Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 09.02.2013, 23:58   #341
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Zamiast od Genesis mógł zacząć od Księgi Wyjścia, może rzuciłby mu się w oczy dekalog i piąte przykazanie..
A ja uważam, że w tym pomarańczu jest mu baardzo do twarzy, niech w nim pochodzi jeszcze trochę.. jeszcze długo.. najdłużej.. do końca życia.. do końca świata.. Czy u ciebie jest kara śmierci?
Biedny Rokoko cierpi na zaniki pamięci, oj, oj, jakie to smutne... (pff )
Chociaż nie wiem, czy wypieranie się jego obecności w Riverview było mądre, skoro mają naprawdę wiarygodnego świadka.. Chyba, że zamierza uciszyć Cassie. Nie cierpię jej, ale Rocco nie cierpię bardziej, więc wolałabym, żeby nic jej się nie stało..

"Mosby And Eriksen" hahah Uwielbiam cię kobieto
Ciekawe czy pan adwokat go wybroni?

Foley jaki spryciarz, to teraz pójdzie jak po maśle
Tylko na czym polega ten "drugi etap"?

czekam na więcej!
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 10.02.2013, 08:45   #342
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Jak Gina mogła chodzić z tą łajzą?!
Niech się Rocco przyzwyczai do krat i pomarańczowego stroju (który mu nie pasuje ) bo długo tam posiedzi. Ja tego dopilnuje, a ty Mile18 mi trochę pomożesz. (bo to twoje simsy )

Odcinek fajny

Czekam na nexta i fajny odcinek Pozdrawiam
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.02.2013, 09:02   #343
Kicaj
 
Avatar Kicaj
 
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Taka lektura na start... no no. Ale jak pisze kedziorek, Księga Wyjścia byłaby bardziej adekwatna

Chciałabym się jeszcze odnieść do poprzedniego odcinka. Randka Foleya Po pierwsze - mówiłam, że zachwyca mnie dokładność wnętrz w Twoim story?
No i to co będę chyba do końca tu powtarzać - genialne operowanie językiem. Nie ma ciężkich opisów, ani nic. Troszkę zapis i interpunkcja kuleje, ale wybaczam

Czekam na ciąg dalszy
__________________
reality bites
Kicaj jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 10.02.2013, 15:44   #344
lazuryt00
 
Avatar lazuryt00
 
Zarejestrowany: 21.04.2010
Skąd: Świdwin
Płeć: Kobieta
Postów: 124
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Rocco nawiedziła amnezja i nie pamięta jak zabił Fabiana? O jak przykro... Zobaczy się czy faktycznie nic nie pamięta po odczytani wyników badań DNA!

Ale pomarańcz mu nie pasuje :< Może różowy...? XD
__________________
http://forum.thesims.pl/signaturepics/sigpic35037_7.gif
Fight.
lazuryt00 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 14:20   #345
Katherine
 
Avatar Katherine
 
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Rocco chyba ma sklerozę! Oby się wszystko rozwiązało.
@up -różowy był by lepszy.
Co u Giny i Barneya...?
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG]
Katherine jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 15:03   #346
zły chipsik wrogar
 
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

fajny odcinek....zaraz 50 Rocco łądnie w tym stroju a co do pomysłu z rózowym też dobry..no i jescze ten róz w kwiatki
zły chipsik wrogar jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 18:29   #347
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Grin Odp: Simowe rodziny Mile18

Witam serdecznie i dziękuję bardzo za komentarze.

Dalsze losy rodzinki Kent ( nr 44 )

Foley wypił kawę w kantynie, porozmawiał z siedzącymi tam policjantami i poszedł do sali przesłuchań. Po jakimś czasie przyszła do sali Norma Commons, starszy aspirant, jej zadaniem było przysłuchiwać się rozmowie. Przywitała się z Johnem i usiadła. Foley telefonicznie poprosił oficera dyżurnego, żeby przyprowadził tutaj Rocco Genco z jego adwokatem Tedem Mosby. Po chwili weszli i John poprosił, żeby zajęli miejsca przy stole. Wszyscy usiedli.





Foley włączył podręczny rejestrator dźwięku i rozpoczął przesłuchanie:
- 14 października 2012 roku, przesłuchanie w sprawie oskarżonego Rocco Genco o napaść fizyczną na młodszego aspiranta Normana Greya. Oskarżonemu udziela pomocy prawnej adwokat Ted Mosby, obecny przy przesłuchaniu. Przesłuchanie prowadzi Komisarz John Foley i starszy aspirant Norma Commons. - Powiedział standardową formułkę i zwrócił się do Rocco. - Jest pan oskarżony o pobicie policjanta na służbie, jest świadek, który złożył zeznanie, powiedział, że pan wulgarnie się wyrażał o Normanie Greyu i po próbie uspokojenia pana przez poszkodowanego, rzucił się pan na niego z pięściami, czy chce pan coś dodać?
- To nie prawda, ten rudy policjant się na mnie rzucił, ja się tylko broniłem – odpowiedział Rocco.
- Broniąc się uszkodził pan mu szczękę i wywichnął bark?
- Ja mu nic nie zrobiłem, jak mnie brali do radiowozu, nic mu nie było. Kto robił tą obdukcję! - krzyknął.



