![]() |
#71 |
Zarejestrowany: 19.06.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 292
Reputacja: 10
|
![]()
Ja myślę, że stylizacja to połowa sukcesu. Dziewoje potocznie zwane "plastikami" to raczej damy, które się w pewien sposób buntują przeciwko nauce, rodzicom, przesadnie zwracają uwagę na swój wygląd, chodzą na imprezy i tak dalej, by poczuć się dorosłe. To, że ma ciemną cerę i jasne włosy, ale pomaga ojcu, uczy się i robi wszystko jak grzeczna dziewczynka nie robi z niej "Plastika". Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Temat czytam regularnie i czekam na następny odcinek. |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#72 |
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
|
![]()
Plastikiem to ona jeszcze nie jest, mówiłam ci
![]() Zgadzam się z Laselight, powinna mieć skąpe ubranka ![]()
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
|
![]()
skąpe ciuchy, pomalowane poliki, plastic 100%
|
![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
Poprawiałeś jej coś z twarzą? Jakaś inna się wydaje... Daj jej różową szminkę, mocny makijaż, małą mini i bluzkę z dekoltem. Wtedy pogadamy. ![]() |
|
![]() |
![]() |
#75 |
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
|
![]()
kurcze, robaczku, denerwujesz mnie trochę. nie chodzi o twoją historię (chociaż docelowo w sumie też), ale o to, że robisz tak jak Ci ktoś mówi. rozumiem, że możesz nie mieć do końca pomysłu na historię (choć jak widać coś tam jednak jest), ale wiesz, to trochę bez sensu zmieniać swoich bohaterów bo ktoś tak powiedział. jedna osoba rzuciła że ma za ciemną karnację - zmieniłeś, że nie wygląda wystarczająco jak plastik - zmieniłeś.
nie mówię, że to są zmiany na złe, bo w sumie to nie są. chodzi mi tylko o to, że powinieneś bardziej trzymać się swojego, niż robić co ci inni każą, bo tak w życiu niczego nie osiągniesz i skończysz nalewając paliwo na stacji. trochę wiary w siebie i swoje możliwości, odwagi i oryginalności! tak jakbyś nie miał własnego zdania i tępo wierzył innym. jeśli twoi simowie wyróżniają się wśród tłumu, są oryginalni - tym lepiej, bo pozostaną wszystkim w pamięci. powinieneś grać tak, jak ty chcesz, a nie tak jak chcą inni. i nie przejmuj się opiniami niektórych, jak im coś nie pasuje - niech nie czytają. pozdrawiam, milkie ![]()
__________________
@Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! |
![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]() Cytat:
Ona od początku była i jest plastikiem, może była troszkę mniejszym, ale była ! Zrobiłem metamorfoze tylko na weekend jak być czytała ![]() I Też Cię pozdrawiam .. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mogę spytać ile masz lat?
Nie musisz byc plastikiem, metalem, hipisem żeby wiedzieć jak wygląda.;p Co do twojej fabuły... ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]() Cytat:
Swoją drogą nadal nie rozumiem, czemu ona za nim płakała, chyba że chodzi o traumę związaną z widokiem śmierci starego zboka.. no cóż. Co do tych wypowiedzi 'jakbyś uważała to byś wiedziała', to moim zdaniem są z **** wzięte. Akurat ja, i jak sądzę większość osób, z czytaniem ze zrozumieniem problemów nie mam, ale mimo to sama zauważam, że STRASZNIE, ale to STRASZNIE sugerujesz się tym, co Ci ktoś napisze. Jak Milkie powiedziała, to Twoja historia, Ty tworzysz, bądźże konsekwentny. Poza tym nadal nie rozumiem, czemu miałaby być plastikiem. Bo co, lubi róż i siedzieć w łazience? Ogar. :< Ale czekam no na następny odcinek..
__________________
Just you and I.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
|
![]() Cytat:
a nawet jeśli nie wiesz jak wygląda plastik - jest takie coś co się nazywa wujek Google ![]()
__________________
@Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
Dzisiaj króciutko.
