![]() |
#11 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Rozgorzała walka. Statki – roje ostrzeliwały Atlantydę, a skoczki ruszyły do boju, włączając najpierw osłony.
- Źle, że straciliśmy ostatnio skoczka… - Mruknęła Libby. – Jeśli statek Asgardu szybko nie doleci to po nas. Nie utrzymamy długo miasta. Nie wiadomo też ile wytrzyma osłona… - spojrzała ku górze, jakby chciała sprawdzić, czy nic jej się nie wali jeszcze na głowę. – Nie mamy pełnego ZPM… - spojrzała na Luflee, która siedziała obok przy konsoli. Mimo kiepskiej sytuacji nadal wszystkiego pilnowała i zagrzewała ludzi do walki. Skoczki spisywały się świetnie, choć przy tylu wrogich wielkich statkach nie miały większych szans. Apocalypsa dawała Wraith popalić dronami… Na razie jakoś się trzymali… Pytanie tylko: na jak długo? W pewnym momencie Libby zauważyła, że nie kontratakują. Czyżby wyczerpali zapas dron? - Apo, czemu wstrzymałaś atak? – rzuciła do mikrofonu. Odpowiedziała jej cisza. Szybko odwróciła się w stronę lokalizatora. Na monitorze w pomieszczeniu z fotelem nie migała żadna kropka. Zaklęła siarczyście. -- Luflee, zastąp Apo na fotelu! – Zakomenderowała a sama zasiadła przy konsoli. Dziś z rąk mafii ginie Apocalypsa. Pozostali przy życiu: 1. Morgana 2. Roia 3. Nostradamus 4. Charionette 5. Fallen 6. motyka 7. Diana 8. Luflee 9. Lubie 10. Restless
__________________
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 10 (0 użytkownik(ów) i 10 gości) | |
|
|