![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
|
![]()
Wiedziałam!!!
![]() Tak myślałam, że Sub będzie miał pretensje do Smoke'a (no ale to było do przewidzenia). Ciekawe czy Smoke odzyska zaufanie u przyjaciela, no i czy zostanie w jakiś sposób zrozumiany (w końcu obaj są mężczyznami, a poza tym Sub, też nie opierał się zalotom Kitany)... tak wiem, to głupie i nie powinno tłumaczyć takiego zachowania. Niestety podejrzewałam również, że Ermac się ugnie… Z początku zrobił to by ratować siebie, ale nałóg okazał się silniejszy. Quan Chii wiedział co robi i właśnie o to mu chodziło. On nie chciał mieć Ermaca martwego, tylko chciał go mieć… no nie wiem… jako szpiega w obcej krainie? To była by bardzo wygodna pozycja, mając swojego człowieka u wroga. Nie sądzę, żeby Ermac sam z siebie się opamiętał… Kurczę, fajny z niego chłopak no… No braciszek Kitany również się nie popisał. Tak bardzo pragnie jej spokoju i szczęścia, a sam poszedł na łatwiznę. Chyba rzeczywiście nie rozumie powagi sytuacji, albo lekceważy przeciwnika ( lub oba naraz). W każdym razie powinien zrozumieć dlaczego potrzebny jest Sub Zero i inni, bo sam już pokazał na co go stać :] Ech… no i jeszcze to wspomnienie z początku. Pierwsza moja myśl to: "Boże, jaki ten Scorpion przystojny". Domyślam się, że wkrótce kolejna tajemnica wyjdzie na jaw, związana oczywiście z zabiciem klanu Hanzo. Musiało się coś jeszcze stać oprócz tego okrutnego faktu. Nie wiem czemu, ale chwilami mam wrażenie, że ktoś steruje umysłem Scorpiona… ale to tylko takie moje luźne przemyślenia. I jeszcze jedno... zaczyna mi być go żal... Może mieć taki sam powód do zemsty jak Sub i to ich łączy... a dodatkowo wspólnym punktem łączącym stała się jeszcze Kitana. Oj będą wątpliwości... Ciekawe co dalej! Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek ![]() |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 4 (0 użytkownik(ów) i 4 gości) | |
|
|