The Sims 4 - komentarze do newsów

[TheBlackSheep]

Napisał Liv

A ja w swoim życiu przegrałam w wystarczająco dużo gier, że mogę je do siebie porównywać i krytykować. Jestem ponadto świadoma polityki EA wobec graczy, nie zgadzam się z nią i nie będę wydawać pieniędzy na półprodukty, które oferują pod marką "The Sims" mimo że uwielbiam pierwsze dwie części serii.
Optymizm stawiany wyżej niż konstruktywna krytyka ponadto w moim odczuciu po prostu źle świadczy o osobie wypowiadającej się. A na 2 miesiące przed premierą można już sobie pozwolić na krytykę

Demo to nie cała gra. Poza tym, gdyby brać pod uwagę TYLKO to, czy simsy się tną czy nie, to najlepiej wypada tu "jedynka" :]

Zgadzam się w tym 100%. To jest trzeźwe i rozsądne podejście Nie podoba mi się takie idealizowane.
Z tym cytatem z wypowiedzi Mentosik. O emocjach już pisałam, a jeśli chodzi o wielozadaniowość, to zależy jakby to miało wyglądać. Bo w dwójce czy w trójce są już takie elementy (choćby na ten przykład z tym wspomnianym oglądaniem telewizji, leżąc w łóżku czy w trójce opalanie się + czytanie).

Hehehe to chyba oczywiste że demo, które zawiera tylko CAS, śmiga jak ta la la. To wcale nie oznacza że cała gra też będzie dobrze chodzić.

Liczę że jutro będą jakieś losowania dema, bo na weekend chyba sobie zrobili przerwę

[Agor-ia]

Osobiście w to nie wierzę. W TS2, wbrew pozorom, ekrany ładowania też nie są długie, jeśli się gra bez CC i w samą podstawę Także życzę "czwórce" powodzenia pod tym względem.

Ja mam wszystkie dodatki i akcesoria do dwójki, do tego całe mnóstwo CC i ekrany ładowania są bardzo krótkie, więc w czwórce może wcale nie będzie tak źle.

[anie_1981]

Chciałam jeszcze napisać o emocjach, otóż nie są one wcale takie nowe! Ja sobie gram teraz w dwójkę i jak np. każę Simowi oglądać TV, a ma jakoś tak punkty cech skonfigurowane, że tego nie lubi, to potrafi to całym sobą pokazać! Najpierw pokazuje palcem na siebie z takim grymasem, jakby chciał powiedzieć "Naprawdę muszę..?", a następnie idzie oglądać tą telewizję, ale z naburmuszoną miną i taki pochylony lekko. Moim zdaniem to są emocje. Były w jedynce, były w dwójce, i w trójce też są, choć dużo mniej. Jest to jedna ze spraw, które tak mnie irytują w polityce EA. Lekko odświeżają jakąś cechę gry (albo nawet nie), a potem to nagłaśniają, że to jest jakaś nowość, nigdy wcześniej tego nie było! No fakt, dodali jakiś tam system emocji, ale mnie to nie kręci. Gdybym była bogata, to kupiłabym tą grę z ciekawości, bądź z potrzeby kolekcjonowania Simsów, ale nie stać mnie na to by wydać 150-200 zł na grę, która bardzo mało mi się podoba, ale ma logo Simsów. Tak naprawdę to dobry tam jest tylko CAS... Szczerze, jak już mam porównywać, to i dwójka i trójka są lepsze od czwórki, może jedynie z jedynką mogłaby konkurować.

[Agor-ia]

Najlepiej (dla mnie) by było, gdyby można było wrzucić do trójki czwórkowy wygląd simów, CAS i swobodne poruszanie się między światami oraz dwójkowe tworzenie własnej okolicy (w trójce to jest jakiś kosmos i nie ogarniam ) i część interakcji/animacji. Wtedy byłabym ukontentowana. Niestety, tak się nie da.

