Historia "Aneczgi i spółeczgi"

[Weraxera]

Nie ma nowych odpowiedzi, ale mam nadzieję, że czytacie

Lila ukończyła studia i przeprowadziła się do małej przyczepy i znalazła pracę jako instruktorka fitnessu. Miała mało Simoleonów, więc musiała bardzo oszczędzać. Na nieszczęście ugryzł ją wilkołak o imieniu Kiler. Jedynym plusem było to, iż wcale nie musiała spać i dzięki temu mogła dodatkowo udzielać konsultacji finansowych po nocach. Uzbierała ponad 32000 $, wprowadziła się na pustą działkę i wybudowała oto taki dom.



Po tym pojechała do centrum handlowego. Skoro Dziwnowo ma być dziwnym miastem, to nie może brakować takich widoków



Wilkołak w babcinym sweterku.



Kupuje łaszki xD





A tu już po zmianie.











Pożar na randeczce ;d





Nowy kotek w domu nazywa się Pizza Gruby Benek.



Kobieto, jak ty go niesiesz?!



Meow ;3



Po małej przemianie makijażu i włosów. Ale ja i tak uważałam, że było brzydko, więc poeksperymentowałam z SimPe



Ups...



A tu już przedostatecznie.



Lila zaprosiła Nerwusa na randkę, a ten ukrył się w krzaku ;-;









Coś się szykuje...





Żygu żygu do kibelka.





Creepy.



Tak... ciąża.







Wreszcie się uwolniła od ciągłych przemian.







Na przedmieściu nic innego niż Zadecka z torebeczką...



A gdzie torebka











Lila spokojnie sobie przyszła do restauracji...



A tu jakich babsztyl (blondynka ) wywala na nią obiad!







Oto Lolek.



Zmiana ciuszków!



Jesień góruje w modzie.



- Jakaś blada kobitka... Pogadam se z nią



I znowu Ona.



PGB wyrusł na ślicznego kocura :*





Lolek to najbrzydsze dziecko w całym Dziwnowie ;-; Nawet jego własna matka się z niego śmieje



To dziecko jest opętane!



Więc Lila podjęła drastyczne kroki



A kiciuś w tym czasie oglądał jakiś programik.



Jezusmaria.



A w tym czasie miluteńkie pogaduszki z wampirzycą na chodniku



Część 3 będzie za tydzień
Pozdrawiam