|
|
|
|
#1 | |
|
Zarejestrowany: 29.03.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 59
Reputacja: 10
|
Cytat:
Nie rozumiem jak można podchodzić tak lekko do zabrania czegoś, co było w grze od 10 lat (a jeśli chodzi o baseny od 14 lat). To są jednak podstawy. Wiadomo, każdy gra, jak lubi i nikt, absolutnie nikt, by się nie obraził gdyby małe dzieci miały malutko opcji, które z jakimś dodatkiem zostałyby rozszerzone. Wywalenie tego wieku to powrót do TS1. Tam tez po kołysce z niemowlęciem następował przeskok do dziecka w wieku szkolnym. To jest symulator życia w końcu. Poza tym zabrano nie tylko małe dzieci. Oglądaliście dokładnie ostatnie filmy z IGN? Nie ma też nastolatków. Zamiast tego mamy grupę wiekową, która wzrostem jest identyczna jak młodzi dorośli, dorośli i starsi. Różni ją tylko odrobinę bardziej dziecinna twarz (http://ts4news.com/post/89963857942/...rs-are-all-the, http://forum.thesims3.com/jforum/posts/list/759322.page, http://forum.thesims3.com/jforum/posts/list/759698.page). Wciąż to nie nastolatki, a osoby około 18 lat. edit: SimGuruGraham, potwierdził, że nastolatkowie nie różnią się wzrostem tutaj:http://www.modthesims.info/showthrea...67#post4425367 To tylko gra, ale polityka EA jest nastawiona wyłącznie na zysk. Nie byłoby w tym nic aż tak złego, ale w tym momencie aby mieć grę jak podstawa ts2 lub ts3 trzeba będzie zapłacić dwa, jak nie 3 razy. Ostatnio edytowane przez Nevada : 26.06.2014 - 22:47 |
|
|
|
|
|
|
|
|
#2 | ||
|
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Cytat:
Ja z kolei nie rozumiem, jak można tak bardzo to przeżywać, jak niektóre osoby (nie mam na myśli nikogo konkretnie). Przecież to nic nie da, przecież nie wpłynie to w żaden sposób na zawartość podstawy. Cytat:
Tu na forum (zapewne nie tylko na tym), możesz zauważyć, że są ludzie, którym gra się podoba. Nie jest więc tak, że cały świat jest tak niezadowolony, jak Ci się wydaje.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
||
|
|
|
|
|
#3 |
|
Administrator
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,566
Reputacja: 102
|
Aczkolwiek na świecie faktycznie roznoszą się fale ogólnego zniesmaczenia
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
Cytat:
Po drugie ja sam jeszcze przed E3 wychwalałem grę pod niebiosa, więc moje niezadowolenie nie jest wzięte znikąd. I tak, wielu graczy nie jest oburzona tym co dotychczas pokazali, ale jak zobaczysz fanpage simsów na fb czy komentarze pod blogiem producentów to zobaczysz, że większość tych, którzy nie narzekają to jeszcze dzieci i dla nich takie rzeczy pewnie mają mniejsze znaczenie. Ci starsi w większości piszą nieprzychylne komentarze, które ostatnio były regularnie usuwane nawet bo EA stwierdziło, że są obrażające. Ja mam 23 lata i pewnie jestem jednym z najstarszych facetów przyznających się do gry w The Sims I patrzę na czwórkę inaczej niż dzieciaczki, również biorąc pod uwagę poprzednie generacje Simsów (a gram od czasów jedynki). Wiem, że gra skierowana jest głównie do młodszych odbiorców, ale nadal ogrom jej fanów stanowią dorośli lub osoby już dawno po 13 roku życia. I to oni głównie kontaktują się z twórcami na ich profilach, to oni tworzą mody, dodatkową zawartość, wspierają grę z zewnątrz itd. A jednym słowem EA nasikało na nas, tych starszych fanów, bo nie wątpię że dzieci nie zwrócą większej uwagi na braki.