Rodzinka Wilson, odcinek 4 Kilka dni po całej aferze, Adele wkracza do domu. Ojciec jednak ma jednocześnie powód do radości, a do płaczu. Pierwsze pytanie od ojca do córki padło czy uprawiali pewne rzeczy. Jednak Adele nic nie pamiętała, oprócz kilku drinków przed północą. ![]() Daniel, jako dobry ojciec postanowił zrobić córce śniadanie do łóżka. Usiadł obok niej i zaczeli rozmawiać. - Ad mam dla ciebie wiadomość. - chyba już nic mnie nie zaskoczy (pomyślała Ad) - Tak tao słucham. - Wiesz, to wypadło tak nagle, ale będziesz miała młodsze rodzeństwo. - Że co ? kiedy, gdzie, jak, co !? ![]() - Pamiętasz Agnes ? Zrobiła imprezkę, a ja zostałem troszkę dłużej i jakoś tak wyszło. - Proszę, wyjdź. Muszę to wszystko przemyśleć. ![]() - Nie ma sprawy, ale wiedz, że pozwalam na twój związek z Kamilem. Daniel wyszedł. Postanowił zrelaksować się na kanapie i pooglądać TV. { mniejsza co oglądał xD] ![]() Po kilku minutach zobaczył na zegarek, i okazało się, że ma za 10 min rozpocząć 1 dzień w pracy. Przerażony wskoczył do auta i w kilka minut dojechał na miejsce. ![]() Dan został przydzielony na przed ostatnie piętro wieżowca. ![]() W pierwszy dzień postanowił porozmawiać z facetem, z którym dzieli pokój. - Widzę, że jesteś nowy. Mam na imię Job a ty ? - Tak jestem nowy, mów do mnie Daniel. - Cześć, Daniel co tam u ciebie ? - No wiesz, moja córka znalazła sobie chłopaka, ma na imię Kamil. Odziedziczyłem do… ![]() - Jaki Kamil ? – Nie dając mu skończyć powiedział Job. - Kamil Insert, znasz go ? - To tutejszy przestępca, okrada sklepy, kradnie torebki starszym paniom. - I moja córka się z nim spotyka ?! ![]() Po luźnym, oraz przerażającym dniu w pracy Daniel postanawia porozmawiać z Córką. ![]() - Ad, pamiętasz jak ci pozwoliłem spotykać się z Kamilem ? - Tak a co ? - Nie chce was rozdzielać, ale przeprowadzamy się na Waikiki. - Jakim cudem ?Tak daleko ?! A tam jest internet, żeby w ogóle pogadać z Kamilem ? ![]() ( Adele, była wstrząśnięta przeprowadzką ) - Tak masz czas do jutra, aby mu to wszystko opowiedzieć. - Tylko Tyle, dlaczego ? - Jutro przyjdzie do nas Dominik. - Ten nowy bachor ? - Proszę nie mów tak o nim. - Jeszcze zobaczę, ale jak ona odda Ci własne dziecko ? - Jej mąż miał kilku dniową delegację, a ona za Chiny nie chciała, aby jej mąż się o tym dowiedział. Agnieszka czasami będzie nas odwiedzała, może 2 razy na miesiąc. Położyli się spać, jednak Daniel nie mógł się doczekać się , aż zobaczy małego. Z rana, do domu ktoś puka. Daniel nie mając czasu w samych majtkach podbiega i otwiera. ![]() - Witaj Ag. - No hej, poznaj Dominika. - Jaki słodki. - No wiem, ma to po mnie. Aha pamiętasz Adam ma nic nie wiedzieć. ![]() - Dobrze i tak wyjeżdżamy jak chce możesz nas odwiedzać to nasz adres : Waikiki. Ul. DiscoLand 17A - Nie wiem, ale to tak daleko. Ok. musze już iść PAPA :* Od razu, po wyjściu Ag pojechali na lotnisko. ![]() Po kilku godzinach lotu samolotem, dolecieli na wyspę Waikiki. Rodzina Wilson, sprzedała stary dom w SS i kupiła ten : ![]() ![]() ![]() ![]() Po przylocie Ad szybko zmieniła się na Plastika oraz Dziunie, myśląc, że ojciec zauważy, że zmieniła się i wróci do SS. A Adele było dobrze w tym stylu więc postanowiła zostać w nim jak najdłużej. ![]() ![]() Dziękuje emi_smile oraz Smallcherry za pomoc przy Adele... Dzięki za przeczytanie i zachęcam do komentowania.. Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 30.09.2012 - 19:56 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
|
|