- Spokojnie – powiedział Foley.
- Rocco uspokój się, ja będę mówił – wtrącił się Mosby – mój klient chce powiedzieć, że nie spodziewał się, że jego czyn może mieć tak dalekosiężne skutki, to był przypadek. Chcemy doprowadzić do ugody, przed rozprawą. Nie jest notowany, sędzia to weźmie pod uwagę.
- Dobrze, załatwi to pan z prokuraturą i z sędzią, ja ze swojej strony złożę dokumenty, tylko chcę wiedzieć, czy Genco przyznaje się do winy czy nie? Musi podpisać protokół. Do rozprawy pozostaje w areszcie.
- Przyznaje się do nieumyślnego uszkodzenia ciała poszkodowanego, podkreślam nieumyślnego – odpowiedział Mosby.
- Dobrze, to wszystko w tej sprawie. Teraz chcę zapytać o dzień 4 października tego roku, co pan w ten dzień robił? - Foley znowu zwrócił się do Rocco.



- Nie mogę sobie przypomnieć. Jakie to ma znaczenie? - odpowiedział Genco z lekkim uśmiechem.
- Prowadzimy sprawę o zabójstwo Fabiana Kenta, był pan widziany w Riverview. Mamy potwierdzenie od naocznych świadków, że wdał się pan w bójkę z Kentem. Możemy zgadywać jak ta bójka się skończyła.
- Chwileczkę! - Przerwał mu Ted Mosby. - Chce pan oskarżyć mojego klienta o zabójstwo Kenta? Jakie ma pan dowody?



- Właśnie – wtrącił Rocco.
- Wiemy, że pana klient przebywał w tym czasie w Riverview, kiedy zaginął Fabian Kent, na pewno był widziany w trakcie ostrej wymiany zdań z Kentem i podczas bójki, świadkowie na podstawie zdjęcia potwierdzają jego osobę, dodatkowo będziemy organizować okazanie, są to wiarogodni świadkowie, którzy złożą zeznania w sądzie. W celu weryfikacji tych zeznań pan, panie Genco powinien nam powiedzieć, gdzie przebywał w ten feralny dzień? Czy ma pan na ten dzień alibi? Powiedzenie prawdy leży w pana interesie. Dzisiaj jest 14 października, minęło raptem 10 dni, chyba nie tak trudno sobie przypomnieć?
- Nic nie mów! - Mosby syknął do Rocco. - Chcę przeczytać raport przesłuchania świadków, dopóki nie zapoznam się ze sprawą, mój klient nie udzieli żadnej informacji.
- Dobrze, powiem jeszcze tylko, że Genco jest jedyną osobą, od której nie mamy jeszcze materiałów do badań, musimy porównać ślady znalezione na ciele denata, chciałbym prosić o wymaz w celu zbadania DNA. Możemy to teraz zrobić, jest w tej chwili odpowiednia osoba.



- Pozwoli pan, że najpierw zapoznam się ze sprawą – odparł adwokat.
- Wie pan doskonale, że możemy pobrać taki materiał, bez zgody pana klienta, gdy tylko prokuratura wyda akceptację, w tej chwili Rocco Genco jest naszym jedynym podejrzanym. Więc proszę nie utrudniać, to przyspieszy i ułatwi sprawę. - Na koniec powiedział z lekką ironią, patrząc mu w oczy.



- Dla kogo ułatwi, dla tego ułatwi, dopóki pan nie będzie miał potwierdzenia z prokuratury i nakaz od sędziego, ja mogę się spokojnie zapoznać z aktami – mówił Mosby, nerwowo wycierając pot z czoła.
- Oczywiście, proszę bardzo, wobec tego kończymy. Koniec przesłuchania.
Foley zadzwonił po policjanta i wyprowadzono Rocco do celi. Mosby powiedział, że musi wyjść na chwilę do toalety i że zaraz wróci po dokumenty.

***
Mosby stanął przed lustrem w toalecie.



„Boże, już po nim, jeżeli DNA się potwierdzi, jego ojciec mnie zabije, już nie raz mi groził, co tu robić? Po co ja się zwracałem o pomoc do rodziny Genco? Dla tych kilku wygranych spraw? O kurczę w areszcie rusza sumienie. Mogłem wieść spokojne życie zwykłego prawnika, zajmować się rozwodami i mieć święty spokój.” Intensywnie myślał, umył ręce i przetarł twarz. Gorąco mu się zrobiło.