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. |
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zarejestrowany: 29.03.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 59
Reputacja: 10
|
Cytat:
Owszem, CAS jest rewelacyjny, budowanie zapowiada się super, ale to nie jest rozgrywka. To są narzędzia - robisz sima, budujesz mu dom, a potem możesz grać "w życie". A tutaj to życie jest podzielone na kawałki i to za kolejne opłaty. Wcześniej sama symulacja, może i niepełna, ale była od początku do końca w podstawce. Nie chodzi o to aby Cię przekonywać, bo sama uważam, że gra będzie ok i po wydaniu kilku dodatków będzie prawdopodobnie bardzo grywalna. No, ale sama podstawka... Co nam zostało? CAS, budowanie i emocje, pewnie nowe animacje - miło na nie popatrzeć, ale to tyle. Serio, nic więcej. Świat został zamknięty, parceli wg twórców nie będzie za wiele, nie ma CASta, nie ma koła kolorów, nie ma basenów, małych dzieci, aut ("no comments" znaczy to samo, co poprzednie "no comments"). Zostawili nam zbieractwo (chociaż... parę miesięcy temu twierdzili, że zostają wszystkie grupy wiekowe, więc może np. kłamią?). |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
Taaak? A wymień mi opcje zapowiedziane przez twórców, dla których warto kupić grę? ;> Przecież z większości zrezygnowali. Stany emocjonalne? W porównaniu z tym co zabrali to jest ziarenko. Ciekawy CAS? Przyznaję, że CAS jest świetny, ale nie będę kupował gry tylko dla tego narzędzia. I nie twierdzę, że w ogóle jej nie kupię - zaczekam aż dodadzą opcje, które być powinny czyli głównie małe dzieci. Wtedy i tak zapłacę za grę mniej bo w dniu premiery kosztuje więcej (kupiłbym chętnie, gdyby nie to, że będzie tak okrojona).
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zarejestrowany: 31.07.2012
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 229
Reputacja: 10
|
Cytat:
Dlatego dla mnie większy sens ma udostępnienie tego wszystkiego razem, a nie żeby dziaciaczki nudziły się aż do czasu, gdy wydadzą jakiś dodatek z rozrywką dla nich.Nie, to nie jest tak, że się nie dało. Po prostu zamiast powielać te same schematy, twórcy postanowili stworzyć zupełnie nową podstawę dla kolejnej serii. To nie skreśla dodania rzeczy z poprzedniczek w przyszłości. Moim zdaniem rozpoczęcie gry od czegoś nowego, czego jeszcze w Simach nie było, jest o wiele bardziej ciekawe, niż "odkrywanie" za każdym razem tego samego i oczekiwanie na jakiś dodatek, który wprowadzi jakąkolwiek nowość. |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
|
Zgadzam się z Liv, dla wielu graczy w tym dla mnie, każda z grup wiekowych jest kluczowa. Zawsze to co mi się podobało w The Sims od czasów dwójki to własnie rozwój simów i prowadzenie ich przez wszystkie etapy życia. Małe dzieci były zawsze dużo ciekawsze niż dzieci w wieku szkolnym bo miały unikalne interakcje, trzeba było poświęcać im dużo uwagi i zapadało to w pamięć. Dla mnie zabranie tej grupy spowodowało, że gry nie kupię. Nie kupię bo zbyt wiele zabrali, nie widzę już w tej grze nic poza CAS, co mogłoby mnie zainteresować. Grafika, która zawsze mi się podobała również nie uratuje tego. Tak pokrótce oto, co EA nam zabrało z gry lub ograniczyło:
- w pełni otwarte otoczenie zastąpione podziałem na sektory - powrót ekranów ładowania - limit parcel na dzielnicę: 5 (żałośnie mało!) - brak basenów - brak małych dzieci - brak szkół prywatnych (info z dzisiaj) - brak możliwości budowania piwnic - zabrano Kreator Stylów - zrezygnowano z wpływu kolorów na nastrój sima (a tak szumnie się tym chwalili!) - brak możliwości edytowania miasta i dodawania parcel Prawdopodobnie nie będzie można również edytować terenu, tzn robić wzgórz itd, ale nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Byłem ogromnym zwolennikiem The Sims 4. Podobała mi się grafika, wszystkie newsy o grze łykałem z zachłannością dając się uwieść producentom. Teraz niech ktoś mi powie, co zostało w tej grze, przez co warto ją kupić? Ja nie widzę nic, ale to nic. Zabrali masę ważnych rzeczy, okroili grę do cna. Nowa inteligencja simów i stany emocjonalne mam głęboko gdzieś, nie obchodzą mnie bo reszta rozgrywki jest zmarnowana.
