|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 16.06.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 180
Reputacja: 12
|
Super odcinek! Na początku nie wiedziałam o co chodzi, skąd nagle Ameryka i kim jest bohaterka. A tu masz! Retrospekcja! Bardzo ciekawy pomysł na fotostory. Wielki szacunek za kropki w 'L.A.' - widzę, że wzorcowo trzymasz się reguł ortograficznych w j.polskim oraz j.angielskim
Nie mogę doczekać się na drugi odcinek i mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać![]() BTW, T-shirt Josha jest przeuroczy! |
|
|
|
|
|
|
|
#2 | |||||
|
Administrator
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 31
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,567
Reputacja: 102
|
Takie tam czepianie się ode mnie na dzień dobry:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Było również kilka zdań, w których ni stąd ni zowąd przeszłaś z czasu przeszłego na teraźniejszy, ale nie wiem czy to nie było zamierzone, więc je ominąłem. Widzę, że teraz u ciebie pojawił się jakiś Williams. I nawet masz swoją ciotkę Charlotte!Ciągle rozkręcasz akcję, ale za to zgrabnie wplotłaś przebłyski problemów rodziny jeszcze zanim walnęłaś prosto z mostu co się dzieje. To się chwali, bo czytelnik może najpierw zastanowić się, co dokładnie to oznacza(choć sądzę, że wszyscy przewidzieliśmy co się stanie). Przyznam szczerze, że przy natłoku imion i nazwisk, jakie wprowadzasz, potrafię się czasem pogubić - miałem tak z tym i poprzednim odcinkiem. Moim zdaniem dobrze by było, jakbyś poświęciła nowym postaciom trochę więcej czasu.Zdjęcia są ładne i takie twoje. A pokój Lily cudowny. ![]() Czekam na następny odcinek! Już chcę wiedzieć, co będzie dalej.
Ostatnio edytowane przez Caesum : 02.09.2013 - 15:16 |
|||||
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zarejestrowany: 29.10.2008
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 953
Reputacja: 10
|
Hm.
Mowiac szczerze pierwsze dwa teksty wymeczyly mnie. okreslilam je w glowie jako bezglosne 'blablabla', czytając 1 odcinek widziałam już inna historie- retrospekcja? z jakiegoś powodu ciężko do tego dojść xo. Wiecej imion nie można było wpleść? pogubiłam się na dobre.Mimo ze czuje się jak na zjeździe rodzinnym, po długim czasie ( gdy narodzilo się oklo siedmioro dzieci w rodzinie, pojawilo 5 nowych mezow/zon), zaintrygowalo mnie czym zawinił ojciec Lily (?). Mimo ze tekst przypomina sitcom, czuje ze się jakos rozkręci ciekawiej i czekam na to. Opowiesc już jest dość nietypowa jak mi się zdaje
__________________
Well well well...
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|