|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 04.07.2011
Skąd: Warszawa
Wiek: 13
Płeć: Mężczyzna
Postów: 451
Reputacja: 10
|
![]()
Więc tak, po mozolnej walce z grą, po zabawie ze pstrykaniem fotek na czas udało mi się zrobić zadowalająco dużo by dać Wam kolejny odcinek
![]() Zdjęcia mogą być ociupinkę gorsze, ale mam nadzieję że zostanie mi to wybaczone ![]() ![]() ![]() #10- Odprawa, Wykształcenie a Doświadczenie… Następny dzień był bardzo zdominowany przez gniew i niepewność. Jayden zdawał się być przesycony zaistniałą sytuacją. Udał się na komisariat gdzie miał przedstawić postępy w śledztwie swoim obecnym przełożonym. http://imageshack.us/a/img641/7341/screenshotskp.jpg Gdy wszyscy znaleźli się w obskurnym pokoiku zaczął mówić: - Fakty są następujące. Mężczyzna biały, wiek od dwudziestu pięciu do czterdziestu lat. Dokładnie planuje swoje zbrodnie, z ofiarami nie łączą go osobiste porachunki. Jeden z policjantów widocznie zdziwiony wtrącił się. -Więc czemu zabija swoje ofiary, skoro nic do nich nie ma? http://imageshack.us/a/img688/346/screenshot2lj.jpg -Dla niego to bardziej symbole, wyobrażenia, zapewne dlatego zostawia przy nich róże i figurki roślin, według niego to forma przeprosin za to co im zrobił. Blayk przerwał Normanowi: -Hmmm, to ciekawe, ale dokąd nas to prowadzi, Jayden? http://imageshack.us/a/img545/2117/screenshot3wx.jpg -Jeżeli stworzymy profil zabójcy pozwoli on nam go zrozumieć. Gdyby zrobiono to wcześniej zapewne pomogło by to w śledztwie. Carter podburzony nic nie powiedział, więc agent kontynuował: -Jeden szczegół zwrócił moją szczególną uwagę, ślady na szyi ostatnio znalezionej ofiary. Z tego co mi wiadomo nie wystąpiły na ciele żadnej z pozostałych, więc mogły powstać pośmiertnie, za sprawą kogoś zupełnie innego. http://imageshack.us/a/img191/8073/screenshot5av.jpg -Potem zająłem się analizą geograficzną terenu działań mordercy. Pierwsze zabójstwa prawdopodobnie odbywały się w rejonach bliższych miejscu zamieszkania zabójcy, zyskiwał na pewności i oddalał się coraz bardziej od tych okolic. Obecnie mam wykreśloną strefę w obrębie której może mieszkać nasz sprawca. -Więc jak duża jest ta „strefa”?- Wtrącił Blayk. -Teraz? Wynosi około 40 km kwadratowych, zajmuje górną połowę miasta. -Świetnie, w tym obszarze mieszka około pięciuset ludzi. I co? Mamy przesłuchiwać każdego po kolei? -Nie znamy adresu zabójcy, ale to jedyny sposób jak na razie. Blayk! Jeśli masz jakieś inne pomysły, to chętnie posłucham! No śmiało, zamieniam się w słuch… -I co dalej?- jeden z pozostałych policjantów przerwał spięcie. -Z tego co wiem macie dwóch podejrzanych pasujących do profilu psychologicznego sprawcy, chciałbym ich przesłuchać. Carter nie wytrzymał. -A zabójca jest na wolności! Ruszmy tyłki i znajdźmy go! -Blayk! Mam już dość tego jęczenia! Ile ścigacie tego faceta?! Dwa lata?! No i co, udało się wam go złapać?! Nie, cholera! Absolutnie nikogo! -Co, że niby lepiej znasz się na robocie bo masz dyplom psychologa i odjechany wóz od rządu?! Powiem ci jedno, tutaj to nic nie znaczy! Ty debilny biurokrato! Norman widocznie się podburzył, postanowił wygarnąć Blaykowi. -Pańskie doświadczenie nie zapobiegło śmierci siedmiu osób! -Ty sukinsynu! http://imageshack.us/a/img17/4664/screenshot4xv.jpg Nagle jeden z policjantów znów wtrącił. -Przestańcie! To w niczym nam nie pomoże. Pastora porwano już kilka dni temu, ile czasu nam zostało? http://imageshack.us/a/img221/2361/screenshot6vh.jpg -Patrząc na resztę ofiar? Dwa, góra trzy dni… Atmosfera nie była najlepsza do prowadzenia reszty odprawy, więc Jayden postanowił opuścić spotkanie. Wiedział jednak od czego zacząć i gdzie pojechać na początku… I to wszystko ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam i zapraszam do komentowania ![]()
__________________
@mod ponownie nieregulaminowa sygnatura Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 18:05 |
![]() |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 5 (0 użytkownik(ów) i 5 gości) | |
|
|