Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 16.09.2012, 16:11   #81
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Dziękuję za imię dla Kotki by me Nerkaaa!
Nicole jest przepiękna, cieszę się że Damon i Carol są szczęśliwi, kocham twoją rodzinę i oczywiście czekam na wiecej!
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 16.09.2012, 18:48   #82
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Mała Nicole jest taka słodka, że ojezusmaria
Ciekawe, czy między Caroline a Damonem narodzą się nowe spory czy będzie sielanka...?
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 17.09.2012, 13:47   #83
Kicaj
 
Avatar Kicaj
 
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Nerka -haha! Nie mogę! A ten Borys po spaghetti to sraczkę będzie miał jak nic.
Nicole jest taka śliczna! Ja wgl. ostatnio coś za bardzo jaram simowymi maluchami, muszę się nawrócić

Ja wróżę Caroline i Damonowi piękną, spokojna przyszłość, no. Nie wprowadzać mi zamętu, dobrze?;>
Kicaj jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.09.2012, 14:58   #84
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Bohaterowie mogą się różnić, ponieważ tworzyłam ich od nowa, bo jak wchodziłam do rodzinki to po ok. 10 sek. wywalało mnie z gry. Ale mam nadzieję, że nie bedzie dość dużej różnicy.

Rodzina Well/Jonson, część 6
Do domu Caroline i Damona zawitała Kościlda w czerwonym kubraczku

Wielce polubiła Indi. Przez cały czas za nią łaziła, co było trochę irytujące, ale cóż. Przynajmniej nauczyła ją jakiś sztuczek.

W międzyczasie Nicole trochę podrosła i stała się dzieckiem w wieku szkolnym.

Od razu po zmienieniu stylizacji rzuciła się na konika na biegunach i bawiła się z "łapanie bandytów."


Na koniec trzeba pogłaskać konika, że wytrzymał jej ciężar

Jako to, że była energiczną dziewczyną po zabawie na jeźdźcu poszła bawić się na sofę.

Jeszcze chwila gimnastyki.


I na noc trzeba sprawdzić czy nei ma żadnych potworów.

Niestety tak się przeraziła, że przez 2h biegała po domu. Lecz w końcu się przemogła i poprosiła Indi, żeby spała przy niej.

Nicole w końcu usnęła, a zaraz po niej Indi.


-Kochanie odłóż proszę tą książkę. CIągle tylko czytasz i czytasz- mówił co wieczór Damon. Nagrodził ją pocałunkiem.

I wiecie jak to się skończyło.

Ulubionym miejscem do czytania zaraz po łóżku był bujany fotel.

Zawsze po szkole Nicole szła na spacer do parku z Indi i tam się z nią długo bawiła.



Carol bardzo często wymiotowała.

Wolny czas spędzała w kuchni, czytając lub grając na fortepianie.


Od strasznego przeżycia Nicole codziennie wieczorem sprawdzała czy pod łóżkiem nie ma potworów.

Jako to,że była wielką fanką sporty jak jej ojciec często ogladali mecze.

-Jak sądzisz kto wygra?

Okazało się, że Caroline jest w ciąży!

Nicole nei była zadowolona, że musi jeździć do szkoły.

Nastała pełnia. Rodzinne u nich było, że w czasie pełni opowiada się straszne historie.

Carol strasznie się bała

Odwiedziły ich również zombiaki!


Pełnia źle działała na Nicole. Gdy odrabiała zadania strasznie źle jej szło.

Nie wiem czemu, ale w czasie pełni w mojej lodówce znalazły się mrożone mózgi! grrrr..
Damon oczywiście musiał je skosztować.

Odwiedziło mnie 5 zombie i przez prawie całą pełnie tańczyli.





Siedem miesięcy później nadszedł czas na poród Carol. Jak zwykle Damon panikował, ale do niego doszła jeszcze Nicole.

I na świat przyszedł mały Draco Kocham go!


Według mnie podobny jest do ojca, ale kolor włosów i oczu ma po matce.

