STORY FACTORY - regulamin i pytania

[Liv]

Napisał autor regulaminu

sonda która potrwa

Chciałam wytknąć, że regulamin jest za krótki (czyt. za mało sprecyzowany np. punkt 3, bo ja osobiście nie bardzo rozumiem, o co chodzi z - "pamiętajcie jednak, że ma to być PROLOG." - forma prologu ma jakieś konkretne wyznaczniki?), ale TO mi podniosło ciśnienie...
Z całym szacunkiem, ale inne, mniej ważne przecinki są postawione tam, gdzie trzeba (a nawet w jednym miejscu w nadmiarze), a ten najważniejszy... Stracił się, no! Jak na złość!

Dobra, skoro już się czepiam, to jeszcze skomentuję samą nazwę konkursu.

Rudzielcu, chrupciu, wiecie, że cenię Was jako pisarzy i uważam, że jesteście oboje dość dobrzy w swoim fachu, dlatego też jest mi przykro, że wybraliście tak nieprzemyślany tytuł. Oboje zdajecie sobie doskonale sprawę, że tworzenie opowiadania/FS nie odbywa się tak jak w fabryce - szybko, machinalnie, bez zastanowienia. W fabryce nie ma miejsca na kreatywność, zastanowienie się, zachwyt nad swoim dziełem i przemyślenie tego, co chcecie stworzyć, bo plan działania jest narzucony "z góry".
Poza tym, oboje piszecie raczej po polsku i dlatego warto by postawić dodatkowo akcent na nasz ojczysty język i jego urok poprzez odpowiednią nazwę.
Podobnie sytuacja ma się z rangą.

Sama idea konkursu pisarskiego jest bardzo fajna (w przeszłości sama zazwyczaj brałam w takich udział, o ile były organizowane), ale jak na mój gust źle "opakowana". Ze względu na brak czasu nie wezmę udziału, aczkolwiek prosiłaś o sugestie, więc dałam upust temu, co mi leżało na sercu.