![]() |
#61 |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Wariatkowo✬
Wiek: 23
Płeć: Kobieta
Postów: 191
Reputacja: 14
|
![]()
Jak tu weszłam i przeczytałam (a może przeżułam?) cały wątek to uważam,że historia twojej rodziny jest bardzo smaczna,mimo dużej ilości wzlotów i upadków
![]() A Kazimierz jest bardzo ładny,strasznie mi się podoba. Pisz tak dalej,bo masz talent do opowiadania,ja napewno zostanę stałym klientem tego wątku ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#62 |
Zarejestrowany: 24.05.2015
Skąd: Złotów
Wiek: 22
Płeć: Kobieta
Postów: 91
Reputacja: 12
|
![]()
Masz talent Irbis! Pożar? Czyżby historia Borowików(myśli)?
Ha! więc Kazik jednak chce by Ewa wróciła do domu... ![]() Autorka bloga mówisz? To faktycznie do niej pasuje. Oby tak dalej,życzę weny ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 218
Reputacja: 33
|
![]()
Ahaha, jak to możliwe, że przegapiłam nowy odcinek? Zdolna jestem xD Jejku, ale fajnie wplotłaś historię Borowików i Wichur (?). Nie sądziłam, że Kazik będzie szukał Ewy. Hm... Jestem ciekawa co z tego wyniknie i co z Ewą. Aleksander jest cudny. No i sama chciałabym wkrótce ocenić co z nim jako nastolatkiem
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zarejestrowany: 06.12.2014
Płeć: Kobieta
Postów: 69
Reputacja: 15
|
![]()
Chciałam powiedzieć to samo co Annetti, strasznie mi się podobało, że napomknęłaś o rodzinie Borowików
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]()
Dziękuję za komentarze, jestem mile zaskoczona, że jest ich tak dużo
![]() Witam nowych czytelników Nina14! i Rose ![]() Nina14: ja napewno zostanę stałym klientem tego wątku Miło mi. Postaram się, żeby historie simów były ciekawe ![]() Rose: Ha! więc Kazik jednak chce by Ewa wróciła do domu... On nigdy nie przestał jej kochać ![]() Annetti: Jejku, ale fajnie wplotłaś historię Borowików i Wichur Dziękuję, miło mi, że się podoba. Nie sądziłam, że Kazik będzie szukał Ewy. Czyli udało mi się zaskoczyć czytelnika ![]() No i mam przeczucie, że jeszcze jakoś splączesz losy obu twoich rodzin ![]() Sovillian: Nadal nie mogę się napatrzeć na tego Kazimierza w tych długich włosach Mam to samo, Kazimierz to mój pupil od dnia, w którym wyskoczył z kołyski ![]() ![]() Dzisiejszy odcinek będzie słodziutki ![]() Napiszcie co sądzicie o urodzie nastoletniego Aleksandra, bo ja czasami nie wiem co mam o nim myśleć ![]() ------------------------------------------------------------------------------------ Życie rodziny Wichura Część 15 Dni mijały, ale odpowiedź od Ewy nie nadchodziła. Kazimierz starał się normalnie funkcjonować i zajmował umysł codziennymi sprawami, zwłaszcza że zbliżały się urodziny Aleksandra. W przeddzień urodzin syna, gdy późnym wieczorem Kazimierz wracał z pracy, czekała na niego niespodzianka. Na werandzie siedziała Ewa z małą dziewczynką. ![]() ![]() Widok Ewy ucieszył go, ale nie wiedział kim jest dziecko, które tuli się do jego ukochanej. ![]() Ewa nie czekając na pytania powiedziała: - Dostałam Twoją wiadomość i przyjechałyśmy. To Twoja córka. O niej chciałam Ci powiedzieć, gdy byłam tutaj