|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
Don wzial gleboki oddech. Musial sie uspokoic. Wiedzial, ze jak zobaczy Maqrylla, to roznie moze sie stac. Chcial opanowac swoje emocje.
- Wdech i wydech. Spokojnie. - powtarzal Chlopak wyciszyl sie i wsluchal w dzwiek oceanu, ktory powoli go uspokajal. Zamknal oczy i w bezruchu stal przez dluzsza chwile.
__________________
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|