Moja Galeria Screenshotów.

[rawrvera]

Nie spodziewałam się tylu komentarzy! Dziękuję wam bardzo, już odpowiadam.

Napisał Meggie

Nie wchodziłam do tego działu już parę ładnych miesięcy, ale tutaj będę zaglądać z całą pewnością. Ach jak mi brakowało tutaj takiej "normalności", a nie scenariusza niczym w fotostory! (sama zresztą przestałam pokazywać swoją rodzinę z tego powodu, że źle się czułam przy tylu pięknych wymyślnych historiach). A tu tak naprawdę WŁAŚNIE O TO CHODZI! Brawo, bardzo podoba mi się Bianca i Finn i czekam na ich dalsze losy

Lubię takie historie i sama taką teraz piszę, ale jak dla mnie od tego jest dział Fotostory - już się nawet zapowiedziałam! (kto ciekaw, zrobiłam to w odpowiednim temacie ). Dzięki, Meggie. Mam nadzieję, że Cię jednak nie zanudzę za bardzo.

Napisał Diana

[...] Zdjęcia świetne!

Osobiście nie jestem nimi jakoś specjalnie zachwycona, ale cieszę się, że Ci się spodobały. Na dnaich powinnam mieć znowu Photoshop'a, więc wtedy dopiero się rozkręcę w przeróbkach. Dzięki.

Napisał Zielona Herbata

Śliczna rodzinka (: Bianca i Finn to same słodziaki 3 Zakochałam się w Finnie, on jest taki seksowny, rawr. *,..,* Mam nadzieję, że zaraz pojawią się maluchy, i mam nadzieję, że również za niedługo się pobiorą i będą szczęśliwą rodzinką, jak ja to zazwyczaj porabiam w swoich rodzinkach d; W bardzo fajny sposób piszesz, na pewno będę tu zaglądać. ^^

Zaglądam regularnie na twojego bloga! A przed rejestracją na forum czytałam twoje OJSG, więc cieszę się, że coś u mnie napisałaś i podobają Ci się moje simy. Nie powiedziałabym tego o nim, ale oboje, ja i Finn, dziękujemy.. Zwykle faceci wychodzą mi strasznie, więc taki komentarz dużo dla mnie znaczy. Planuję sielankę, ale w innym znaczeniu tego słowa. Dzięki.

Napisał Sectumsempra

Bardzo fajna i pozytywna rodzinka Mało osób na tym temacie prowadzi właśnie takie zwykłe OJSG. Twoi simowie są piękni Na pewno będę tu zaglądać

Napisał Searle

Finn i Bianka idealnie do siebie pasują. Polubiłam ich Jestem ciekawa jak dalej potoczą się ich losy. Póki co zapowiada się sielanka

No to teraz jestem zadowolona na 100% Dziękuję!

Wasze komentarze są naprawdę podbudowujące, a już wyjaśniam, dlaczego. Miałam małe problemy z grą (wysyp bugów ) i jakoś straciłam ochotę na rozgrywkę. :/ W pewnym momencie przestałam je naprawiać i po prostu rzuciłam to wszystko (to wyjaśnia moje mocne udzielanie się w Offtopie ), ale pomyślałam sobie "Zajrzę do tematu, może jest więcej komentarzy" - i proszę, zadziały niczym lekarstwo. Bo skoro wam się spodobało, to czemu by tego nie kontynuować. Rano tu weszłam, przeczytałam wszystko jeszcze raz i odpaliłam Simy - efekt? Dużo, dużo zdjęć.
Przejdźmy jednak już do konkretów!

Bianca i Finn,
część II


Przez żołądek, do serca.
Rzadko razem jadają, więc uwieczniłam ich przy jakże romantycznej kolacji.



Na ten semestr wybrałam im więcej zaliczeń.
Przez to przez większość czasu się uczą.



Bianca ostatnio zaczęła rozwijać charyzmę, a Finn ma już 7 poziom umiejętności sportowej, więc lada moment maksymalnie ją rozwinie.
Zawsze przed zajęciami ćwiczy, a jak nie jest wyczerpany (), to po też.



Mój ulubiony kierunek to właśnie Komunikacja.
Najbardziej lubię zajęcia z obiektem specjalnym.



Tutaj akurat Bianca przedstawiała wydarzenia z kampusu, czy coś w tym stylu.
Mówiła o pogodzie - w dymku była przez cały czas ciemna chmurka.



Nastawienie anteny - lubię to!
Robi wtedy świetne minki, uroczo wygląda.



Coś poszło nie tak...
Nawet ja usłyszałam ten pisk w słuchawkach, jest zdecydowanie za głośny.



Finn w tym czasie też był na zajęciach, w towarzystwie "szkieletora".
Ogólnie to ciągle chce je opuszczać, zawsze przed wyjściem z akademika pojawia mu się to pragnienie.



Bianca skończyła swoje zajęcia przed nim, a zaraz po nich dostała propozycję, by zorganizować protest.
Oczywiście dla dodatkowych zaliczeń.


Spodobał mi się Sim, któremu wręcza ulotkę. Jeszcze się z nim spotkamy.

Finn w tym czasie kminił nad swoim obiektem badań.
Na szczęście jest bystry i załapał, o co chodzi.





Nim się obejrzałam, Bianca biegła już na swój protest.
Protestowała przeciw pierścieniom (??), a ma przecież taki sam pierścionek zaręczynowy.



Ludzi przybywało, Bianca świetnie sobie radziła...


Wybaczcie za takie ujęcie. Zorientowałam się dopiero przy edytowaniu, a innej fotki nie mam.

... Ale i tak się czegoś wystraszyła. xD



Na szczęście Finn się pojawił i dodał jej otuchy.
Później sobie gdzieś poszedł xD Jak się okazało, stał w krzakach i tam sobie protestował. Szkoda, że nie mam screena. :c



Mimo tego, protest poszedł jak z płatka.
Zaczęło przybywać coraz więcej osób.



Bianca była w lekkim szoku, że tak dobrze jej idzie.
Nawet ktoś sobie rozłożył piknik.



B. bardzo wczuła się w rolę.
Muszę organizować więcej protestów.



Jak się przyjrzycie, w oddali ujrzycie Finna
Wyszedł z krzaków pod koniec...



Protest trwał dwie simowe godziny i przebiegł bez większych problemów.
Sukces!



Wszyscy zadowoleni rozeszli się do akademików...

Mam nadzieję, że się wam podobało!
Do następnego.