[Irbis]

Napisał Liv

Optymizm stawiany wyżej niż konstruktywna krytyka ponadto w moim odczuciu po prostu źle świadczy o osobie wypowiadającej się. A na 2 miesiące przed premierą można już sobie pozwolić na krytykę

Na forum toczy się rozmowa o grze komputerowej i to czy ona się komuś podoba czy nie, to kwestia gustu. Nie sądzę, żeby można było wysuwać wnioski iż czyjś sposób wypowiadania się o grze, źle świadczy o tej osobie. Po prostu niektórym nie przeszkadzają te tak powszechnie krytykowane braki. Ja sama należę do takich osób, nie znaczy to jednak, że jestem ślepo w grę zapatrzona, a nad łóżkiem mam plakat EA
Druga sprawa ... każdy medal ma dwie strony. Mam wrażenie, że niektórzy (bez wskazywania palcem), są ślepo zapatrzeni w wady gry tak, że nie potrafią dostrzec zalet (których ta gra nie jest przecież pozbawiona), a dodatkowo mają problem z tym, że inni te zalety widzą. To też nie jest w porządku, jednak zwolennicy gry nie obrażają przeciwników, a w drugą stronę się zdarzało.
Ja grę sobie kupię, bo z dotychczasowych informacji więcej mi się podoba niż nie podoba. Ponadto chcę sama przekonać się, jaka faktycznie będzie gra i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
A to, że EA sobie z nami pogrywa, to wiadomo od wydania TS3 i jakoś bardziej oburzająca dla mnie była żałosna ilość mebli w dodatkach do TS3 niż brak basenów w podstawie czwórki.

[LepkiePaluszki23]

Ja np. nie kupię teraz 4. Pooglądam gameplaye i inne tego typu rzeczy, aż cena spadnie, bo ta co jest teraz jest dla mnie za wysoka. Mnie np. nie stać na taki wydatek teraz.

[Agor-ia]

Napisał LepkiePaluszki23

Ja np. nie kupię teraz 4. Pooglądam gameplaye i inne tego typu rzeczy, aż cena spadnie, bo ta co jest teraz jest dla mnie za wysoka. Mnie np. nie stać na taki wydatek teraz.

Jeśli chodzi o wersję podstawową, to pewnie masz rację. Ci, którzy mają chrapkę na premium i kolekcjonerską mogą się przeliczyć, bo nie wiem, po jakim czasie cena gry spada o 80 zł, a o tyle podrożała od marca (o czym już pisałam). Może będą promocje na Gwiazdkę, ale na pewno nie wszyscy będą tak cierpliwi

[Irbis]

Napisał LepkiePaluszki23

Ja np. nie kupię teraz 4. Pooglądam gameplaye i inne tego typu rzeczy, aż cena spadnie, bo ta co jest teraz jest dla mnie za wysoka. Mnie np. nie stać na taki wydatek teraz.

Dla mnie też cena jest trochę za wysoka, nie śpię na pieniądzach, dlatego już od jakiegoś czasu odkładam na TS4
Jak przyjdzie 4 września będę miała równiutko 200 zł., czyli tyle ile kosztuje wersja premium, ale ciągle zastanawiam się czy warto ją kupować, czy jednak podstawową. Zawsze trochę taniej, no i okładka bardziej mi się podoba.

[kavoweciastko]

Napisał Irbis

Tej gry jeszcze nie ma. Skąd więc taka pewność, że prócz CASu nic w niej ciekawego nie będzie, że nie będzie warta swojej ceny?
Nie mam zamiaru bronić tej gry, bo jeszcze w nią nie grałam i nie wiem tak naprawdę jaka będzie, ale osłabiają mnie takie stwierdzenia. Fakt, że nie będzie basenów, małych dzieci i paru innych rzeczy, które były w dwóch poprzednich odsłonach z milionem dodatków, ale czwórka to na razie sama podstawa i oczywiste dla mnie było, że czegoś w niej nie będzie. Też byłam zaskoczona, brakiem małych dzieci, ale potrafię dostrzec inne elementy gry, których nigdy wcześniej nie było, a które zapowiadają się bardzo ciekawie (np. miejsca publiczne nie będące parcelami, wielozadaniowość simów, podróżowanie między światami itp.). Ja uważam, że warto dać tej grze szansę i nie znaczy to, że jestem zaślepiona i kupię wszystko co nazwa się The Sims. Mam nadzieję, że w dodatkach po kolei dodadzą wszystko co najlepsze z trzech poprzednich odsłon. Tak, w dodatkach, za które trzeba będzie zapłacić, tak jak to było do tej pory.

