Cytat:
Napisał Don
Simsy sa na tyle znana marka, ze nie musza przyciagac nowych graczy. W srodowisku growym, na simsy co bardziej zapaleni gracze patrza z politowaniem. I nie mowie tu o tym, w jaki sposob podaza seria, ale ogolnie o jej zalozeniach. Zmierzam do tego, ze seria jest skazana na bycie kojarzona jako gra dla dzieci i dziewczynek. O zmianie odbiorcow nie ma mowy, bo innych taka rozrywka poprostu nie interesuje.
|
Tylko że chociażby już po tym forum widać, że społeczność simsowa mimo wszystko się kurczy. Widziałeś, jak forum działało w 2005 roku? Nawet po premierze TS3 w porównaniu do tego, co było, na forum wiało pustkami. O ile nie jest to wyłącznie problem na polskiej scenie The Sims(w co wątpię) podobny problem
Cytat:
Napisał Don
Nie zrozumiales, bo napisales to co ja, tylko ze ubrales w inne slowa  Co do sukcesu TS4 ja mysle, ze EA nie ma o co sie martwic. Chyba, ze zrobia jakiegos mega bubla co odstraszy wszystkich, w co szczerze watpie. Trzeba poczekac na rozwoj zdarzen, moze jednak gra nie jest taka zla i czyms nadrobi 
|
EA musi jednak trzymać się jednak jakiegoś poziomu, w końcu simcity 5 spowodowało ogólne oburzenie do takiego stopnia, że EA wygrało konkurs na najgorszą firmę w historii Ameryki(w czym pobiło nawet najgorsze banki) i zmuszone było na oficjalne przeprosiny z powodu simcity 5. Jak już mówiłem, TS3 wprowadzało jednak jakieś zmiany, TS4 jednak zapowiada nie postęp, a co najwyżej regres.
Z drugiej strony "powrót do korzeni" wymuszony po niewątpliwej klapie ostatnich działań EA brzmi obiecująco, więc jeśli nie schrzanią gameplayu tak jak grafiki to może jednak gra się wybroni.