ostatnio. ![]() Kazimierz, choć zaskoczony i zmieszany, przywitał się z małą Lilianą. ![]() Ponieważ cały dom pogrążony był już we śnie, Kazimierz postanowił, że nie ma sensu nikogo budzić, a nowe, zaskakujące wieści zdąży przekazać rano. Byli małżonkowie położyli swoją córeczkę spać, a sami wrócili na werandę, gdzie rozmawiali niemal do świtu. ![]() ![]() Mięli sobie naprawdę dużo do powiedzenia. Kazimierz opowiadał o sobie i Aleksandrze oraz o tym, jak ułożyli sobie życie pozostali członkowie rodziny. Ewa opowiadała o tym gdzie była i co robiła odkąd wyjechała z Wierzbowej Zatoczki, o tym jak uświadomiła sobie, że Kazimierz jest miłością jej życia, jak tęskniła za nim i za synkiem, a także o tym jak radziła sobie sama z maleńkim dzieckiem. Mówiła też jak wiele razy chciała wrócić, powiedzieć o Lilianie, prosić o wybaczenie, ale w każdej z tych chwil przed jej oczami pojawiał się obraz sprzed lat, gdy Kazimierz nie chciał jej nawet widzieć. ![]() Wszystko to opowiadała z uśmiechem na twarzy, bez cienia żalu do byłego męża, ale Kazimierz wiedział, że to on był przyczyną większości trosk jakie spadły na Ewę, a także tego, że dzieci tak długo nie miały kompletnej rodziny. Ukradkiem otarł łzę. ![]() Ewa nie chciała już tego roztrząsać i o to samo poprosiła Kazimierza. Pragnęła zacząć nowe życie pod jednym dachem ze swoimi bliskimi. ![]() Gdy już wszystko sobie wyjaśnili i opowiedzieli, w końcu spojrzeli sobie w oczy. ![]() Zobaczyli w nich te same iskry, które widzieli przed ślubem i które przypomniały im, że są sobie przeznaczeni. ![]() ![]() ![]() Wraz z nadejściem świtu Ewa zabrała Lilianę i opuściły dom Wichurów, żeby wrócić do niego wieczorem na przyjęcie urodzinowe Aleksandra. Tak ustalili: to będzie dla chłopca najpiękniejszy urodzinowy prezent. Aleksander zaczął świętować swoje urodziny tuż po obiedzie. Razem z kuzynami wybrał się do parku, gdzie szaleli na całego. ![]() ![]() ![]() Wieczorem dorośli urządzili dla dzieciaków ognisko, które było dla Aleksandra niespodzianką, choć nie tak wspaniałą jak pojawienie się mamy. ![]() Chłopiec na jej widok poczuł niesamowitą radość. Uściskom nie było końca. ![]() ![]() - Mamo, tak bardzo za Tobą tęskniłem. ![]() W pokoju czekała na niego jeszcze jedna niespodzianka - siostra. ![]() Dzieci ucieszyły się, gdy zostały sobie przedstawione. Liliana cieszyła się, że będzie teraz miała starszego brata, a Aleksander będący już niemal nastolatkiem, pomyślał, że nie zaszkodzi mieć młodszą siostrę. ![]() ![]() Gdy rodzina była już w komplecie nadszedł czas zabawy i jedzenia. ![]() ![]() C.d.n. ------------------------------------- Aleksander jako nastolatek: ![]() ![]()
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 Ostatnio edytowane przez Irbis : 27.05.2015 - 21:40 |
![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zarejestrowany: 24.05.2015
Skąd: Złotów
Wiek: 22
Płeć: Kobieta
Postów: 91
Reputacja: 12
|
![]()
Pierwszy komentarz ! Cieszę się,że Ewa wróciła do domu. Alex ma siostrę ! No i rodzinka w komplecie. Oby tym razem nic ich nie rozdzieliło. A Kazik odzyskał radość życia ! Mój boże! Alex jako nastolatek!
