Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 17.02.2017, 22:54   #33
Master of Disaster
 
Avatar Master of Disaster
 
Zarejestrowany: 08.01.2006
Skąd: Dziwnowo
Wiek: 19
Płeć: Kobieta
Postów: 1,322
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Relacje MofD

Miśka - dzięki

OK, po długiej przerwie zamieszczam kolejny odcinek... wreszcie.


#2
Czas na siostry Kaliente.
Zapewne wielu z Was wie, że Dina jest szwagierką zaginionej Belli Ćwir - brat Belli Michał Kawaler był jej mężem. Są zatem spowinowacone z rodziną Ćwir. Sporo mieszkańców Miłowa uważa, że blondynka kolokwialnie mówiąc "poleciała na kasę" (Michał należał do zamożnych Simów), ale czy na pewno? Urna z prochami zmarłego męża Diny stoi w salonie domu sióstr, a ona sama...

... chyba nie może się pogodzić z jego śmiercią? Ja to tak interpretuję.
Co do Niny, też coś odkryłam, dzięki Szalonej Szynszyli. No i właśnie... Nina odwiedziła niedawno Mirosława Landgraaba IV. Nim samym się jeszcze zajmiemy, powiem tylko, że mieszkańcy SimCity nie darzą go zbytnim zaufaniem. A z pewnością Dina za nim nie przepada.
- Gdzie ty byłaś, Nina? - spytała. - I w ogóle, co to za strój?
- Śmieszne, że Mirek tak samo go skomentował - wygadała się ruda.
- Mirek? Znowu byłaś u Landgraaba?!

- Nina, mówiłam ci, to nie jest odpowiedni facet dla ciebie!
- Niby czemu?
- Wiesz co o nim mówią, podobno ma kontakty z mafią...
- Jeeejuu, Dina, a o nas gadają, że mamy kontakty z kosmitami - zezłościła się teraz z kolei Nina. - Naprawdę, kto jak kto, ale ty powinnaś wiedzieć jak to jest z plotkami. Zresztą nie masz się czym martwić, nawet mnie nie wpuścił do domu. Powiedział, że jest zajęty, w sumie chyba był.

- No, ale oczywiście skrytykował mój strój przy okazji. I fryzurę - dokończyła rudowłosa Kalientówna, wyraźnie niezadowolona.
- A co powiedział?
- Że nie pasuje do mnie taki styl.
- No proszę, to w czymś się z nim zgadzam.
- No wiesz co!
- Dzień dobry - usłyszały nagle znajomy głos.
- Don? A co ty tu robisz? - zdziwiła się Nina.

- Sorki, ale zadzwoniłem parę razy i nic, a usłyszałem że jesteście no to wszedłem - powiedział Don.
- A no tak, dzwonek od wczoraj nie działa - odrzekła Dina. - Niedługo ma ktoś przyjść i naprawić.
- Dobra, ale co robisz tutaj, Don? - zapytała ruda. - Nie powinieneś planować tego swojego ślubu? Jeśli chcesz mi coś zaproponować...
- ... to wiedz, że Kasandra się o tym dowie - wtrąciła się Dina. - Jestem jej ciotką i nie pozwolę, żebyś ją zdradzał jeszcze przed ślubem. Jak nie zamierzasz być jej wierny, to lepiej się z nią rozstań.
- Oj, Dina, przestań. Chciałem po prostu rozmówić się z Niną, bo mam wrażenie, że sytuacja między nami jest trochę niejasna - oznajmił Don. - Nie byłem w porządku wobec ciebie, spotykając się z Kaliną. No i jakiś czas rozstawaliśmy się i wracaliśmy do siebie.
- Nie no, ja też nie byłam bez winy. Ja chyba nie jestem stworzona do stałych związków, Don - przyznała Nina.
- Możliwe. Za to ja... zamierzam się ożenić z Kasandrą Ćwir - powiedział brunet nieco oficjalnym tonem.
- Wiemy przecież.
- Tak, ale ja chcę, żebyś wiedziała, Nina - ja cię bardzo lubię i w ogóle - ale to z nią chcę spędzić resztę życia. Kocham ją i chcę być dla niej dobrym mężem.
- Cieszę się z tego, ale czemu mnie to mówisz?

- Po prostu, żebyś wiedziała... no że między nami już nic nie ma. I żebyś mnie nie próbowała znowu podrywać...
- Oj dobra, nie bój nic. Przyjęłam to do wiadomości, zresztą ja nie jestem taka.
- Tja - mruknęła Dina.
- To było dziwne - podsumowała sytuację Nina, kiedy Don pożegnał się i wyszedł. - Cała ta sytuacja... Don Lotario chce się ustatkować, dasz wiarę?
- Może po prostu dojrzał - powiedziała jej siostra z niewinnym uśmieszkiem.
- A weź, nie zaczynaj znowu.

Powinnam powiedzieć coś jeszcze o Biedakach.
Balbina Biedak i Dariusz Marzyciel mają ze sobą całkiem sporo wspólnego, wiedzieliście o tym? Oboje stracili małżonków i samotnie wychowują dzieci, mają także ten sam znak zodiaku. A na dodatek...

... jest między nimi silna chemia. Co z tego będzie? Cóż, zobaczymy. Póki co Darek nadal myśli o Kasandrze Ćwir, a Balbina...

... jest w ciąży. Ze swoim mężem Sławkiem, który przecież zmarł niedawno.
Błażej tymczasem dorósł.



Dumna mama.

Wygląda na to, że Andżelika dobrze wpływa na Damiana - chłopak rzucił pracę w przestępczości. Wraz z matką sprzedali ten niedorzeczny automat do pinballa.

Zawsze parę simoleonów więcej. Tylko co dalej? To nie wystarczy na długo, pracodawcy nie chcą przyjąć kobiety w ciąży, a pieniądze przecież nie rosną na drzewach...
Spoiler: pokaż
A nie, czekaj...


Na koniec powiem, że Marysia Przyjemniaczek została zdegradowana.

Czasem nie warto być nadgorliwym...


Daniel akurat był w domu i od razu wziął się za pocieszanie żony...

co spotkało się z jej wdzięcznością.

Zaproponował też, żeby znalazła lepszą pracę.
- W tej cię po prostu nie doceniają - powiedział z przekonaniem.

Ciekawe, czy Marysia nie widzi nic dziwnego w nagłej zmianie postępowania swojego męża...
c. d. n.
Master of Disaster jest offline   Odpowiedź z Cytatem
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:33.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023