![]() |
#342 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Diano, właśnie mogę. Miałem to w planach od dawna. Ale jak? Gdzie mam uciekać?! Do kogo? W jakim celu? Nikt nie lubi mojej rasy, gardzą mną. Zrozum, ludzie chcą mnie zabić, zaufałaś mi jako jedyna, bardzo mi miła- posłałem do niej szeroki uśmiech- Jednak zrozum, Wraith to rasa, która zabija ludzi, a ja tego nie lubię. Muszę Ci coś wyjaśnić.
Tak naprawdę żyłem jak normalny człowiek, na ziemi. Jednak zgłosiłem się na wyprawę, ale było już za późno. Prezydent powiedział, ze mogę lecieć, ale muszę przyczepić się do Wraith. Objaśniłem im, że nie cierpię ludzi, że gardzę nimi. Oczywiście kłamałem, bo gdy dowiedziałem się, że mogę tylko się przyłączyć to chciałem się wycofac, jednak prezydent zagroził mi śmiercią. Bałem się, Wraith dorobili mi zęby, które wysysają życie z ludzi, dali mi zestaw broni, bo powiedzialem im, że za bardzo nie przepadam za wysysaniem życia, że muszę się do tego przyzwyczaić. Diano! Ja nie chcę tak żyć- wyciągnąłem z kurtki zdjęcia mojej rodziny, z Wigilii, ze świąt wielkanocnych, z zakończenia roku na studiach, wątpiłem, że mi uwierzy, za bardzo namieszałem jej w głowie, ale zauważyłem, że wie o co mi chodzi- czuję wstręt do siebie, że przyłączyłem się do nich, Diano! Co ja mogę teraz zrobić?- zasmuciłem się, z moich oczu popłynęły łzy, prawdziwi Wraith nie mają łez, nie mają też krwi, ja przechodziłem metamorfzę, jednak nigdy nie mogłem być jak prawdziwy Wraith, nie chciałem tego. Gest ze łzą przekonał ją, wiedziała, że Wraith nie mają łez. Wziąłem żyletkę, naciąłem sobie naskórek, lekko poleciała krew. To ją przekonało, że Wraith nie jestem @ Libby: Specjalnie wrzuciłam filmik, jak pożywiają się Wraith i na pewno nie robią tego zębami xD @Haha, przepraszam, nie dopatrzyłem :C To co piszę to prawda, serio. Dziś oskarżę Morganę, coś mi w niej nie pasuje. Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 01.08.2013 - 10:01 |
![]() |
![]() |
#343 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
Czyli rozumiem, że (na razie) koniec z fabułą, tak?
|
![]() |
![]() |
#344 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Fabuła też może być, ale powinniście zacząć "szukać" zdrajców. Wplećcie oskarżanie w fabułę
![]()
__________________
![]() Ostatnio edytowane przez Libby : 01.08.2013 - 10:03 |
![]() |
![]() |
#345 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
- Już nie wiem, co mam o wszystkim myśleć. Trochę chyba rozumiem... Ale trzeba zacząć szukać mafii. Kto dokładnie zabił Rudą?
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#346 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-On- pokazałem jej jego zdjęcie. Chyba go rozpoznała, bo kręcił się u nich- Nie znajdziesz już go, został oddelegowany. Przykro mi z jej powodu. Jutro przyleci jego zastępca, podobno nie zna litości, a jak dowie się o mojej zdradzie to już po mnie. Proszę, co mogę zrobić?
|
![]() |
![]() |
#347 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
- ja tu znam tylko ciebie. Nigdy tu nie byłam i również żałuję swojej decyzji. Jak myślisz, kto mógł to zrobić?
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
![]() |
#348 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
Don polozyl na walizce dlonie i powoli przejezdzal nimi po jej matalicznej powloce. Walizka byla srednich rozmiarow. Byla zaszyfrowana elektronicznym kodem, ktory chlopak doskonale znal.
Z jednej strony chcial ja otworzyc i poznac sekeret jej zawartosc, ale z drugiej podniecala go ta tajemnica zwiazana z neseserem. Wiedzial jednak, ze predzej czy pozniej bedzie musial ja otworzyc. Don wbil 6 cyfrowy kod. Wtedy zauwazyl jak cztery okragle zamki znajdujace sie na krawedzi, otwieraja sie. Jeden po drugim, wydajac przy tym specyficzny glos. Kiedy wszystkie cztery zabezpieczenia zostaly zdezaktywowane, z nesesera zaczal wydobywac sie chlodny dym. Don odsunal sie na bezpieczna odleglosc. Nie wiedzial do konca co sie dzieje. Wtedy, walizka zaczela sie otwierac. Mezczyzna powoli przyblizal sie w jej kierunku, by zobaczyc co jest w srodku. Libby, ale co postaciami, ktore nikogo nie znaja. Przeciez nie moga od tak kogos wytypowac xd Mowie o fabule, bo glosowanie na pm swoja droga ;p @down wybacz, ale nie mam transferu :<
__________________
Ostatnio edytowane przez Malfurion : 01.08.2013 - 10:15 |
![]() |
![]() |
#349 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
To są tylko podejrzenia, przeczucia. Na razie wiadomo, że ciężko kogokolwiek oskarżyć. Zawsze można napisać, że się podejrzewa parę osób, ale skłania bardziej ku tej, czy tamtej, że to np. przeczucie, bo nie wie itd. Albo jakiś inny powód, czy cokolwiek. Możecie się dzielić się swoimi wątpliwościami. Może ktoś inny Was nakieruje. Użyjcie wyobraźni
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#350 |
Zarejestrowany: 17.04.2009
Skąd: z Księżyca
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,223
Reputacja: 21
|
![]()
- W sumie nie znam tutaj zbyt wielu osób, ale mam pewien pomysł... Poznałem wczoraj chłopaka, nazywa się Dean Everlasting, był przyjacielem Meryam. Może on zabił rudą, a Meryam była tylko przykrywką po to aby nikt go nie podejrzewał. Wszyscy myślą, że opłakuje swoją przyjaciółkę, a może tak naprawdę wcale nie byli przyjaciółmi. Poza tym jego oczy... Są bardzo dziwne. Może nie powinienem go od razu oskarżać, ale nikomu nie można ufać. A Ty jak sądzisz? Kto mógł to zrobić?
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|