Nicole chwali się swoimi odznakami, ponieważ jest harcerką. W przyszłości będzie policjantką.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.09.2012, 15:04   #85
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

PIERWSZA!

Nicole oczywiście śliczna, twarde babsko z niej będzie xD
A Draco? Fajny, fajny, będzie laski wyrywać
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 19.09.2012, 12:28   #86
Meggie
 
Avatar Meggie
 
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Nicole jak zwykle cudowna, ale chyba ma konkurencje- Draco jest przepiękny!

Ciekawe czy będzie dobrą siostrzyczką
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes...
Better look the other way.
Meggie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 21.09.2012, 15:23   #87
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

\trzeciaxdxd
Cudnie, Nicole i Draco są śliczni, fajnie u nich beztrosko. Indi jest prześlicznym psiakiem, chce więcej!

I jak bedzie. to bede sie cieszyć Wisienko
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.09.2012, 19:33   #88
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Bez zbędnych wstępów, bo i tak nie wiem co napisać xD
Rodzina Well/Jonson, część 7
Był to ostatni dzień urlopu Carol. Chciała ten dzień spędzić z rodziną, więc zorganizowała małe, wieczorne ognisko w ogródku. Jedyną osobą, która nie mogła przyjść była matka Carol. Do ogniska jeszcze wrócimy
Rankiem w SV słońce świeciło, ptaki śpiewały, a za oknem było słychać trąbienie samochodów z ludźmi, którzy śpieszyli się do pracy. Huk za oknem obudził Carol, która była jeszcze w objęciach śpiącego Damona. Powili wysuwała się z jego uchwytu, tak, aby go nie obudzić.

Wygramoliła się z łóżka, ubrała się, zjadła śniadanie, umyła zęby i wyszła z Indi na spacer.
Gdy wróciła Damona i Nicole już nie było, a w kojcu siedział mały Draco. Mając dzień woly wyszła do parku i bawiła się z małym. Ich wygłupom przyglądał się jakiś starszy pan.

Nie zważając na chwilę podszedł do Carol.
-Witaj, młoda ślicznotko. Mężulkowi nie chciało się iść z dzieckiem do parku? Huh?

-Dzień dobry. Mój chłopak z chęcią by poszedł z nim do parku, ale w tej chwili pracuje. A czy my się w ogóle znamy?- Odpowiedziała mu grzecznie Carol.

-Nie, nie znamy się, ale możemy się poznać bliżej. Zobaczysz moje wspaniałe kotki. Ja bym cię nie zaniedbywał tak jak twój chłoptaś.- zaczął się dobierać do niej.
-Niech mnie pan zostawi. Nie mam zamiaru się poznawać z jakimś starym zboczeńcem!

-Ty jeszcze zobaczysz! Jeśli ja cię nie mogę mieć to nikt nie będzie. Będziesz moja, a jak nie to zrujnuję ci życie. Rozumiesz?!- starszy facet zaczął wygrażać Carol. Może i trochę przestraszyła się tego mężczyzny, ale myślała, że może być to jakiś psychopata, który nie wie co mówi.

-Niech pan ode mnie odejdzie, albo zadzwonię na policję!
To podziałało na mężczyznę. Odszedł jak, by nigdy nic podpierając się swoją laską.

"O co mu chodziło? Jakiś stary dupek nie będzie obrażał mojej rodziny, ale chyba na razie nie powiem tego Damonowi, bo był to pewnie jednorazowy przypadek"- myślała Caroline ze złą miną.

Żeby o wszystkim zapomnieć, poszła w głąb parku i kontynuowała naukę chodzenia Draco.

Gdy wracała do domu zauważyła zombie, którzy wyjeżdżali z jej parceli limuzyną.


Indi złapała pchły. Oto najlepsza okazja, aby przetestować nowy zakup.

Kilka godzin później zadzwonił do Carol telefon.
-Witaj, kochanieńka. Źle zrobiłaś, że mnie odrzuciłaś. Teraz będziesz miała przerypane.
-Przepraszam, to chyba jakaś pomyłka- odpowiedziała i rozłączyła się.

