Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 23.01.2013, 19:28   #11
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Witam serdecznie i dziękuję za komentarze.

Nowy odcinek familii Kent ( nr 36 )

Siedzieliśmy w moim pokoju z Barneyem i oddawaliśmy się naszej ulubionej czynności.



- Gina kocham cię całować, jak czuję twoje usta kręci mi się w głowie i przelatuje mi milion myśli, niekoniecznie grzecznych – szepnął do mnie.
- Ja też uwielbiam ciebie całować i powiem szczerze, że czasem daję się ponieść wyobraźni.
- Opowiedz mi – już mu się zaświeciły oczy.
- Nie chcę, to tylko dla mnie – powiedziałam cichutko, patrząc mu w oczy.



- Wiesz na co teraz miałbym ochotę?



- Wiem, ale rozmawialiśmy już o tym.
- To też, och Gina, kiedy chcę o tym na chwilę zapomnieć, ty zawsze mi przypominasz i znowu jestem podkręcony, może źle to ująłem, nie głuptasku, noski noski? - odpowiedział, zmarszczył śmiesznie nos i pomiział mój. Słodziaszek.



- Barney jesteś niemożliwy. Ale kocham cię za to.
- Gina ty nawet nie wiesz jak ja cię kocham – odpowiedział i znów mnie pocałował.
Tym razem pocałunek mocniejszy i bardziej gorący, o ile to jeszcze możliwe, jednak tak było, jego ręce wędrowały po moim ciele i ledwo się z nich wydobyłam. Wstałam.
- Barney, spokojnie, może pójdziemy na spacer? Taki piękny wieczór – powiedziałam z uśmiechem. Nie był zadowolony, ale się zgodził.



Pojechaliśmy do parku. Miasto wyglądało cudownie tego wieczoru.





Barney wyjął pianki z bagażnika i upiekliśmy je na palenisku.



Potem wyjął małe przenośne radyjko, włączył muzyczkę i poprosił mnie do tańca, nawet nie wiedziałam, że potrafi być taki romantyczny.







Barney zaproponował żebyśmy pojechali nad malutkie jeziorko między skałami, coś mi tam pokaże, gdy tam dotarliśmy powiedział:
- Przychodzę tu czasem w nocy łowić ryby.
- Nie wiedziałam, że łowisz ryby, wielu rzeczy o tobie nie wiem – stwierdziłam.
- Powoli będziesz wiedziała wszystko kochanie, lubię stanąć nad wodą, zarzucić wędkę i patrząc w toń wody, przemyśleć parę spraw. To jest bardzo odprężające.
- Może mnie kiedyś zabierzesz? - zapytałam.
- Oczywiście, ale poczekaj, zaraz coś zobaczysz.
- Ale co?
- Ciii – Barney uciszył mnie przykładając palec do ust. Rozejrzał się, odszedł kawałek ode mnie i nagle moim oczom ukazał się zaskakujący widok. Pojawił się biały koń, stał na przeciw Barneya. Podeszłam bliżej.



Barney zaczął go głaskać i coś do niego mówić, Barney jakby przejął tą poświatę, cały się błyszczał.



Przeszłam z drugiej strony aby przyjrzeć się temu niezwykłemu stworzeniu.



Barney dał mi marchewkę.
- To jego przysmak, daj mu.
- Ale ja się boję.
- Nie bój się, to przyjaciel.
Wyciągnęłam rękę i podałam marchewkę. Zobaczyłam, że ten piękny koń ma róg na głowie, dziwne, takie rzeczy tylko w bajkach. A ja to naprawdę widziałam.







Nagle koń zaczął potrząsać grzywą, strasznie się wystraszyłam. Jego róg się zaświecił i poczułam jak lewituję nad ziemią. Podniósł mnie i z powrotem ostrożnie opuścił na ziemię.











Zobaczyłam, że też się błyszczę, pogłaskałam konika i mu podziękowałam.





Koń, jak się nagle pojawił, tak nagle zniknął, podszedł do mnie Barney.
- Podobało ci się?
- Tak, niesamowite, co to było?



- Jednorożec do ciebie przyleciał. Czary mary.
- Barney, nie denerwuj mnie, co to było?
- Happening performance, ten koń to hologram.
- To było takie realistyczne, jak to możliwe? Czułam jak mnie unosi w powietrze.



- To sprzężone powietrze, spójrz tam jest dziura.
Spojrzałam w bok i rzeczywiście zobaczyłam dziurę w miejscu gdzie stałam.
- Barney jaja sobie ze mnie robisz?
- Nie Gina, od razu ci przecież powiedziałem, że to happening, ale chciałem żebyś najpierw tego doświadczyła. Gdybym cię uprzedził nie miałabyś radochy. Gina gniewasz się? Chyba nie wierzysz w jednorożce?



- Nie, ale ty głupek jesteś, nie mniej jednak niezwykłe przeżycie, świetnie to zrobili. No i ta marchewka, naprawdę wydawało mi się, że ją zjadł.
- Jak byliśmy w parku przypomniało mi się, że robią to co trzy godziny, pomyślałem, że ci się spodoba, sam byłem zaskoczony jak kiedyś łowiłem ryby i nagle jednorożec mi się ukazał, prawie padłem na ziemię, tak się wystraszyłem.
- Barni, jesteś niesamowity, tak bardzo się starasz aby mnie zaskoczyć, kocham cię – powiedziałam i objęłam go w pasie, ale Barney mocno przyciągnął mnie do siebie. Czułam jego bijące serce i szybki oddech, odchylił głowę i namiętnie mnie pocałował. Ależ on jest gorący, cudowne uczucie, być pożądaną przez niego.







Gdy już oderwaliśmy się od siebie, zapytałam:
- A te błyski? Zobacz oboje się świecimy.
- To brokatowy pył, zaraz zniknie.
- Na początku byłam zła, bo myślałam, że to kiepski żart, ale teraz się cieszę, dziękuję, z tobą nigdy się nie nudzę.
- Gina, chcę tylko, żebyś była ze mną szczęśliwa.
- Jestem.
- Kocham cię – powiedział patrząc mi w oczy, wziął w swoje ręce moje dłonie i staliśmy tak zapatrzeni w siebie.









Robiło się coraz widniej, powoli zaczynał się nowy dzień. Poprosiłam Barneya żeby odwiózł mnie do domu. Zapytał, czy nie lepiej będzie jak pojedziemy do niego, bo jest bliżej, stanowczo odmówiłam i stwierdziłam, że jeżeli nie ma benzyny, to mogę pojechać taxówką. Barney powiedział, że jestem nie dobra i grzecznie mnie odwiózł pod dom. Pocałowaliśmy się na dobranoc i pożegnaliśmy się. Położyłam się spać chociaż było już prawie jasno.



Dziękuję za przeczytanie i zapraszam do komentowania.
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 01:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023