![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 03.07.2009
Skąd: Ze Szmaragdowego Snu
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,482
Reputacja: 19
|
![]()
Minelo kilka godzin od zajscia na stolowce. Don wstal po dluzszej drzemce. Zauwazyl, ze obok na lozku lezy pistolet.
- Ehh.... - wzdechl Otworzyl walizke i schowal bron majac nadzieje, ze nie bedzie musial jej uzywac. Usiadl na sofie w salonie i zaczal rozmyslac. Przypomnial mu sie mezczyzna, ktory zerkal na niego oraz, podszedl do jego stolika. - Hmmm... wydaje sie, ze on cos wie. Moze powinienem z nim porozmawiac? Gdzie moge go znalezc? - zastanawial sie - Cos mowil o jakims dowodcy, ale nie moge sobie przypomniec... Budynek dowodcy? Chyba do niego zajrze. - powiedzial sam do siebie. Don udal sie do lazienki by umyc twarz i rozbudzic sie. Wzial napoj z lodowki i opuscil swoje lokum.
__________________
Ostatnio edytowane przez Malfurion : 02.08.2013 - 17:54 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 7 (0 użytkownik(ów) i 7 gości) | |
|
|