|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 08.01.2006
Skąd: Dziwnowo
Wiek: 19
Płeć: Kobieta
Postów: 1,322
Reputacja: 26
|
Dziękuję za komentarze. Oto kolejny odcinek :]
Taka mała uwaga - ponieważ imię Dorothy ma swój polski odpowiednik, będę jego używać mówiąc o małej - tak mi będzie wygodniej. Przynajmniej na razie ![]() Odcinek 3 w którym dzieci podrastają, a Terry zostaje kowbojem Frankie cieszył się ojcostwem. Dorotka była jego kochaną córeczką, co mogłoby spowodować zazdrość u pierworodnego... ![]() ... gdyby nie to, że zajęła się nim mama. Mashugowie zakupili sprężynowego jeźdźca, mały bardzo lubił się na nim bawić. BTW nie pytajcie mnie, czemu to zdjęcie jest robione w nocy ![]() Ale wkrótce jego młodsza siostra podrosła (u mnie w trójce noworodki zawsze szybko rosną)... i musiał się z nią podzielić. ![]() Ta zabawka to w ogóle przebój. Młodsza pociecha Mashugów nieraz nie chciała z niego schodzić. "No chodź, kochanie, trzeba się kłaść spać." ![]() Zbliżały się urodziny Terry'ego. Rodzice postanowili zrobić małą imprezę. Sylvia Marie zaprosiła gości... ![]() ... a Frankie, który był cukiernikiem, upiekł tort. Dorotka została dobrze nakarmiona, żeby nie marudziła o kawałek. Jeszcze za mała jest na takie słodkości. ![]() Około trzeciej po południu przyszli goście, a właściwie jeden gość - przystojniak, którego poznała kiedyś pani Mashuga. Cwaniak od razu zaczął szpanować, grając na gitarze Mam nadzieję, że Frankie nie będzie zazdrosny.![]() Po mojemu nie powinien. Jego druga połówka była tego dnia skoncentrowana głównie na swym pierworodnym. Czas zdmuchnąć świeczki! ![]() Pomyśl życzenie! ![]() Szkoda, że gość był bardziej zainteresowany brzdąkaniem na gitarze, a siostrzyczka - zabawą pluszowym dinozaurem (chociaż ją to jeszcze można zrozumieć, w końcu jest jeszcze malutka). Za to chociaż tata się spisał. ![]() Terry wyrósł na ładnego chłopca. Podobny bardziej do taty czy do mamy? I ta jego mina: "Aaaach, TORT! My precious!" ![]() No i zaraz wszyscy zabrali się za pożeranie tortu. Poza Dorotką, która chyba poczuła się zepchnięta na dalszy plan. ![]() Niezbyt jej się to spodobało. ![]() Frankie stwierdził, że jest zmęczona. Postanowił małą wykąpać... ![]() ...i położyć spać. ![]() A Sylvia Marie postanowiła wręczyć solenizantowi prezenty, od siebie i od taty. ![]() Od mamy dostał smartfona, a od taty - konia na biegunach. ![]() Chyba nie muszę mówić, który prezent bardziej podobał się Terry'emu ![]() cdn. No, to mam nadzieję, że teraz relacje z Mashugami będą ciekawsze. Nawiasem mówiąc, większość zdjęć w tym odcinku jest już nowych
|
|
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|