![]() |
#18 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
|
![]()
Okeeej, pora na imprezę
![]() ![]() _________________________ Odcinek VI cz.II
Gdy Stella ponownie weszła do sali, wywołała zdumienie. Wyglądała teraz naprawdę pięknie. Jak zupełnie inna osoba. Tom niczym się nie przejmując zaprosił ją do tańca. - Ale ja nie umiem tańczyć. - Spokojnie, nauczę cię. – uśmiechnął się. Loreen stała ze swoimi przygłupawymi koleżankami i z zazdrością patrzyła na Stellę. ![]() Jednak było jej głupio, że ją tak urządziła. Szybko jednak o tym zapomniała i zaczęła wzrokiem szukać Davida. Gdy go znalazła niczym młoda łania podbiegła do niego. Zatrzepotała rzęsami i tak sobie stała. David nie wiedział o co chodzi. Spojrzał na nią dziwnie i poszedł. Loreen wkurzyła się, ale nie zamierzała się poddawać. Wyrwała jakiegoś mięśniaka i ruszyli w tango. A Stella z Tomem „tańczyli”. Ona co chwilę deptała mu nogi, co on kwitował dziwnym spojrzeniem. ![]() - Powiedz mi, kto cię tak urządził? – zapytał ją w czasie tańca. - Ale, że z czym? - No wiesz, z tą sukienką… - Nie miałam do kogo zwrócić się o pomoc i poprosiłam Loreen, bądź co bądź jest modnisią. I myślałam… - Stella zatrzymała się. - Widzisz, tak się wychodzi na znajomości z blondynką. Jak Zabłocki na maśle. – wyszczerzył zęby. - Chyba na mydle. – zaśmiała się Stel. - Jeden diabeł, po jedno i drugie nie warto się schylać! - Jesteś obrzydliwy. Chodźmy się czegoś napić. - W końcu!! – krzyknął podekscytowany. Usiedli przy stoliku, Stel popijała wodę, Tom colę. Dziewczyna rozglądając się zauważyła Davida. Postanowiła wyjaśnić tamtą sytuację z nieudaną nauką. Nic nie mówiąc zerwała się z miejsca i pobiegła w stronę chłopaka. Podeszła do niego - Hej, słuchaj…głupio wyszło wtedy z tą pomocą, zatrzyma… - Przepraszam, ale nie interesuje mnie to. Nie lubię takiej niesłowności. Muszę już iść. Miłej zabawy. – zakończył rozmowę David i z grymasem na twarzy odsunął się od Stelli. ![]() Stella jak gdyby nigdy nic wróciła do stolika. Dokończyła pić swoją wodę i wdała się w miłą rozmowę. Loreen w tym czasie przygotowała podejście nr 2. Stanęła obok Davida i zaczęła udawać, że jest jej słabo. Wpadła mu wprost w ramiona i od razu owinęła się wokół niego jak małpka. ![]() Wywołała małe poruszenie, a chłopak wyprowadził ją na zewnątrz. Gdy tylko zostali sami, Loreen poczuła się lepiej. Zupełnie niespodziewanie rzuciła się na Davida. Przewróciła go na ziemię, usiadła na nim i zaczęła namiętnie całować. ![]() Chłopak otrząsnął się z szoku, zdjął nachalną koleżankę z siebie, otrzepał resztki ziemi z garnituru i zaczął wyrzucać Loreen: - Ty jesteś jakaś nienormalna. O co ci dziewczyno chodzi?! Boże, totalna kretynka. Jeszcze jeden taki numer i dzwonię na policję! I zdegustowany wrócił na salę pozostawiając Loreen samą. Od razu opowiedział swoim kolegom o tym, co go spotkało. Mieli niezły ubaw. Stella rozkręciła się na dobre i ruszyła na parkiet. Spotkała Grega i razem z nim odstawiła dziki taniec. Bawiła się naprawdę świetnie. Chociaż raz zapomniała o książkach. Po prostu się wyluzowała. Po kilku godzinach tańczyła już z każdym. O Tomie zupełnie zapomniała. Gdy zabawa dobiegła końca przypomniała sobie z kim przyszła. - Przypomniało się panience o mnie? Jestem oburzony… ![]() - Dobra, skończ gadać. Umieram ze zmęczenia. - No co ty nie powiesz? - Mam iść sama? - Okeej, wygrałaś. Chodźmy. Po kilku minutach byli już pod akademikiem. Stella stanęła naprzeciwko Toma. - Podziękuję ci już teraz, bo tam pewnie sajgon jest. - No to czekam, co ciekawego wymyślisz w ramach podziękowania. – idiotyczny uśmiech nie schodził mu z twarzy. - Yyyyy, no… Dziękuję za wspaniałą zabawę, świetne towarzystwo. Aa i koniecznie muszę podziękować twojej siostrze. - Tylko tyle? Słaba jesteś. - A co byś chciał więcej? Nie było karocy. - Ale może być to. – powiedział i gwałtownie przysunął się do Stel. Chciał ją pocałować, niestety dziewczyna spanikowała i odsunęła się. ![]() Niemal wbiegła do budynku i na nikogo nie patrząc wparowała do łazienki, wzięła szybki prysznic i położyła się do łóżka. W głowie wciąż trwał bal… + BONUS! Impreza była nieziemska. ![]() Takie rzeczy tylko na Uniwersytecie Simowym xD Ostatnio edytowane przez Charionette : 13.04.2013 - 21:47 |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|