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni. Ostatnio edytowane przez Levkoni : 26.06.2014 - 17:45 |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zarejestrowany: 18.10.2010
Skąd: Bielsko Biała
Wiek: 33
Płeć: Mężczyzna
Postów: 86
Reputacja: 10
|
Hmm po tych informacjach wyżej nie wiem czy dwójka nie zostanie czasem na stałe. Trójka mi się ścina, w czwórce zabrali kreator stylu i edycję miasta- czyli to co dla mnie jest jednymi z najważniejszych cech. Zagrać zagram, ale czy będę na stałe... nie wiadoma.
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
Ja podpisałam petycję by w podstawie dodane zostały baseny i małe dzieci, ale to pewnie bezcelowe bo wydaje mi się, że ludzie z EA celowo pozbawili graczy tych rzeczy, by dodać je w dodatkach. Widzę, że odkopaliście tę listę dodatków, które rzekomo miałyby wyjść i którą ja opisałam jakiś czas temu w newsach. W świetle ostatnich rewelacji widać, że ta lista ma coś, a nawet bardzo wiele wspólnego z faktami (jakkolwiek by była rozdrobniona i śmieszna) i że wcale nie jest niemożliwe, że wyjdzie np. osobny minidodatek z basenami czy osobny ze ślizgawkami wodnymi, osobny z grą w kręgle... Oni już to sobie dobrze zaplanowali, eh. EA chcą żebyśmy patrzyli na czwórkę w oderwaniu od poprzednich części, ale tak się nie da, bo nawet w jedynce były baseny. Zawsze były! Małe dzieci są od czasów dwójki... W oderwaniu od wcześniejszych odsłon czwórka to po prostu infantylna, na maksa uproszczona gierka dla dzieci, no przepraszam, ale taka jest prawda. Mamy kupować grę tylko dlatego, że to Simsy, a nie ze względu na jej jakość i dopracowanie? Jak można wciskać półprodukt, już pomińmy to, że do żadnej innej gry nie wychodzi pierdyliard dodatków. Gracze godzą się na to, bo mają sentyment do serii, po prostu lubią Simsy, ale ciągle spotyka ich jakieś rozczarowanie. Nie można aż tak się rozdrabniać; EA nawet nie ukrywają tego, że za każdą, nawet najmniejszą rzecz chcą mnóstwo kapuchy. Twórcy z Maxis tylko podporządkowują się EA, a nawet jeśli mają fajne pomysły na czwórkę, to są one pewnie zduszane w zarodku. Gra na pewno ma swoje dobre strony, ale jest dużym krokiem w tył. Gdyby wyszła podstawa i może ze cztery, pięć dodatków do niej... Gdyby twórcy starali się o produkt pełny, kompletny... Niestety widzimy, że nie tylko tak nie jest, ale twórcy rozdrabniają się nawet bardziej niż przy okazji poprzednich części. Potem nic dziwnego, że z fanów Simsów, fani innych gier robią sobie podśmiechujki. Słabością graczy The Sims jest to, że tak lubią serię i wiele są w stanie wybaczyć każdej kolejnej odsłonie. Twórcy bardzo chętnie to wykorzystują, poza tym wiedzą, że dla Simsów nie ma żadnej alternatywy. Myślę, że nadszedł czas, by pojawił się konkurencyjny symulator życia. Nie mówię, że miałby mieć superrealną grafikę i być zupełnie na serio, ale mógłby być ironiczny, z pazurem, przeznaczony dla osób dorosłych i starszych nastolatków. Nie wiem czy kupię czwórkę. Wcześniej byłam w miarę pozytywnie nastawiona. Potem miałam czas, że pewne rzeczy mnie w niej bardzo pociągały i przekonywały... Jeśli kupię to głównie ze względu na to, że dodatków do trójki nie mam i średnio mi się uśmiecha je teraz nabywać. Chcąc być na bieżąco z serią, jestem skłonna dać mały kredyt zaufania czwórce. Gdy trójka wraz z pierwszymi dodatkami była na topie, ja spokojnie kompletowałam dwójkę i nie żałuję, ale teraz już wolałabym być na bieżąco. Czwórka będzie inna od pozostałych odsłon, ograniczona w wielu aspektach, ale wiem, że tak łatwo jej nie skreślę. Mimo wszystko chcę wierzyć, że to będzie ogarnięta odsłona Simsów, chociaż na chwilę obecną newsy odsłaniają coraz to inne ograniczenia i kroki w tył. Smutne.
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|