|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
- Dobrze, że nie słuchają - mruknąłem i odszedłem dalej. Ulice miasta były puste, niczym głowy przynajmniej części debatujących. Splunąłem na ziemię, po czym ruszyłem przed siebie w nadziei, że na dachu któregoś z budynków siedzie snajper i mierzy w mój przeciążony od całonocnego myślenia łeb. A nawet jeśli żaden nie mierzył, to i tak miałem wrażenie, ze głowa za chwilę mi eksploduje.
EDIT: Diana, słuszne spostrzeżenie, NOSOWI przywiało
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|