![]() On nigdy nie przestał jej kochać ![]() Racja,w końcu stara miłość nie rdzewieje ![]()
__________________
The worst things in life come free to us Cause we're just under the upper hand Go mad for a couple grams Ostatnio edytowane przez Libby : 30.05.2015 - 20:04 |
![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 18.05.2015
Skąd: ✬Wariatkowo✬
Wiek: 23
Płeć: Kobieta
Postów: 191
Reputacja: 14
|
![]()
No to masz kolejny kawałek super historii :3
Liliana i Aleksander wyglądają razem zupełnie jak bliźniacy (a z tego co pamiętam nie są bliźniakami,jeśli są to przepraszam za pomyłkę-ostatnio jestem strasznie zakręcona xD ) a sam Aleksander jest bardzo podobny do Kazimierza. I wspaniale że Ewa i Kazimierz są znowu razem,bo miłość nigdy nie gaśnie... I z niecierpliwością czekam na kolejną część ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
|
![]()
Nie mogę uwierzyć, jak dawno mnie tu nie było
![]() ![]() Bardzo polubiłem odcinki tworzone w Granitowych Kaskadach, aż sam zamarzyłem o wypadzie na łono natury... Jeżeli chodzi o Ewę i Kazika, to od razu czułem, że Ewa chciała mu powiedzieć właśnie o ciąży ![]() Rodzina Borowików średnio mi się spodobała, sam nie wiem czemu. Może po prostu muszę ich lepiej poznać. Czekam na kolejne części! |
![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 218
Reputacja: 33
|
![]()
Taa, zabieram się za ten komentarz odkąd wstawiłaś odcinek... Mój zapał jest wręcz powalający
![]() Ooo... Ewa się pojawiła. Na początku myślałam, że ta dziewczynka, to dziecko ze związku z jakimś innym simem. Cudownie, ze się pogodzili. Mam nadzieję, że Ewa odpuści sobie teraz flirty z innymi i zajmie się domowym ogniskiem czy coś. Grunt, żeby Kazik był szczęśliwy. Aleks jest taaaaaki kochany! ![]() ![]() ![]() Wiesz, Aleks nie jest znowu taki straszny. Fakt, na pierwszy rzut oka jego uroda nie powala na kolana, ale jednak jest w nim coś, co przyciąga wzrok. W sumie to wydaje mi się, że jest coraz bardziej podobny do ojca ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]()
Dziękuję za komentarze
![]() Wasze wypowiedzi na temat Aleksandra mnie podbudowują, bo na początku naprawdę nie mogłam się zdecydować, czy on mi się podoba, czy też nie. Przyznam jednak, że gdy już się z nim oswoiłam lubię jego urodę coraz bardziej przez to właśnie, że jest taka nieoczywista ![]() ------------------------------------------------------------------------------------- Życie rodziny Wichura Część 16 Nadszedł w końcu ten dzień, gdy założyciele rodu zakończyli swoje dorosłe życie i musieli przejść na emeryturę. Patrycja założyła na tą okazję nową sukienkę i wyglądała pięknie. ![]() Poczęstunek dla zaproszonych gości przygotowali na podwórku, a uzupełnieniem jadłospisu miały być dania z grilla. Najważniejsze jednak były torty i o nie zadbał Kazimierz. ![]() Solenizanci zdmuchnęli świeczki, każde na swoim torcie. ![]() ![]() Od tego momentu, aż do późnego wieczoru rodzina Wichurów cieszyła się swoim towarzystwem. Patrycja i Antoni byli bardzo szczęśliwi, bo w ostatnim czasie, gdy każde z ich dzieci ma mnóstwo swoich spraw i problemów, trudno było zebrać ich wszystkich razem na dłużej. Tego dnia się udało. Popołudnie spędzili jedząc i rozmawiając. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Następnego dnia wszyscy wrócili do swoich spraw i obowiązków. Patrycja i Kazimierz mieli bardzo pracowity dzień, gdyż przez przygotowania do rodzinnego popołudnia zaniedbali warzywa w ogrodzie i mięli w związku z tym mnóstwo do nadrobienia. Na szczęście z pomocą ruszył Aleksander, który od dawna podglądał prace w ogrodzie i był nimi wręcz zafascynowany. Nim przystąpił do samodzielnej pielęgnacji roślin, przeszedł krótkie szkolenie. ![]() ![]() Aleksandra, od czasu wyjazdu do lasu, fascynował świat roślin. Uwielbiał patrzeć jak z maleńkiego nasionka wyrasta duża roślina, która rodzi smaczne i pożywne owoce. Jako dziecko mógł tylko patrzeć i podziwiać, a teraz, jako nastolatek może w końcu uczestniczyć w tym cudzie natury. ![]() Zapewne niektórym simom trudno byłoby w to uwierzyć, ale nastoletni Aleksander, pieląc rośliny w ogrodzie swojej babci poczuł, że to jest rzeczywiście to, co chce i co powinien w życiu robić, że uwielbienie dla roślin i przyrody w ogóle, które poczuł jeszcze w dzieciństwie, nie było chwilową fantazją. Wtedy właśnie, dojrzały sim w ciele nastolatka zdecydował, że miłość do roślin będzie jego największą w życiu miłością, czuł, że tylko rośliny będą mu zawsze wierne, że nigdy go nie zawiodą i nie opuszczą, że tylko taka miłość nie przynosi cierpienia, takiego jak miłość jego rodziców. ![]() Aleksander tego dnia nie wiedział jeszcze, jaka przyszłość czeka na niego i jak okrutnie los z niego zadrwi. C.d.n.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|