|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 05.04.2013
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,885
Reputacja: 25
|
Po złożeniu zeznań byłem już wolny, ale postanowiłem poczekać na lekarkę i spytać, co z tym biednym chłopakiem. Bardzo się o niego martwiłem, miał pewnie z 25 lat. Całe życie było przed nim.
Nagle podbiegła do mnie Cherry. - Boże, jak dobrze, że cię widzę! - rzuciłem. - Był napad, jestem świadkiem. Zabili kilka osób, ochroniarzy, młody chłopak walczy o życie... Cherry, wiesz coś o Mafii? - pytałem. |
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|