Napisał Malin

Ja tam już odkładam kasę ; ) Z każdej wypłaty po trochu, przy wydawaniu będzie mniej bolało ; ) Grę kupię na pewno, jakoś nie odstrasza mnie grafika, brak małych dzieci (które i tak mnie denerwują), basenów (chociaż tutaj to trochę przegięcie - zabijanie simów w basenie to przecież klasyka!). Nigdy nie ukrywałam, że dla mnie najważniejszy będzie tryb tworzenia postaci, bo głównie tym się w grze zajmuję. Z zazdrością oglądam zdjęcia z demo i po cichu już zacieram rączki na fanowskie dodatki, które powstaną ;> Widzę ogromny potencjał, będzie pięknie No i oczywiście będę czekać na wszelkie aktualizacje, oficjalne dodatki itp. TS3 nie mam, nigdy nie miałam i mieć nie będę, więc zamiast tego będę kolekcjonować TS4 ; )

Napisał miłośniczka zwierząt

Ja też odłożę kasę na całą 4 i ją kupie bo oprócz CAS są tam emocje i wielozadaniowość oraz ulepszony tryb budowania. Myślę że, po mimo braków gra będzie naprawdę fajna i będzie nam się fajnie grało. Zwłaszcza ciekawi mnie ten filmik z trybu życia już się go doczekać nie mogę.

Mam podobne zdanie co do tych trzech komentarzy. Tez nie zamierzam bronic tej gry, bo jestem swiadoma ze pewnych rzeczy nie ma. Ale widze tez duzo nowych rzeczy, duzo zalet. Grafika mi nie przeszkadza, brak CAS tez nie przeszkadza, bo i tak rzadko z niego korzystalam, bardziej tylko przy budowaniu domu, ale dam sobie rade bez niego. W dwojce dawalo sie rade to i teraz sie da, wielki mi problem. Polotwarty swiat? Hmm.. Zobaczymy jak to bedzie wygladac w praktyce. Baseny? Przezyje, nie ma problemu dla mnie. Owszem, szkoda ze ich nie ma, ale jak juz chyba wczesniej wspominalam - rzadko moje simy korzystaly z basenow, raczej byly tylko ozdoba xd jedynie najbardziej dokucza mi brak malych dzieci, ale skoro maja dodac to w jakiejs aktualizacji to poczekam, nie mam zamiaru sie denerwowac na zapas z powodu jakiejs gry, ktora nie zmieni przeciez mojego zycia, wiec po co te nerwy komu? Podoba mi sie wielozadaniowosc, to ze simy wreszcie beda ladnie wszedzie przechodzic, a nie glupio tupac nozka bo nie maja gdzie przejsc. Wiele rzeczy wyglada ciekawie i obiecujaco, pomimo paru brakow. Gre z pewnoscia kupie, pieniadze juz szykuje, zarowno na simsy jak i na ets2, bo wiem ze wyszlo wreszcie multiplayer w nim

[Agor-ia]

Jeśli chodzi o wygląd simów, to naprawdę czwórka podoba mi (mi) się najbardziej. Simowie stworzeni w czwórce są ładniejsi od tych dwójkowych i trójkowych. Jeśli chodzi o dwójkę, to większość fanowskich skinów i masek (jak dla mnie) świeci się jak psu jaja. Najładniejsze (według mnie) dwójkowe simy ma Muse w swoim fotostory (w stylu maxismatch). Z kolei w trójce można zrobić fajnych simów, ale wgranie CC grozi rozpitoleniem całej gry, więc ja osobiście wolę nie ryzykować. A w czwórkowym demie mam simów, którzy naprawdę (zaznaczę jeszcze raz: jak dla mnie) nie wymagają większych poprawek. Ok, oprócz włosów, im by się przydał solidny tuning.