Nadszedł wieczór. Nicole i Damon już wrócili do domu i cała rodzina przygotowywała się do ogniska. Zanim je rozpalili, dzieci pobawiły się ze sobą...

..., a młodzi zajęli się sobą. Ich życie układało się lepiej odkąd Carol wybaczyła Damonowi.

Zrobiło się chłodniej, więc wszyscy przysiedli do ogniska. (Oprócz Draco, ponieważ musiał już spać)

Rozmawiali, śmiali się i pożerali pianki, gdy nagle Damon zauważył, że ktoś na nich spogląda.

Powiedział to Carol, serce podskoczyło jej do gardła i ta powiedziała mu, że ten facet groził jej w parku. Damon nie zważając na to co robi, szybko wstał. Staruszek zaczął uciekać, a Damon rzucił się w pościg za nim.

Carol wołała go, żeby wrócił, ale on jej już nie słyszał. Pobiegł za nim w głąb lasu.
Była bardzo zmartwiona. Czekała wraz z Nicole około 1 h, ale on nie wracał. Było już późno, więc powiedziała Nicole, żeby poszła spać.

Nicole nie chciała bardziej denerwować matki ,więc szybko poszła do swojej sypialni. Długo jeszcze nie mogła usnąć, bardzo martwiła się o ojca.

Carol do 3 w nocy siedziała zmartwiona w swojej sypialni i czekała na Damona.

Nawet nie zauważyła kiedy usnęła. Była zbyt zmęczona i usnęła na poduszkach, które leżały na ziemi.

Nie miała twardego snu. Byle jaki dźwięk mógłby ją obudzić. Gdy słońce zaczęło wschodzić na horyzont Carol usłyszała, że ktoś otwiera drzwi na dole. Szybko się otrząsnęła i zeszła na dół. W drzwiach stał Damon. Biegiem rzuciła mu się na szyję i pocałowała go.

-O Boże jak się cieszę, że nic ci nie jest. Martwiłam się o ciebie głuptasie. Co sięz tobą stało? Dlaczego tak wyglądasz?- Carol zauważyła wygląd Damona. Przeraziła się.

-No wiesz. Jeśli chodzi o sweter to zahaczył się o gałąź i rozdarł się. Więc go zostawiłem, a jeśli chodzi o spodnie to trochę mnie dziki pogoniły- tłumaczył się.
-Co to ma znaczyć, że cię pogoniły?
-No... Nie zdążyłem wyjść na drzewo, tak jak to było w tym powiedzeniu. No i tak jakoś trochę mnie pogoniły. A ten dziadek to zniknął mi po jakimś 1 km.

*****
Wiem, że w ostatnim odcinku Nicole miała urodziny, ale grałam trochę i przeszła w następną grupę wiekową. Nie lubiła siebie w rozpuszczonych włosach, więc zawsze miaął spięte.

Draco będzie miał urodziny za 1 dzień simowy, więc w następnym odcinku bedzie już starszy.
Nicole uwielbiała swojego młodszego brata. Nie patrzyła co ludzie o niej mówią, kochała wygłupiać się z nim w parku...

... i chodzić z nim na spacery.


BONUS*
W świecie bugów.

Cardemona.


I czy u was też zombie pojawiają się nei tylko w pełnię? U mnie wychodzą kiedy chcą z podziemi.

c.d.n
Zachęcam do komentowania.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.09.2012, 20:02   #89
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Haha, bug jest proo
Niech ten staruch zostawi Caroline!
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 23.09.2012, 08:11   #90
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Właśnie niech ją zostawi, bo inaczej ja go pogonie xD
Cudowna rodzinka wisienko, mam nadzieje że Carol będzie bezpieczna, ba jest bezpieczna przy takim facecie jak Damon. Cudowna z nich para, pasują do Siebie jak ulał. I dzieciaki też mają słodkie.
ps. zaiste masz pozy skąd masz tą co Nicole trzyma Drako na baranach?
cud, miód, orzechy ♥
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 06:32.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023