|
![]() |
#1 |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 01.09.2012
Skąd: Gliwice
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 258
Reputacja: 74
|
![]()
Problem z RPGami zawsze jest taki, że gracze szybko tracą zainteresowanie. Rok, dwa lata maksimum i po RPGu. Do tego potrzeba ludzi, którzy naprawdę potrafią prowadzić takie rozgrywki, a nie tylko chcą się tym zająć, bo to jednak trzeba umieć. Trzeba też umieć dyscyplinować graczy, żeby nie wymyślali cudów na kiju, szczególnie celem omijania zasad gry i robienia z siebie Übermensch, bo to mocno psuje rozgrywkę innym graczom (albo dostarcza im niesamowitej beki, różnie bywa). Tylko, że robienie RPGa na forum o simsach nie przyprowadzi nowych ludzi. Raczej utrzyma starych wyjadaczy na miejscu. Jeśli oczywiście będzie w miarę ciekawie prowadzone.
Ale jak zrobicie RPGa w klimatach fantasy - macie od ręki jedną z pierdyliarda moich postaci i może uda mi się wciągnąć z powrotem jedną z moich towarzyszek w boju ![]() Inna sprawa to... nastroje. Ale nie na tym konkretnym forum tylko ogólnie w polskiej części internetu. Będę teraz generalizować, ale to wynika z mojego osobistego doświadczenia: z reguły gdy ktoś zapyta o coś, co już było to często pojawia się nerwowa reakcja "to już było! Naucz się szukać! Co za lenie!" i tak nowicjusz zamiast zostać - spiernicza przestraszony. W zagranicznych grupach/forach dyskusyjnych oprócz słodzenia sobie wiadrem miodu, jeśli nowicjusze zadają pytania z gatunku elementarnych - zostają przez moderację powitani i skierowani do odpowiednich działów. Powtarzają to niezrażeni, za każdym razem. Na innych forach też jest coś takiego, że po rejestracji dostaje się wiadomość automatyczną z powitaniem i informacją gdzie szukać pomocy i inne takie. |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 | |
Zarejestrowany: 18.06.2012
Skąd: z planety Ziemia
Płeć: Kobieta
Postów: 1,201
Reputacja: 39
|
![]()
Szczerze mówiąc jestem chyba jedyną osobą, którą nie kręci fejsbuk (konto mam tylko ze względu na moją klasową grupę, gdzie dobre duszyczki wstawiają odpowiedzi na testy z historii, ale cśii...
![]() Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Administrator
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,564
Reputacja: 101
|
![]()
Racja, osobiście też wolę fora właśnie z powodu kategorii. Choć w przypadku fts kilka z nich spokojnie bym wywalił.
![]() Cytat:
Kiedyś miałem pomysł, by w ramach integracji z nowymi portalami społecznościowymi ustawić np. tumblra/twittera zamiast forumowego bloga, jakieś lajki(tylko bez dislajków) oraz możliwość rejestrowania się z facebooka, jak i wstawiania postów z forum na fb etc. Niestety, FTP. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zarejestrowany: 05.04.2013
Wiek: 26
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,885
Reputacja: 25
|
![]() Cytat:
Naliczanie postów jest w takich działach zazwyczaj wyłączone. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Administrator
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,564
Reputacja: 101
|
![]()
Spokojnie bym ograniczył działy simsów do schematu: Forum ogólne, problemy z grą, dyskusja o podstawie, dyskusja o dodatkach. Nie widzę sensu w oddzielaniu każdego dodatku, tym bardziej teraz, skoro część z nich leży martwa i zakurzona.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 19.06.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 292
Reputacja: 10
|
![]()
Śledzę temat od początku, toteż stwierdziłam, że się wypowiem, a co!
Po pierwsze nie zgadzam się z tym, że idea forum jest na wymarciu. Facebook zapewnił po prostu łatwiejszą do poznania i obycia dla nowicjuszy konkurencję i jak pisała Hebe, wcale nie doskonalszą. Powinniśmy po prostu być głośniejsi. Jestem pewna, że w zakamarkach internetu można znaleźć mnóstwo ludzi, którzy chcieliby spędzić czas na dzieleniu się razem z nami simsowym uzależnieniem i forma nie zrobi im różnicy. Jest dużo wątków z pytaniami o simsach na samym onetowym zapytaj, albo blogów z opowieściami z gry. Może warto dotrzeć personalnie do tych ludzi? Podoba mi się pomysł z tematem z przywitaniami. Swoje doświadczenie opieram na forach typu pbf. Jestem użytkownikiem, który nie specjalnie udziela się w offtopicach i czatach. Brak siły przebicia, zdarza się. Forum, na którym w dziale z przywitaniami wszyscy ociekali lukrem i toną pytań o zainteresowania itp. do nowych użytkowników, wspominam najlepiej. Po prostu na dzień dobry złapałam kontakt z wieloma osobami. Na tym forum jestem już dobre trzy lata i oprócz rozpoznawania mniej więcej forumowych celebrytów (chociaż trochę mi się mylicie), nie miałam z nikim kontaktu. Im większe relacje nawiążą się między nowymi a wyjadaczami, tym trudniej będzie świeżakom to grono porzucić. Nie piszemy tu w końcu do pikseli w okienkach, tylko do siebie, jako grupa. A jak ktoś tego nie potrzebuje i wystarcza mu po zarejestrowaniu przejście od razu do dzialików z rozmowami, to też super! Ale może to być jakaś szansa dla użytkowników cichociemnych, którzy odpalają forum tylko jak zapomną kodu na simoleony. |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|