„Może jeszcze się da odkręcić to badanie? Co tu robić? Ten gnojek zabił Kenta? Najbardziej znany pisarz od 20 lat i akurat Rocco go zabija? Czy mu odbiło? Ale ten cymbał pewnie nawet nie wiedział kto to jest. Co za idiota i dlaczego to zrobił? Nic mi nawet nie powiedział, że jest w to zamieszany. To prestiżowa sprawa dla Foleya, nigdy nie odpuści, hmm … może uda się dotrzeć do któregoś z pracowników i podmienić próbki? Dobra, zorientuję się w dokumentach i coś trzeba będzie wymyślić. To ja muszę ratować skórę, nie Genco, on już jest stracony, jak tylko się badania potwierdzą. Ława przysięgłych nie będzie miała litości. Trzeba coś znaleźć na Foleya, może gdzieś są braki w dowodach? Jak nie, to są jeszcze inne możliwości, hmm … jest tylu cyngli, którzy mają na pieńku z panem komisarzem. Najpierw muszę zadzwonić do Lucy.”
Wykręcił numer i zaczął konspiracyjnie szeptać do telefonu.





- Lucy kochanie, zbierz wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i jedź w to miejsce. Tak to jest ten moment, musisz jechać tam gdzie ustaliliśmy, jesteś w niebezpieczeństwie. Tak, wiem że cię zawiodłem, przepraszam. Zabierz tylko najpotrzebniejsze rzeczy, nie bierz za dużo, resztę dokupimy na miejscu. Lucy nie płacz, proszę cię pośpiesz się, każda sekunda jest teraz na wagę złota. Lucy błagam, uspokój się, szybko, ja się do ciebie za godzinę odezwę. Błagam cię to dla naszego dobra, jedź i nie zatrzymuj się. - Powiedział na koniec i rozłączył się.
Doprowadził się do ładu i poszedł z powrotem do sali. Wziął dokumenty i usiadł poczytać.



***
Komisarz, po tym jak wydał dokumenty Mosby'emu, powiedział do Normy aby już sama się nim zajęła. Stwierdził z zadowoleniem, że na dziś wszystko zrobił i może iść do domu.





Wsiadł do samochodu, pojechał na szybki obiad do restauracji. Już myślał o dzisiejszym wieczornym spotkaniu z Nikki. Sam się do siebie uśmiechał. „Co się dzisiaj wydarzy?” Pomyślał rozmarzony. Zarumienił się.

Koniec tego odcinka, zapraszam do komentarzy.
__________________

Ostatnio edytowane przez Mile : 12.02.2013 - 18:32
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 18:43   #348
Misiaa12
 
Avatar Misiaa12
 
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Już myślałam, że będzie spokój, zrobią badania i Rocco jest załatwiony.
A ten głupi adwokat, chce oszukiwać? Hello Foley jest mądry, na pewno
zauważy co się dzieje.
Już dawno nie było nic o moich ulubieńcach, Ginie i Barnim. Ani o Nikki, Mi...
__________________
I waited for you ...
Misiaa12 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 19:00   #349
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Zastanawiałam się co też Tedziu spróbuje wykombinować, żeby wyciągnąć Rocco z tego bagna..
Cóż, da w łapę tu i tam i podmienienie dowodów może być formalnością.

Oo, widzę, ze sumienie zrobiło puk-puk do bram mózgownicy, widocznie mama go nie ostrzegała, że nie należy zaczynać za mafią
No i ta Lucy.. Jego dziewczyna? Narzeczona? Żona? I tak przez jego lekkomyślność nawet ona znalazła się w niebezpieczeństwie..
Ted chyba będzie teraz bardzo zdesperowany, żeby wybronić włoskiego głupka choćby przez wzgląd na nią.

Hmm.. Rokoko taki obeznany, i za badacza robił i za dziennikarza muzycznego, pewnie miał jeszcze w kieszeni parę rólek, a nie wiedział że Kent to znany pisarz? Ale cep..

I Foley na końcu hahah Ciekawe, co też się wydarzy w czasie tego wieczoru

czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.02.2013, 20:02   #350
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Jestem ciekawy jak przebiegnie czas na randce Nikki i Foleya. Foley na randce ciekawe zjawisko

Nie wiem czemu, ale myślę, że Rocco ucieknie z więzienia...?
Mosby jest interesujący. Ciekawe co wykombinuje, żeby wyciągnąć Rocco jeśli mu się nie uda niech się lepiej martwi o siebie i swoją rodzinę. I ta Lucy kim ona jest? Wspomni o niej.
Właśnie, a gdzie Gina i Barney!!!


To jest bardzo interesujące...
Bardzo fajny odcinek i oczywiście czekam na next.
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 4 (0 użytkownik(ów) i 4 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023