|
|
#11 |
|
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,864
Reputacja: 15
|
No i się w końcu doczekałaś
. Jak obiecałam, tak i jestem . Miałam do nadrobienia AŻ 4 odcinki... Jak ja mogłam do tego dopuścić?! Żebym tylko teraz o niczym nie zapomniała w poście...No to po kolei... Trochę Ci się wkradło błędów do tych odcinków... ale, że lubię Twój styl, to dało się to jakoś przeżyć . Narracja trzecioosobowa była dobrym posunięciem . Jednak parę razy zdarzyło Ci się powrócić do pierwszoosobowej. Musisz tego pilnować .Zdjęcia jak zawsze rewelacyjne. Nie przepadam jakoś szczególnie za trójką, ale Twoje zdjęcia bardzo lubię .No i coś, co lubię najbardziej: fabuła .Trochę mi się akcja teraz kojarzy z True Blood. To przez te wróżki i virgi, choć nie mówię, że to źle .Zastanawia mnie, że Mathias niby teraz taki macho, groźny typ itd., a przecież był wcześniej tchórzem, zostawiając Odette na pastwę losu. Ciekawe, co się wydarzyło, że tak mu się udało wspiąć na szczyt... Joseph... żartowniś generalnie . Z początku za nim chyba nie przepadałam (poza tym nie lubię, jak ktoś się wtrynia w związki ), ale przez te 4 odcinki zdążyłam go naprawdę polubić. Po części za charakterek i poczucie humoru, a po części za to jego drugie oblicze, które ostatnio pokazał. Fajnie, że uchyliłaś rąbka tajemnicy co do jego przeszłości. Szkoda, że z Fioną mu się nie ułożyło .Generalnie Joseph jest ciekawą postacią. Wcześniej mogło się wydawać, że zależy mu na Faye tylko dlatego, że jest mu do czegoś potrzebna, a tu proszę... Pijawka ma jednak serce (tzn. o ile pijawki mają serca. Niby mają, teoretycznie ). Miło z jego strony, że nie pozwolił jej umrzeć . Faye wampirzycą... Ciekawe co z tego wyniknie, choć chyba wolałam ją jako człowieka/virgę. Pożyjemy, zobaczymy... Rozumiem, że stając się pijawką, straciła magiczne moce?A babuleńka przeholowała - jest gorszym tchórzem od Mathiasa, że tak zostawiła własną wnuczkę. W sumie ciekawe gdzie się podziewa. No i czekam na info co z Damienem. Jestem strasznie ciekawa, jak zareaguje, gdy dowie się, że Joe przemienił jego lubą. No cóż, skakać z radości to on nie będzie... Mam nadzieję, że w związku im to za bardzo nie namiesza. Rzadko zdarzają się pary wampirzo - wilkołacze . O ile w ogóle... ![]() Zastanawia mnie, czy Odette z przeszłości to ta sama simka co teraz, tylko odmłodzona .PS. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam... PS 2. Przeżyłaś? Chyba się trochę rozpisałam... Chyba wracam do formy .
__________________
![]() Ostatnio edytowane przez Libby : 06.03.2014 - 17:19 |
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|