![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Zonq napisałam jusz że A!
"Jak gwiazda zeszła na psy" odc. 5 ...pobiegła do domu Roberty. To było niedaleko, 3 domy dalej... ale niestety... -Aaaaa!!! -krzyknęła, gdy zobaczyła martwe ciało starszej kobiety. - to... to chyba jej matka! Wtedy drzwi otworzył jakiś sąsiad. Uciekł, a po chwili przyjechał z policją. - Jest pani aresztowana -powiedział gruby policjant opychając sie pączkiem. - Ale... ale to nie ja ją... -nie mogła nic powiedzieć z wrażenia. - Winny sie tłumaczy -powiedział ironcznie policjant i zabrał Malwine na posterunek. Po pół godzinie byli już na miejscu. - Przepraszam bardzo. Czy mam prawo do telefonu? -spytała delikatnie Malwina. - Chyba tak -powiedział mile początkujący policjant i podał jej telefon. Malwina zadzwoniła do swojego agenta-przyjaciela Marcina. -Marcin jestm na policji, zupełnie nie wiem co się stało. Aresztowali mnie. Przyjedź tu, bo oni kompletnie nie chcą mnie słuchać! Jutro ukaże sie to w gazetach i na pewno wypadne za pierwszą 10, a może i nawet 20! A moja sesja?! Przyjedź tu, prosze cię. -histeryzowała Malwina, nie dopuszczając do głosu Marcina. Po jakimś kwadransie drzwi się otworzyły i... A. Wszyedł Marcin (ze mną-Ramzesem), wyjaśnił sytuacje i wypuścili Malwe B. Przyszedł sąsiad który zawołał policje C. Przyszedł Marcin, ale nikt go też nie chciał słuchać D. Wszedł Marcin i go też wrobili w całe to zamieszanie |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|