|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 02.05.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 15
Reputacja: 10
|
Odcinek jak zwykle świetny. Ten dupek Torrance przeszedł samego siebie. No jak tak można? Czy jemu się wydaje, że tak delikatna istota jak Susan byłaby w stanie kogoś zabić?
On jest naprawdę chory psychicznie, jego też za jaja powiesić! Alex powinien mu był przyłożyć w tą krzywą gębę, mimo że tak nie wolno. Sprawa o zabójstwo robi się coraz bardziej poważna... Może kiedy nasz bohater Alex dowie się, że podejrzewają Susan, sam się przyzna, że to on był wtedy w parku. Chociaż to chyba byłoby za proste Detektyw uradowany, że niby ma na Sus dowody, a żeby on wiedział, że tak naprawdę ona też była ofiarą. Całe szczęście jest Ben, który wydaje mi się całkiem spoko. Mam nadzieję, że wyciągnie Susan z tego bagna. Nowa postać, którą będziemy mogli znienawidzić; osoba, o której rozmawiał Alex... Czyżby to ta kobieta na ostatnim zdjęciu, była Alexa? Już na pierwszy rzut oka wydaje się psychiczna, co ona ma do Susan. I w ogóle co kombinuje... Tego tatuażu nie zauważyłam wcześniej, stąd pytanie. Powiem tyle, że jest on świetny, i czy pamiętasz może skąd go masz? ![]() Widać, że Susan zauroczona "swoim mężczyzną", cały czas tak o nim gada
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|