie jestem nowy i mało wiem o pisaniu tych historii, pisane będą bardziej na temat, bez wielokropków i postanawiam poczytać słownik.. ;( Koniec Kolejny odcinek, już w poniedziałek Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 23.09.2012 - 09:51 |
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zarejestrowany: 04.07.2011
Skąd: Warszawa
Wiek: 14
Płeć: Mężczyzna
Postów: 451
Reputacja: 10
|
Moja reakcja jest taka sama
![]() Biedne to dziecko ![]() ![]() ![]()
__________________
@mod ponownie nieregulaminowa sygnatura |
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|